[1.3 GL, 8v ,93 rok, sedan, LPG] Delikatnie bierze olej ale dymi
-
Tesciu mial tak samo w Tico (dymil jak jasna cholera poki sie porzadnie nie zagrzal, zaraz po
zapaleniu nie dymil, potem zaczynal coraz bardziej i przy wysokiej temp przestawal dymic,
tzn dymil ale juz lekko no i oczywiscie wcinal olej) okazalo sie ze pierscionki byly
zapieczone. Wszystkie czesci, filtry i uszczelki kosztowaly go niespelna 150zl (z tym ze ma
25% znizki u znajomego w sklepie).hmm i bez 25% nie wychodzi drogo.. no chyba, że za rozberanie silnika z 800zł ktoś weźmie..znajomy musiał jakieś uszczelanicze w lagunie wymienic i skasowali go za częsci grosze a za rozebranie silnika z 600 czy 800zł
-
Witam
Mam takowy problem. Na zimnym silniku jakiegoś dymienia nie widać ale w miarę nagrzewania
zaczyna dymic coraz mocniej. Ciężko mi powiedzieć czy dym jest niebieskawy.. może trochę..
tak czy siak olej bardzo powoli ubywa.. inna sprawa,że poci mi się prawie na każdej
uszczelce Ratunku... czy to już kaplica.. czy czas zepchnąć do rowu.. czy czeka mnie
stocznia I jeśli wymiana pierścieni czy to się wogóle opłaca? i ile może kosztować? Czy
może coś innego?Moja suza to: 1.3 GL,8v,93 rok,LPG,155tyś km. Po wymianie oleju(10w40). Chyba słabo wyregulowany
gaz(ale i tak pali około 7l w trasie i może z 8l w mieście). I nie jestem pewien czy aby
paliwko nie ubywa za szybko - używane w zasadzie tylko do nagrzania silnika. Filtr
powietrza czysty,świece i przewody wymienione gdzies z 10tyś temu. Paliwo z shella vp95 do
nagrzewania silnika.edit: Miałem wcześniej problem z ubytkiem płynu chlodniczego ale okazało się, że jeden z
przewodów przeciekał i tak sprytnie, że dopiero jak zostawiłem na noc i podłożyłem karton
to zobaczyłem skąd leci.Byłem u mechanika i mi wyczyścił układ chlodzący i wymienił rurke i
założył nowe obiemki. Ale wczesniej jak i potem dymiło tak jak pisałem wyżej.Jeden plus to
to, że jakby obroty biegu jałowego na gazie były lepszeedit2: A może powinnienem lać olej mineralny? Czy już aby nie rozszczelniłem silnika
pólsyntetykiem(wyczyściłem nagary?)? i Czy mogę przejść na mineralny czy to coś da? i Czy
można wogóle?Pozdrawiam
no to pojechałem to mechanika, którego znajomy mi polecił, że solidny i nie za drogi.. Spojrzał obadał pomyślał kazał pogazować podszedł do hłodnicy i ścisnął ten gruby przewód co idzie od hłodnicy. Powiedział, że uszczelka pod głowicą i że ten dym to przez to, że to para wodna i że płyn hłodniczy cofa się do zbiorniczka no i ogólnie uszczelki. Więc wycenił mi i powiedział, że wymieni wsio co potrzeba(podplanuje głowice? i coś tam jeszcze i jakieś uszczelniacze wymieni) i koło 600-700zł weźmie robocizna i części. Za dwa trzy dni da mi zanć czy już skończył <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Oby wsio było oki i nie wyszło jakieś inne tałatajstwo.
edit: naturalnie wybaczcie mój fachowy opis usterki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Sadze ze robocizna w Swiftcie bedzie tansza niz Laguny, silnik jest prostszy. Popytaj mechanikow ile by wzieli
-
Hmm.,,
Byłem u mechanika odebrałem Suze... w pierszy dzień nic a nic nie dymiło.. a na drugi... tak jak wcześniej <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> ... no jakaś załamka. Jutro jak da radę podjadę tam znowu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Hmm
No to byłem u mechanika i powiedział, że chyba głowica skoro dalej jest coś nie tak. Pytanie moje takie. Ile ewentualna naprawa może kosztować i czy jest możliwa i czy jest szansa że to nie głowica? I dlaczego w pierwszy dzień po naprawie wszystko było oki zero dymienia zbędnego itp a na drugi dzień znowu tak jakbyło... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Edit: i czy ewentualnie spawanie wchodzi w grę? i z jakiego materiału jest głowica?
Pozdrawiam
-
No to byłem u mechanika i powiedział, że chyba głowica skoro dalej jest coś nie tak.
Edit: i czy ewentualnie spawanie wchodzi w grę? i z jakiego materiału jest głowica?Mechanik wykrecił swiece? Sprawdził kompresje?
Głowica jest z aluminium. Może padła tylko ta uszczelka pod głowicą...
-
Hmm
No to byłem u mechanika i powiedział, że chyba głowica skoro dalej jest coś nie tak. Pytanie
moje takie. Ile ewentualna naprawa może kosztować i czy jest możliwa i czy jest szansa że
to nie głowica? I dlaczego w pierwszy dzień po naprawie wszystko było oki zero dymienia
zbędnego itp a na drugi dzień znowu tak jakbyło...Edit: i czy ewentualnie spawanie wchodzi w grę? i z jakiego materiału jest głowica?
