[GTi] Czy dużo pali?
-
no wlasnie da sie cos takiego zaaplikowac np z fiata panda
nie sadze..wrecz jestem pewien..a napewno nie w prosty sposob..komputer podajacy chwilowe czy jakiekolwiek spalanie uzyskuje te informacje dzieki impulsom sterujacym czasami otwarcia wtryskiwaczy..taki komputer musi byc skalibrowany pod konkretny silnik i konkretne wtryskiwacze..oczywiscie z mniejszym lub wiekszym bledem kazdy taki komp bedzie pokazywal jakies tam spalanie ale tak naprawde bedziemy mogli tylko odczytywac tendencje np przy jakich obrotach czy obciazeniu silnika zuzycie jest wieksze a kiedy mniejsze..
sa na rynku dostepne tzw kity albo gotowe zmontowane uniwersalne komputerki ktore pozniej kalibruje sie pod wlasny samochod..jak ktos ma zaciecie elektroniczne czas i jakies 200-300 zl to moze sobie wykonac to samodzielnie albo komus zlecic..ale szczerze mowiac tak naprawde to takie urzadzenie tylko psuje humor..bo po kazdym mocniejszym wcisnieciu gazu czlowiek ma wyrzutu sumienia ile to benzyny zuzyl <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie...
Krótki odcinek do pracy i niska temperatura to klucz do całości.
Jakby kotłował Ci tyle samo przy np. 30 km do pracy to już gorzej...
Przesiądź się lepiej na rower, bo zimę mamy lekką, a ceny paliwa jak narazie nie spadają do zadowalającego poziomu... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Pozdro
-
Kupują GTI i nagle się zaczyna dyskusja o małym zużyciu paliwa. Załóżcie sobie supercienkie oponki nie otwierajcie nigdy szyb i inne podobne sztuczki z konkursów jazdy o kropelce. Ja mam 8V i ostatnio pali mi 10-10,5 (jak spadl śnieg i bylo troche mrozu) jeżdże po Warszawie. okolo 8km dziennie. ciepłe powietrze mam już po około 2km jazdy.
-
Kupują GTI i nagle się zaczyna dyskusja o małym zużyciu paliwa. Załóżcie sobie supercienkie
oponki nie otwierajcie nigdy szyb i inne podobne sztuczki z konkursów jazdy o kropelce. Ja
mam 8V i ostatnio pali mi 10-10,5 (jak spadl śnieg i bylo troche mrozu) jeżdże po
Warszawie. okolo 8km dziennie. ciepłe powietrze mam już po około 2km jazdy.Tu nie chodzi o dyskusje i że nie jestem na to gotów. Poprostu nie spodziewałem się takiej różnicy w spalaniu ze względu na zime po silniku 1.3 który nawet szybko się grzeje, że już nie wspomne o obrotach na poziomie 2000rpm gdzie nie mamy dużych mrozów. Pozatym Kielce to dziura zwłaszcza przy Warszawce, w której nie brakuje korków...
-
A zaraz po odpaleniu mam 2000obr/min.
Ma ktoś jakiś pomysł, czy to norma?
Po odpaleniu każdy GTi ma chyba 2000rpm. Mi pali: trasa (do 100km/h)= 6-6,5 litrów, miasto+cięższa noga+zima=do 10 litrów. Więc tragedii nie ma.
-
A zaraz po odpaleniu mam 2000obr/min.
Po odpaleniu każdy GTi ma chyba 2000rpm.
W lecie też??? Na ciepłym silniku też...?
Obroty po odpaleniu zależą od temperatury płynu chłodniczego i zasysanego powietrza przecież. -
W lecie też??? Na ciepłym silniku też...?
Obroty po odpaleniu zależą od temperatury płynu chłodniczego i zasysanego powietrza przecież.W lecie też. Jak np: odpalam po nocy, albo dłuższym postoju. Tylko z tą różnicą, że szybko spadają (kilkanaście sekund). A zimą trzyma dłużej.
