[1.0] stukanie z silnika...
-
a ile za ta glowce dales?
ok koniec tematu:D wytlumaczenie:
dzis mialem auto do mechanika zaprowadzic wsiadam odpalam a tu nic zero klekotania wszystko ok pewnie sie wystraszyl 'lekarza':D
-
ok koniec tematu:D wytlumaczenie:
dzis mialem auto do mechanika zaprowadzic wsiadam odpalam a tu nic zero klekotania wszystko ok
pewnie sie wystraszyl 'lekarza':Djesli to zawory,to bedzie klekotal dopiero wtedy,jak dłużej postoi i olej calkowiie spłynie do miski olejowej, np. rano. Ale jesli nie,to dobrze i wprowadziles nas w blada normalnie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
pewnie sie wystraszyl 'lekarza':D
Mój mk2 1.0 czasami po odpaleniu poklepie trochę (ale słychać to tylko wtedy gdy się otworzy maskę), jak przegazuję to nic nie słychać, innym razem znowu nic nie słychać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Olałem to już dawno bo nic złego się nie dzieje
-
jesli to zawory,to bedzie klekotal dopiero wtedy,jak dłużej postoi i olej calkowiie spłynie do
miski olejowej, np. rano. Ale jesli nie,to dobrze i wprowadziles nas w blada normalnieno wlasnie autro po tygodniu odpalilem i bylo normalnie a na 2gi dzien odpalam i klekocze lecz odpalilem znowu wczoraj klekocze dzis juz odpalam i mowie jade do mechanika a tu zero klekotania...
-
no wlasnie autro po tygodniu odpalilem i bylo normalnie a na 2gi dzien odpalam i klekocze lecz
odpalilem znowu wczoraj klekocze dzis juz odpalam i mowie jade do mechanika a tu zero
klekotania...szczerze mowiąc na początku tez tak miałem. Klekotał nie zawsze. Raz na jakiś czas. Nie mowie,ze w Twoim przypadku tez tak jest,ale objawy podobne masz. Pojezdzij,poobserwuj, moze przestanie. Ale jesli to zawory,to samo sie nie naprawi i bedzie klekotało