Swift czy Civic?
-
Ty masz V-tec e
Tam tego nie ma w 4 generacjiale no v-tec 1.5 pali naprawde ciutke wiecej
jak znajde oznaczenie tamtego silnika to ci podam -
No popatrz, a we Wrocku taki jeden sedan lpg prawie
wszystkie auta objechal... Uwierz w moc
Ognistych Sedanow synualbo nie byla serja, albo slaba konkurencja <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
kiedys generalke na Monte Calvari wygrał maluch <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
tak , rzadko u mnie przekracza magiczna granice 7 l
u mnie tez choc mam ciezka noge pali rowne 7L z czego jestem dumny <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
u mnie tez choc mam ciezka noge pali rowne 7L z czego
jestem dumnyhehe wiesz moj ma 69,6 KM <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Najwieksze spalanie cos kolo 10l , ale to 180 na 4 non stop. -
no dobra. ty miales 10 letnie uniroyale, ja slicki
Tak ja miałem najlepsze opony na asfalt <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Kormoran Kamień Impulser <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
ale i tak nie dales mi rady, wiec nie wierze w moc sedana 1.3
Porownajcie wagi Hond / Swiftów 4d. Swift sedan pewnie lżejszy jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Słyszałem opinie, że w Swifcie 4drzwiowym (bo interesi mnie właśnie sedanik) niewygodnie zajmuje
się tylne miejsca na kanapie. A to wszystko przez niezaszerokie i wąsko otwierające się
drzwi. Czy właściciele takiej wersji mogliby mi coś na ten temat powiedzieć?Jest to prawda. Już kilkoro pasażerów zrysowało mi tapicerkę drzwi buciskami przy wsiadaniu/wysiadaniu.
Jak szukasz sedana Swifta to sugerujemy omijać Swifty 1.6 z uwagi na błędy Japończyków (za słaba skrzynia i półosie w stosunku do zbyt mocnego silnika)...
-
Porownajcie wagi Hond / Swiftów 4d. Swift sedan pewnie
lżejszy jest4 Generacja jest najlzejsza , potem 5 a na koncu 6 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
4 Generacja jest najlzejsza , potem 5 a na koncu 6
zgadza sie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i powiem wam ze naprawde czuc mase 6 gen -
zgadza sie
i powiem wam ze naprawde czuc mase 6 genale za to jak się prowadzi, płynie jak po szynach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i nawet kopny śnieg jej nie rusza <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
spoko, wkladaj blosa i bedziemy mieli koljeny punkt odniesienia.
Rady i nie dałem, ale komfort z jazdy jaki mam daje mi wieksza frajde z jazdy niz ta mala
roznica którą przegrałemJa wolę extremalnie i szybko...Wygodę to bede chciał mieć jak się postarzeję...
Czyżbyś już myślał o emeryturze??? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Ja wolę extremalnie i szybko...Wygodę to bede chciał
mieć jak się postarzeję...
Czyżbyś już myślał o emeryturze???powoli <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
ale za to jak się prowadzi, płynie jak po szynach i
nawet kopny śnieg jej nie ruszano chyba ze nisko siedzie wtedy sie wiesza na koleinach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jak szukasz sedana Swifta to sugerujemy omijać Swifty 1.6 z uwagi na błędy Japończyków (za
słaba skrzynia i półosie w stosunku do zbyt mocnego silnika)...Już n-ty raz słysze o słabej skrzyni 1.6 i chyba to oznacza że mam nieoryginalną.
Dość regularnie bawie się w szybką zmianę biegów przy 7000 obrotów, aż wstyd się przyznać jak często za wcześnie puszczałem sprzęgło szorując synchronizatorami, parę razy udało mi się zredukować gdy chciałem wrzucić wyższy bieg i nadal chodzi idealnie (no ze wstecznym mam czasami problemy). Wymieniłem w swoim samochodzie już prawie wszystko oprócz skrzyni <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
W sumie mnie najbardziej interesuje silnik 1.3 ze względów na mniejsze spalanie no i opłaty... U mnie w mieście pewna pizzernia ma Swifta 1.3 (sedana) do rozwożenia pizzy. Szofer nie oszczędza bryki i nieźle nią zamiata, a ona ciągle elegancko jeździ. Dlatego właśnie zainteresowałem się tym modelem Suzuki. Ale jeszcze świdruje mi w głowie temat Hondy Civic, bo kumpel ma i nie narzeka. POMÓŻCIE <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
W sumie mnie najbardziej interesuje silnik 1.3 ze względów na mniejsze spalanie no i opłaty... U
mnie w mieście pewna pizzernia ma Swifta 1.3 (sedana) do rozwożenia pizzy. Szofer nie
oszczędza bryki i nieźle nią zamiata, a ona ciągle elegancko jeździ. Dlatego właśnie
zainteresowałem się tym modelem Suzuki. Ale jeszcze świdruje mi w głowie temat Hondy Civic,
bo kumpel ma i nie narzeka. POMÓŻCIEjak chcesz byc najszybszym pizzermenem w miescie to kup swifta GTi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> a tak na powaznie to sam tez dorabiałem w pizzeri latem i mój GTi palił 7,5 na setke przy dynamicznej jezdzie, a kumplowi z pracy civic 1.3 90r. łykał 8,5 na sto <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
No to o spalaniu wiem co nieco. A jak się sprawa ma z blachami w obydwu autach? Wiadomo, że fury mają po kilkanaście latek i mają prawo próchnieć. Teraz zasadnicze pytanie, które z nich lepiej się trzyma?
-
Już n-ty raz słysze o słabej skrzyni 1.6 i chyba to oznacza że mam nieoryginalną.
Może masz słaby zepsuty silnik <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Swoją drogą. Jak się trzyma to gratulować <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
No to o spalaniu wiem co nieco. A jak się sprawa ma z blachami w obydwu autach? Wiadomo, że fury
mają po kilkanaście latek i mają prawo próchnieć. Teraz zasadnicze pytanie, które z nich
lepiej się trzyma?z pewnością blachy mają lepsze hondy, chociaż one też rdzewieją, szczególnie tylne błotniki.
wszystko zależy od danego egzemplarza, i od tego jak kto dbał o te auto, czy było garażowane itp. -
z pewnością blachy mają lepsze hondy, chociaż one też
rdzewieją, szczególnie tylne błotniki.
wszystko zależy od danego egzemplarza, i od tego jak kto
dbał o te auto, czy było garażowane itp.dokaldnie - nie ma regoly.
Choc honda jest nieznacznie lepsza moim zdaniem -
Już n-ty raz słysze o słabej skrzyni 1.6 i chyba to oznacza że mam nieoryginalną.
Dość regularnie bawie się w szybką zmianę biegów przy 7000 obrotów, aż wstyd się przyznać jak
często za wcześnie puszczałem sprzęgło szorując synchronizatorami, parę razy udało mi się
zredukować gdy chciałem wrzucić wyższy bieg i nadal chodzi idealnie (no ze wstecznym mam
czasami problemy). Wymieniłem w swoim samochodzie już prawie wszystko oprócz skrzyninic tylko się cieszyć, ale dla pełnego obrazu możliwych zagrożeń prpopnuję poszukać wątku sholek'a pod tytułem bodaj "tylko dla ludzi o mocnych nerwach" i podziwiać w szczególności materiał zdjęciowy