[1.0] Dziwne stuki przy hamowaniu i ruszaniu (Witam!)
-
Witam forumowiczów, jestem nowy!
Mam pytanko.
W moim Suzuki przy ruszaniu i hamowaniu słyszę dziwne stuki. Nawet na postoju jak poruszy się autem je słychać. Dobiegają jakby z bagażnika ale tam nic nie może się przemieszczać. Wszystkie "ruchome" elementy w aucie sprawdziłem. To dziwne, ale mam wrażenie jakby coś było w zbiorniku paliwa bo stuki są takie jakby się wiozło butlę z wodą na powierzchni której coś by pływało i przy rozkołysaniu - stukało. Może rozwiązanie jest banalnie proste a może wprost przeciwnie.Z góry dzięki za porady
al2s
-
Tłumaczone było wiele razy <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jedyny słuszny pomysł:
Zamiast wydawać na mechaników kup sobie dobre radio z głośnikami i podkręć je trochę bardziej niż zwykle <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A serio to sprężyny Ci stukają
-
Tłumaczone było wiele razy
Jedyny słuszny pomysł:
Zamiast wydawać na mechaników kup sobie dobre radio z głośnikami i podkręć je trochę bardziej
niż zwykle
A serio to sprężyny Ci stukająPrzepraszam w takim razie za wrzucanie tematu, który był omawiany wielokrotnie. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Ale skoro już, to coś bliżej - jakiś link do postów na ten temat? Jak się zwą
wątki z tym problemem ?Ok, poprzeglądałem posty do listopada 2006 i nie znalazłem interesującego mnie wątku <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Poza tym wydaje mi się na mój rozum samochodowego lajkonika <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> że to nie sprężyny...Czy ktoś ma inny pomysł?? Auto ma 35 tysięcy przejechane, 2003 rocznik. To stukanie się nasila
i serio słychać jakby to pływak w zbiorniku był <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />pozdrawiam
-
Ok, poprzeglądałem posty do listopada 2006 i nie znalazłem interesującego mnie wątku
Poza tym wydaje mi się na mój rozum samochodowego lajkonika że to nie sprężyny...
Skoro nie jesteś specem to skąd wiesz że to jednak nie sprężyny <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Czy ktoś ma inny pomysł?? Auto ma 35 tysięcy przejechane, 2003 rocznik. To stukanie się nasila
i serio słychać jakby to pływak w zbiorniku był
35 czy 135? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> W ogóle napisz może coś więcej - sedan/hatchback?
Na zakrętach dławi silnik? Wskaźnik poziomu paliwa działa? Ja myślę, że to jednak te sprężyny, zrób tak: przejedź się sam i posłuchaj tego stukania jeszcze raz, później załaduj na tylną kanapę trzech kolegów/trzy koleżanki, pojedź tą samą trasą jeszcze raz i wsłuchaj się, czy dalej Ci to stuka... Ja w swoim sedanie doświadczam czasem takich dźwięków, ale tylko przy pustym aucie i podejrzewam, że u Ciebie będzie to samo, przyzwyczaisz się <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />pozdrawiam
No w ogóle to witam kolegę! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
i również pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Witam!
Skoro nie jesteś specem to skąd wiesz że to jednak nie sprężyny
no faktycznie, moja niekonsekwencja <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Poddanie w wątpliwość sprężyn wynika tylko z tego, że dźwięk
jest - no dałbym kolegi głowę - pochodzenia wodnego. Jakbym wstawił
na tylne siedzenie metalową beczkę z wodą i na powierzchni wrzucił
pływający element. I przy hamowaniu i dodawaniu gazu to coś by
waliło o brzegi tejże beczki z charakterystycznymi "falami" <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ale jeżeli to sprężyny to znaczy, że nauczyłem się czegoś nowego35 czy 135? W ogóle napisz może coś więcej - sedan/hatchback?
35 i tego na szczęście jestem pewien. Hatchback, grudzień 2003
Na zakrętach dławi silnik?
nie
Wskaźnik poziomu paliwa działa?
tak
Ja myślę, że to jednak te sprężyny,
przyjmuję
zrób tak: przejedź się sam i posłuchaj tego stukania jeszcze raz, później załaduj na tylną
kanapę trzech kolegów/trzy koleżanki, pojedź tą samą trasą jeszcze raz i wsłuchaj się, czy
dalej Ci to stuka... Ja w swoim sedanie doświadczam czasem takich dźwięków, ale tylko przy
pustym aucie i podejrzewam, że u Ciebie będzie to samo, przyzwyczaisz siętak zrobię, muszę zebrać korpulentnych kolegów z odpowiednią kubaturą <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
dzięki za pomoc!! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
tak zrobię, muszę zebrać korpulentnych kolegów z odpowiednią kubaturą
dzięki za pomoc!!skoro tak to poszukaj tylko dwóch bo drzwi nie domkniesz <img src="/images/graemlins/mikolaj.gif" alt="" />
-
skoro tak to poszukaj tylko dwóch bo drzwi nie domkniesz
eee... a ile wynosi rekord upchania ludzi do Garbusa???
