[1.6 4d] Wymiana tuleji tylnego wahacza dolnego
-
Czy do wymiany tuleji bądź całego wahacza dolnego powinienem kupić parę ściągaczy sprężyn??
Nie ma takiej potrzeby, to nie MCPhersony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Wymieniał może Ktoś same tuleje tego wahacza? Czy może warto od razu kupić nowy kompletny
wahacz?
Bez prasy nie da rady panie, więc oceń sam !Czy zamienniki wahaczy są coś warte jakościowo?
Ja zrobiłem już na jakimś wynalazku z JC 10 kkm i nadal działa. Nie pamiętam co to było, ale w ofercie mieli tylko jeden rodzaj od jednego producenta.
-
Witam
Wydaje mi się, że z tą geometrią jest tak:
jak była ustawiana przy dobrym wahaczu przednim (dobre tuleje, sworzeń, końcówka drążka kierowniczego) - to po wymianie wahacza nie powinno się to wiele zmienić.
W końcu wymiary wahaczy powinny być takie same w starym jak i nowym.
Skoro nic nie ściąga przy przyspieszaniu i hamowaniu to chyba nie ma powodu ustawiać.Myślę, że gdy Ktoś już stosunkowo długo nie sprawdzał geometrii, albo ustawiał na zużytym wahaczu - co sam już widziałem - to proponuję sprawdzić i ewentualnie skorygować zbieżność.
-
Ja zrobiłem już na jakimś wynalazku z JC 10 kkm i nadal działa.
Oczywiście chodzi tu o tylny dolny wahacz? tak dla mojej pewności <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Witam Wszystkich
Od jakiegoś czasu stuka mi tylne prawe zawieszenie, patrzyłem tam i zauważyłem, że popękała ze
starości duża tuleja wahacza dolnego.[color:"blue"] Widzę że idziesz za lansem niedoświadczonych ludzi z allegro. Powiedz mi gdzie w swifcie jest wahacz górny skoro dumnie przytaczasz określenie "wahacz dolny". Nie zniżaj się proszę do ludzi który myślą byle by sprzedać, bele by byle co. Przyjmijmy że w swifcie są wahacze przód i wahacze tył, no chyba że mi pokażesz wahacz górny w tynim zawieszeniu sedana to stawiam cysternę piwa.[/color]
Pytanie moje jest takie:
Czy do wymiany tuleji bądź całego wahacza dolnego powinienem kupić parę ściągaczy sprężyn??
[color:"blue"] Można się obejść bez ściągaczy, wystarczy Ci brecha którą będziesz mógł podnieść potem wahacz by przykręcić amortyzator. [/color]
Wydaje mi się na pierwszy rzut oka, że to jest potrzebne, a może jest jakiś sprytny sposób -
jaki?[color:"blue"] Jeżeli nie miałeś stłuczki bądź dobicia kołem do krawężnika spokojnie możesz wymienić same gumy. Do listy potrzebnych rzeczy dodałbym 1L WD-40 oraz wiertła i gwintowniki (M8, M10).
Wszystkie śruby popsikaj wd-40 w odstępach co 3 dni i po 2 tyg weź się do prac może nie ukręcisz czegoś. Z doświadczenia wiem że śruby w zawieszeniu w swifcie są do nieczego. Jak ich dobrze WD_40 nie przetrawi to poukręcasz, aha i nie podchodz do auta z narzędziami typu topex.
Pozdrawiam -
Witam
Wydaje mi się, że z tą geometrią jest tak:
jak była ustawiana przy dobrym wahaczu przednim (dobre tuleje, sworzeń, końcówka drążka
kierowniczego) - to po wymianie wahacza nie powinno się to wiele zmienić.
W końcu wymiary wahaczy powinny być takie same w starym jak i nowym.[color:"blue"] Tylko Ci się wydaje. Wahacze powinny mieć takie same wymiary ale nie koniecznie mają. To klepie korea więc drodzy państwo nie wierzmy w cuda. Dobrze jest dla spokoju sprawdzić.
Z resztą zawsze można kupić nowe opony po jednym sezonie. -
Spoko, to wykład z nazewnictwa
nie tyle na allegro - bo nie tam znalazłem - wahaczami dolnymi nazywa tak większość sklepów z tego powodu że są jeszcze drążki reakcyjne (w sumie to też wahacze tyle że są wyżej i poprzecznie) - żeby z nimi nie mylić. Odczepić się proszę od tego!Co do śrub zawieszenia to znam ten temat - i spoko WD-40 to jeszcze badziewie w stosunku do profi środków penetrujących - mam coś od Arala dla warsztatów do luzowania zapieczonych, pordzewiałech połączeń - ten tak nie gęstnieje po odparowaniu jak WD-40.
A kto to używa do zardzewiałych śrub kluczy z gó..a ??? Proxon, Wurth itd.A chciałbym wymienić tylko gumy - bo wahacze wyglądają na dobre i proste, nawet niezbyt pordzewiały.
-
Oczywiście chodzi tu o tylny dolny wahacz? tak dla mojej pewności
No o taki jak na Twoim rysunku.