Pozdrawiam
no w sumie to mam podobny problem tylko ze gorszy, mam geo metro ( suzuki swift ) z 1 litrowym silnikiem i tez myslalem ze to plyn chlodniczy ( tak mi powiedzial poprzedni wlasciciel ) dym zeczywiscie byl bardzo bialy, ale jak rozgrzalem silnik i pogazowalem nim troche to okazalo sie ze deliaktny blekit jest a nie bialy, moja rada, zobacz dokladnie jaki dym leci!!!
logika nakazuje ze skoro gdzies Ci bierze olej to najprawdopodniej na pierscieniach z tłoka, szczelnosc spadla na ktoryms z cylindrow, oczywiscie jezeli bierze malo oleju!!!
w moim prezypadku to bierze oleju na 100km okolo 0.7 litra, to jest bardzo duzo, uszczelnienie tloka na razie nie biore pod uwage tylko nieszczelnosc zaworow, jezeli rura wydechowa jest pokryta grubym ciemnym nalotem i tlustym to bierze olej na 100%, rura wydechowa mowi bardzo duzo o stanie silnika, powaznie
aha w Twoim przypadku mega majster <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> powiedzial Ci ze bierze plyn chlodniczy przez nieszczlnosc glowicy a raczej jego uszelki, nalej do zbiornika plynu, zobacz czy nie ubywa po przejechaniu 200km, jak nie ubywa to znaczy ze wszystko jest ok odnosnie ukladu chlodniczego
pozdrawiam
-
no w sumie to mam podobny problem tylko ze gorszy, mam geo metro ( suzuki swift ) z 1 litrowym
silnikiem i tez myslalem ze to plyn chlodniczy ( tak mi powiedzial poprzedni wlasciciel )
dym zeczywiscie byl bardzo bialy, ale jak rozgrzalem silnik i pogazowalem nim troche to
okazalo sie ze deliaktny blekit jest a nie bialy, moja rada, zobacz dokladnie jaki dym
leci!!!
logika nakazuje ze skoro gdzies Ci bierze olej to najprawdopodniej na pierscieniach z tłoka,
szczelnosc spadla na ktoryms z cylindrow, oczywiscie jezeli bierze malo oleju!!!
w moim prezypadku to bierze oleju na 100km okolo 0.7 litra, to jest bardzo duzo, uszczelnienie
tloka na razie nie biore pod uwage tylko nieszczelnosc zaworow, jezeli rura wydechowa jest
pokryta grubym ciemnym nalotem i tlustym to bierze olej na 100%, rura wydechowa mowi bardzo
duzo o stanie silnika, powaznie
aha w Twoim przypadku mega majster powiedzial Ci ze bierze plyn chlodniczy przez nieszczlnosc
glowicy a raczej jego uszelki, nalej do zbiornika plynu, zobacz czy nie ubywa po
przejechaniu 200km, jak nie ubywa to znaczy ze wszystko jest ok odnosnie ukladu
chlodniczego
pozdrawiamHmm,,
No i byłem z rekalmacją u mechanika i poprawił. Wg niego jednak głowica jest ok.. uszczelka pod głowicą jest nowa, zawory i zapłon wyregulował. Jechałem od mechanika a ziom za mną i co dziwnego?? jak przyśpieszałem gwałtownie na każdym biegu (do 3tys obrotów może troche więcej) to nie ma żadnego dymu !!!! Jak się zatrzymałem na światłach to najpierw nic, a po chwili zaczął dymić. Nie wiem może świece wymienię. Jeśli brał by olej wypadałoby chyba żeby właśnie dymił przy przyśpieszaniu no nie? Będę obserwował poziom i płynu i oleju. Jakieś cudawianki. Za 800km mam jechać znowu na regulację zaworów.
Oby wszystko było dobrze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Hmm,,
No i byłem z rekalmacją u mechanika i poprawił. Wg niego jednak głowica jest ok..mechanik ma moze urzadzenie do pomieru spalin? jezeli tak to niech przy Tobie zrobi pomiar, jezeli cos jest nie tak z silnikiem to napewno wykarza spaliny
a co do tego przyspieszania do 3000 obr/min to jak jedziesz to dym sie rozproszy i go nie zobaczysz w tylnim lusterku, wiec najlepiej popros kogos niech troche pogazuje a Ty stan z tylu i popatrz czy dymi czy nie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
mechanik ma moze urzadzenie do pomieru spalin? jezeli tak to niech przy Tobie zrobi pomiar,
jezeli cos jest nie tak z silnikiem to napewno wykarza spaliny
a co do tego przyspieszania do 3000 obr/min to jak jedziesz to dym sie rozproszy i go nie
zobaczysz w tylnim lusterku, wiec najlepiej popros kogos niech troche pogazuje a Ty stan z
tylu i popatrz czy dymi czy nie
pozdrProblem taki, że nie mam kata <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Mam pustą puszkę więc napewno spaliny będą wzbogacone <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />. Natomiast co do dymienia to ja nie wiem. Widzę, że para wodna to jest.. będę obserwował płyn chłodniczy.
Pozdrawiam
-
Problem taki, że nie mam kata Mam pustą puszkę więc napewno spaliny będą wzbogacone .
Natomiast co do dymienia to ja nie wiem. Widzę, że para wodna to jest.. będę obserwował
płyn chłodniczy.
Pozdrawiamhmmm na poczatku tez chcialem zeby to byl plyn chlodniczy, jednak plynu nie ubywa ale oleju dolewam wiadrami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i juz dawno przestalem sie oszukiwac ze to plyn chlodniczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> na szczecie jestem juz umowiony na regeneracje glowicy i szlif gniazd zaworow i wymiane uszczelek, mam nadzieje ze to pomoze