Problem z wolnymi brotami
-
Witam,
mam problem z moją favoritką. Po pierwsze gaśnie na wolnych obrotach, gdy już po zapaleniu nie działa na ssaniu, po drugie z rury wydechowej wydziela się para wodna i skrapla woda. Ostatnio sprawdzałem głowicę na szczelność, została ona splanowana, jest nowa uszczelka, nowy rozrząd, nowy rozdzielacz, gaźnik był czyszczony setki razy (wymieniony również zaworek), zmieniona również membrana w pompie paliwa. A przed wymianą ww. rzeczy w oleju miałem benzynę. Nie mam już cierpliwości. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być? -
mam problem z moją favoritką. Po pierwsze gaśnie na
wolnych obrotach, gdy już po zapaleniu nie działa
na ssaniuelektrozawór
-
Witam,
mam problem z moją favoritką. Po pierwsze gaśnie na wolnych obrotach, gdy już po zapaleniu nie
działa na ssaniu, po drugie z rury wydechowej wydziela się para wodna i skrapla woda.
Ostatnio sprawdzałem głowicę na szczelność, została ona splanowana, jest nowa uszczelka,
nowy rozrząd, nowy rozdzielacz, gaźnik był czyszczony setki razy (wymieniony również
zaworek), zmieniona również membrana w pompie paliwa. A przed wymianą ww. rzeczy w oleju
miałem benzynę. Nie mam już cierpliwości. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być?Po pierwsze PROSZĘ wpisać w profil dokładnie jaki masz model wozu, rocznik itd, gaźnik....
Po drugie - jeżeli wyłączasz ssanie zaraz po odpaleniu to będzie gasł i to normalka - silnik musi się trochę nagrzać. A jak jest z nagrzanym silnikiem? Też gaśnie? Robiłeś regulację wolnych obrotów poza czyszczeniem gaźnika?
Rozumiem, że membrane wymieniłeś bo okazała się pęknięta i tamtędy miałeś benzynę w oleju, Tak?
Kopci na biało - normalka, skraplanie i małe kropelki wody - też normalka, zwłaszcza teraz zimą i przy paru st. na plusie - b. duża wilgotność w powietrzu, no i w układzie wydechowym też po nocy skrapla się woda i też musi odparować, poza tą która jest spalana w cylindrach ( odparowywana).
P.S. proszę kolegów zlosnikiowców i potwierdzenie tego ostatniego akapitu... czy mam rację z tą wodą
-
elektrozawór
Ale co z tym elektrozaworem?
Przy okazji witam Moda i rozumiem, że skoro nie został skomentowany negatywnie ani skasowany wątek przyjaźni Favoritkowej między Polską a Włochami po angielsku - to może taki być i zostać...<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale co z tym elektrozaworem?
Trzeba sprawdzić czy działa. Kiedyś jak grzebałem przy gaźniku odłączyłem kabelek do elektrozaworu i zapomniałem go potem podłączyć i się zdziwiłem że gaśnie po tym jak ssanie przestało trzymać.Przy okazji witam Moda i rozumiem, że skoro nie został
skomentowany negatywnie ani skasowany wątek
przyjaźni Favoritkowej między Polską a Włochami po
angielsku - to może taki być i zostać...Myślę że nie ma potrzeby dyskryminacji skodziarzy ze względu na pochodzenie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No jeśli to dowcipniś to przynajmniej postarał się o IP z włoskiej telekomuny. -
Trzeba sprawdzić czy działa. Kiedyś jak grzebałem przy gaźniku odłączyłem kabelek do
elektrozaworu i zapomniałem go potem podłączyć i się zdziwiłem że gaśnie po tym jak ssanie
przestało trzymać.Masz rację - on zamyka dopływ paliwa dla dyszy wolnych obrotów...
-
Po pierwsze PROSZĘ wpisać w profil dokładnie jaki masz model wozu, rocznik itd, gaźnik....
Po drugie - jeżeli wyłączasz ssanie zaraz po odpaleniu to będzie gasł i to normalka - silnik
musi się trochę nagrzać. A jak jest z nagrzanym silnikiem? Też gaśnie? Robiłeś regulację
wolnych obrotów poza czyszczeniem gaźnika?Rozumiem, że membrane wymieniłeś bo okazała się pęknięta i tamtędy miałeś benzynę w oleju, Tak?
Kopci na biało - normalka, skraplanie i małe kropelki wody - też normalka, zwłaszcza teraz zimą
i przy paru st. na plusie - b. duża wilgotność w powietrzu, no i w układzie wydechowym też
po nocy skrapla się woda i też musi odparować, poza tą która jest spalana w cylindrach (
odparowywana).P.S. proszę kolegów zlosnikiowców i potwierdzenie tego ostatniego akapitu... czy mam rację z tą
wodąModel favorit 135 L, rok 1991, gaźnik pierburg, nie mam zainstalowanej inst. gazowej.
Samochód gaśnie nawet po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów np. stojąc na czerwonym świetle. Tak membrana była "zużyta" i teraz poziom oleju jest ok. Natomiast zauważyłem że poziom płynu w chłodnicy zmalał (ok 0,5 litra) - nie mam pojęcia którędy, ale na pewno nie przez korek. Gaźnik był czyszczony natomiast regulacje przeprowadzał mój mechanik - nie mam pojęcia czy dobrze mu poszło.
Jeśli chodzi o elektrozawór, to rozumie że ten od gaźnika??
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
-
Model favorit 135 L, rok 1991, gaźnik pierburg, nie mam zainstalowanej inst. gazowej.
Samochód gaśnie nawet po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów np. stojąc na czerwonym
świetle. Tak membrana była "zużyta" i teraz poziom oleju jest ok. Natomiast zauważyłem że
poziom płynu w chłodnicy zmalał (ok 0,5 litra) - nie mam pojęcia którędy, ale na pewno nie
przez korek. Gaźnik był czyszczony natomiast regulacje przeprowadzał mój mechanik - nie mam
pojęcia czy dobrze mu poszło.
Jeśli chodzi o elektrozawór, to rozumie że ten od gaźnika??
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.Tak - dokładnie ten elektrozawór - przy włączonym silniku jest pod prądem i pozwala na dopływ paliwa do dyszy wolnych obrotów. Jeśli jest uszkodzony lub brak jest na nim prądu, to zamyka dopływ paliwa. Jeśli jeszcze działa ssanie to poza dyszą wolnych paliwo jest jeszcze skąś brane i wtedy jeszcze wóz nie gaśnie - ma wyższe obroty.
Sprawdź ten elektrozawór