-
no moj gti chyba wzbije sie tym razem na wyzyny swojego benzynowego apetytu..zanim nie zatankuje to oczywiscie pewnosci nie mam ale obserwujac zachowanie wskaznika (wiem ze jest nieliniowy ale na podstawie obserwacji z wczesniejszych cyklow tankowania wiem ile mniej wiecej powinienem miec na liczniku w danym polozeniu wskazowki..na plaski i na postoju oczywiscie) dochodze do tego ze 10L zostanie przekroczone i to z hukiem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
swoja droga dobre pytanie..przyznaje ze na tym baku nie zalowalem obrotow i jednorazowe przebiegi byly od 5 do 10km..ale ciekaw jestem jakie max spalanie zakladajac niekorzystne warunki pogodowe i ciezka noge mozna uznac jeszcze za prawidlowe a po przekroczeniu jakiej granicy warto przyjzec sie sondzie lambda i innym elementom odpowiedzialnym za prawidlowa mieszanke..zatem..jakie sa wasze rekordy duzego spalania? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> (KJSy sie nie licza <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />)
-
(KJSy sie nie licza )
Liczą się tylko proszę sygnalizować...
-
W lecie też. Jak np: odpalam po nocy, albo dłuższym postoju. Tylko z tą różnicą, że szybko
spadają (kilkanaście sekund). A zimą trzyma dłużej.mam dokladnie to samo 2000 to chyba norma?
-
przebiegi byly od 5 do 10km..ale ciekaw jestem jakie max spalanie zakladajac niekorzystne
warunki pogodowe i ciezka noge mozna uznac jeszcze za prawidlowe a po przekroczeniu jakiej
granicy warto przyjzec sie sondzie lambda i innym elementom odpowiedzialnym za prawidlowa
mieszanke..zatem..jakie sa wasze rekordy duzego spalania? (KJSy sie nie licza )Ja ostatnio mialem 13 i nie wiem co jest, ale po sprawdzeniu wszystkiego zastanawiam sie nad czujnikiem polozenia przepustnicy.
-
Ja ostatnio mialem 13 i nie wiem co jest, ale po sprawdzeniu wszystkiego zastanawiam sie nad
czujnikiem polozenia przepustnicy.pytanie jak czesto u ciebie wskazowka zbliza sie do czerwonego pola na obrotku...ja ten ostatni bak dosc czesto zblizam sie do 7tysi..nie mowie ze na kazdych swiatlach ale generalnie tryb jazdy to non stop rozpedzanie sie i hamowanie..od swiatel do swiatel..chyba nastepny bak pojezdze tak do 3tys obrotow i zobacze na ile mi to poprawi spalanie bo na tym balu rzadko zdarzylo mi sie zmienic bieg ponizej 4tys obr
-
pytanie jak czesto u ciebie wskazowka zbliza sie do czerwonego pola na obrotku...ja ten ostatni
bak dosc czesto zblizam sie do 7tysi..nie mowie ze na kazdych swiatlach ale generalnie tryb
jazdy to non stop rozpedzanie sie i hamowanie..od swiatel do swiatel..chyba nastepny bak
pojezdze tak do 3tys obrotow i zobacze na ile mi to poprawi spalanie bo na tym balu rzadko
zdarzylo mi sie zmienic bieg ponizej 4tys obrJazda do 4 tys dystans ok 5 km, nawet sie nie zagrzal dobrze wiec go nie paluje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
W lecie też. Jak np: odpalam po nocy, albo dłuższym postoju. Tylko z tą różnicą, że szybko
spadają (kilkanaście sekund). A zimą trzyma dłużej.Jak przejedziesz np. 20km i zatrzymasz się na chwilkę, a potem odpalisz to będzie 2000rpm...? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Jak przejedziesz np. 20km i zatrzymasz się na chwilkę, a potem odpalisz to będzie 2000rpm...?
moim zdaniem nie..jak odpala sie cieply silnik to przynajmniej u mnie nie ma 2000obr..sa przez chwile podwyzszone obroty ale nieznacznie..tylko na zimnym wlacza sie to "ssanie"
-
moim zdaniem nie..jak odpala sie cieply silnik to przynajmniej u mnie nie ma 2000obr..sa przez
chwile podwyzszone obroty ale nieznacznie..tylko na zimnym wlacza sie to "ssanie"o to to dokładnie tak właśnie jest <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jak przejedziesz np. 20km i zatrzymasz się na chwilkę, a potem odpalisz to będzie 2000rpm...?
No przecież napisałem, że po dłuższym postoju. Jak już silnik ostygnie <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
moim zdaniem nie..jak odpala sie cieply silnik to przynajmniej u mnie nie ma 2000obr..sa przez
chwile podwyzszone obroty ale nieznacznie..tylko na zimnym wlacza sie to "ssanie"Za to u mnie ssanie wynosi 3,5 do 4 tys obrotów <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ale ja mam LPG Editione Speziale <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
No przecież napisałem, że po dłuższym postoju. Jak już silnik ostygnie
A jak jest upał w lecie, a auto stało długo...? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />