POMOCY <GAZNIK>
-
TAK ZROBIE
Nie KRZYCZ. Wyłącz Caps Lock. Pisanie wielkimi literami oznacza krzyk, poza tym gorzej się to czyta i jest niezgodne z netykietą i regulaminem forum.
-
jedź do sosnowca na milowice. za giełdą elektroniczna. ul. przygraniczna spec od gaźnika i tani.
-
Jak już będzie po wszystkim to napisz co to było. Od tygodnia mam dokładnie to samo. Obroty mogę zwiększyć, ale gdy chcę zrobić mniejsze - brak reakcji.
-
Jak już będzie po wszystkim to napisz co to było. Od tygodnia mam dokładnie to samo. Obroty mogę
zwiększyć, ale gdy chcę zrobić mniejsze - brak reakcji.napewno napisze
-
Nie KRZYCZ. Wyłącz Caps Lock. Pisanie wielkimi literami oznacza krzyk, poza tym gorzej się to
czyta i jest niezgodne z netykietą i regulaminem forum.ok soory
-
jedź do sosnowca na milowice. za giełdą elektroniczna. ul. przygraniczna spec od gaźnika i tani.
musze cie rozczarowac bo wlasnie u niego bylem!
-
no cóż bywa i tak. ja nie mogę na niego narzekac, bo wszystko mi zrobił i jest ok. nie wiem czy w regionie jest jeszcze jakiś fachman od gaźnika. wiem że ten jest dobry bo przy mnie był u niego koleś z częstochowy z gaźnikiem. ale niestety nie wszystko da się naprawić. spróbuj wyczyścić gaźnik i wtedy zobacz
-
Jak już będzie po wszystkim to napisz co to było. Od tygodnia mam dokładnie to samo. Obroty mogę
zwiększyć, ale gdy chcę zrobić mniejsze - brak reakcji.<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />zrobione
rozkrecilem gaznik na czesci pierwsze zamoczylem go na 5 godzin w benzynie +pol litra benzyny ekstrakcyjnej dokladnie wyczyscilem przedmuchalem skrecilem no i zadzialalo.Chyba jestem lepszy od tego mechanika <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
zrobione
rozkrecilem gaznik na czesci pierwsze zamoczylem go na 5 godzin w benzynie +pol litra benzyny
ekstrakcyjnej dokladnie wyczyscilem przedmuchalem skrecilem no i zadzialalo.Chyba jestem
lepszy od tego mechanikawitam wszystich i dziekuje za wsparcie i porady <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
zrobione
rozkrecilem gaznik na czesci pierwsze zamoczylem go na 5
godzin w benzynie +pol litra benzyny ekstrakcyjnej
dokladnie wyczyscilem przedmuchalem skrecilem no i
zadzialalo.Chyba jestem lepszy od tego mechanika
Z tego co napisales wczesniej, domyslam sie, ze pojachales do ogolnego mechanika (skoro nawet nie rozebral gaznika). A w takich sprawach powinno sie jechac do "gaznikowca", czyli goscia ktory nie zajmuje sie ogolnie emechanika samochodowa, a tylko i wylacznie specjalizuje sie w gaznikach, ewentualnie takze w ukladach wtryskowych (naprawy, regeneracje itp.)
Ale w sumie nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - przynjamnej zrobiles sam i zaoszczedziles w ten sposob sporo kasy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.