-
Tylko Ci się wydaje. Wahacze powinny mieć takie same wymiary ale nie koniecznie mają. To
klepie korea więc drodzy państwo nie wierzmy w cuda.Mnie się wydaje że wymiana samego wahacza nie powinna mieć większego znaczenia, ale dla własnego dobra po wymianie wahacza wymieniałem też końcówkę drążka kierowniczego (też był zużyty) i ustawiałem geometrię, to zawsze daje pewność prawidłowego prowadzenia, normalnego zyżywania opon i łożyska koła. Też proponuję takie sprawdzanie/ustawianie - płaciłem za komputerowy pomiar z wydrukiem i ustawianiem 80zł w 2006r
-
Spoko, to wykład z nazewnictwa
nie tyle na allegro - bo nie tam znalazłem - wahaczami dolnymi nazywa tak większość sklepów z
tego powodu że są jeszcze drążki reakcyjne (w sumie to też wahacze tyle że są wyżej i
poprzecznie) - żeby z nimi nie mylić. Odczepić się proszę od tego![color:"blue"] Nie odczepić się tylko uświadomić wszystkim, bo potem pisze mi jedne z drugim na gadu że mu wahacz górny (qwa mać) się zepsół. Górnego nie ma jest drążek reakcyjny i niech tak zostanie!.[/color]
A kto to używa do zardzewiałych śrub kluczy z gó..a ??? Proxon, Wurth itd.
[color:"blue"] 70% ludzi na tym forum ma te pierwsze, nieliczny odsetek ma Proxtony, Stanleye, reszta nie posiada. [/color]
A chciałbym wymienić tylko gumy - bo wahacze wyglądają na dobre i proste, nawet niezbyt
pordzewiały.[color:"blue"] Znaczy się na oko wiesz że są proste <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Nie będe się wdawał w wywody - Mokry tępi spam.
Ale powiem tylko że mając auto od nowości nie dając go prowadzić komuś innemu można mieć pewność że nie są skrzywione aczkolwiek nie do końca.
Pozdrawiam -
No o taki jak na Twoim rysunku.
Wielkie dzięki - teraz tylko muszę przygotować gotówkę, no i kupić po 162zł lub 164zł widziałem w 2 sklepach (ciekawe czy są one na magazynie)
Skoro to działa to chyba też zaryzykuję - napewno przy wymianie będzie mi łatwiej i szybciej -
Ja wymieniałem tylko te pod amorkiem. W sumie coś około 60PLN wyszło za dwie tuleje wahacza.
Najfajniesze jest to, że coś mi pukało, więc po trzepaczce gość mi powiedział, że to te tuleje.
Kupiłem, noc w garażu, wymienione - a puka jak pukało. Teraz głośniej zapodaję radio <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
W Krakowie robiłem za 70PLN w maju tego roku u gościa, którego wszyscy polecają. W ASO kasują 140PLN więc ...
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Kupiłem, noc w garażu, wymienione - a puka jak pukało. Teraz głośniej zapodaję radio
[color:"blue"] Stary dobry sposób bardzo popularny na forum Golfów <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ja wymieniałem tylko te pod amorkiem. W sumie coś około 60PLN wyszło za dwie tuleje wahacza.
Najfajniesze jest to, że coś mi pukało, więc po trzepaczce gość mi powiedział, że to te tuleje.
Kupiłem, noc w garażu, wymienione - a puka jak pukało.To w końcu wymieniane były wahacze czy tylko tuleje, że dalej puka? - mnie poszła ta większa tuleja (poduszka wahacza)
-
Stary dobry sposób bardzo popularny na forum Golfów
Na rdzę ponoć tez działa. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Nie chce się mi znowu babrać z tymi wahaczami i tyle. Za to wymieniłem ostatnio spaloną żarówkę od podświetlania zegarów, żeby nie było, że o Świstaka nie dbam
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Tuleje z resztą, gdzieś tu kiedyś o tym pisałem.
A pukają hamulce się okazało <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
w lipcu 2006 wymieniłem przedni wahacz i końcówkę drążka kier., od razu geometria była ustawiana, przyznam że mogło się to pukanie z tyłu ujawnić wtedy. A tak to teraz jak wymienię, to znowu muszę płacić za to ustawianie.
Czuję już, że nie jedzie się stabilnie po autostradzie - taki mały luz z tyłu a już jest niepewnie.
poza tym przegląd rej. we wrześniu -
Co się martwisz ? Ja zbieżność robiłem w tym roku 3 razy, z czego jedna to poprawka po parchach z ASO w Gliwicach.
-
mnie wkurzają te światła mijania w dzień - prędzej popalą się któreś żarówy licznika, podświetlenia sterowania nawiewu czy szyb - Chory przepis.
Powalcze w lipcu nad automatycznym włączaniem świateł to coś pokombinuję z wyłączeniem podświetlenia -
Co tu kombinować ? Jest bezpiecznik od podświetlania deski, więc albo go wyciągać na dzień albo podpiąć za skrzynką włącznik.