Nie pamiętam dobrze 28???Wezmę dwóch większych albo trzech wagi średnio-piórkowej, albo
ze 100 kg ziemniaków. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
eee... a ile wynosi rekord upchania ludzi do Garbusa???
Nie pamiętam dobrze 28???
Wezmę dwóch większych albo trzech wagi średnio-piórkowej, albo
ze 100 kg ziemniaków.No, ja wczoraj ziemniaki wiozłem to nie stukało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Także dociąż tył i jeśli stukot nie ustanie to będziemy szukać dalej -
A może jednak to w baku coś się obija o brzegi ?
Np. u mnie jest podobnie... -> a to urwany kawałek przegrody baku sobie pływa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
No, ja wczoraj ziemniaki wiozłem to nie stukało
Także dociąż tył i jeśli stukot nie ustanie to będziemy szukać dalejNo więc sprawa wygląda tak.
Jestem z żoną nad morzem, przejechaliśmy 350 km załadowani
(bo pewnie doskonale wiecie ile żona/dziewczyna może załadować "niezbędnych rzeczy").
I faktycznie stuki albo ustały albo są cichsze.
Tylko teraz nie wiem czy to kwestia ciężaru czy ja tak torbami w bagażniku
i na tylym siedzeniu wygłuszyłem wnętrze, że nie słychać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />pozdrawiam
-
No więc sprawa wygląda tak.
Jestem z żoną nad morzem, przejechaliśmy 350 km załadowani
(bo pewnie doskonale wiecie ile żona/dziewczyna może załadować "niezbędnych rzeczy").
I faktycznie stuki albo ustały albo są cichsze.
Tylko teraz nie wiem czy to kwestia ciężaru czy ja tak torbami w bagażniku
i na tylym siedzeniu wygłuszyłem wnętrze, że nie słychać
pozdrawiamNo to wygląda na to że nic poważnego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Oczywiście możesz dla świętego spokoju wymienić zbiornik paliwa, skoro na początku myślałeś że te dźwięki dobiegają stamtąd... ale po co? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Posprawdzaj sobie jeszcze mocowanie tłumika końcowego, tylnej półki, koła zapasowego, bo nieraz można się bardzo zdziwić. Np u mnie niesamowicie denerwujące piski (byłem pewien, że to łożysko) powodowała... gaśnica, ocierająca się o mocowanie w bagażniku. Jak ją odkręciłem i wrzuciłem do plecaka, momentalnie "łożysko mi się naprawiło" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Na pocieszenie powiem Ci, że teraz stuka mi coś z przodu i to po obu stronach, podejrzewam plastikowe nadkola, ale nie mam jeszcze dowodów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Na pocieszenie powiem Ci, że teraz stuka mi coś z przodu
i to po obu stronach, podejrzewam plastikowe
nadkola, ale nie mam jeszcze dowodówPewnie zawiasy drzwi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
35 i tego na szczęście jestem pewien. Hatchback, grudzień 2003
Przecięż przy takim przebiegu nie ma prawa nic stukać w zawieszeniu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> - tak mi się wydaje.
My tu mówimy o autach z przebiegami 135/235 tyś km <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No to wygląda na to że nic poważnego
Oczywiście możesz dla świętego spokoju wymienić zbiornik paliwa, skoro na początku myślałeś że
te dźwięki dobiegają stamtąd... ale po co?
Posprawdzaj sobie jeszcze mocowanie tłumika końcowego, tylnej półki, koła zapasowego, bo nieraz
można się bardzo zdziwić. Np u mnie niesamowicie denerwujące piski (byłem pewien, że to
łożysko) powodowała... gaśnica, ocierająca się o mocowanie w bagażniku. Jak ją odkręciłem i
wrzuciłem do plecaka, momentalnie "łożysko mi się naprawiło"
Na pocieszenie powiem Ci, że teraz stuka mi coś z przodu i to po obu stronach, podejrzewam
plastikowe nadkola, ale nie mam jeszcze dowodówWow! To życzę w takim razie szybkiego znalezienia powodów stuków <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Faktycznie chyba dam sobie na razie spokój z tym moim stukaniem, baku nie wymienię <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />dzięki bardzo!
-
Pewnie zawiasy drzwi
niewykluczone że masz rację <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
zaraz sobie o tym poszukam...