Kupiłem Skode favorit
-
Witaj,
Co się psuje to najlepiej poczytać na forum, bo wątków na pewne tematy się już trochę uzbierało. Zresztą w kilkunastoletnim aucie się mogą zepsuć różne rzeczy, w zależności od tego w jakim jest stanie. Jeśli wszystko jest OK, to chyba nie ma sie co stresować tym co się teoretycznie może popsuć.
Jakiś poważnych awarii to raczej często nie ma, zwykle to jakieś drobne rzeczy związane np z regulacją zapłonu, czy jakimiś utrudnieniami, które zwykle nie unieruchamiają auta tak żeby się nie dało jechać.
Książkę to najlepiej kupić np. na allegro, kosztują grosze a można je zabrać do auta i w razie czego zawsze z nich skorzystać, bo komputera przecież nie będziesz nosił do warsztatu. A drukować się też nie opłaca przy takich cenach książek.
Bardzo porządnie wydana w twardej oprawie i zszywanymi kartkami jest książka Maliny, do kupienia nówki sztuki za ok 15 zł np tutaj
Jeszcze tańszy jest podręcznik warsztatowy np tutaj ten jednak jest kiepsko wydany, kartki klejone więc się rozleci po jakimś czasie, druk gorszej jakości.
Ale warto kupić obydwie bo cześć rzeczy jest opisana lepiej w jednej a część w drugiej. Jedyna droższa książka to Jałowiecki, nowa ok 50 zł. -
Witamy nowego Skodziarza <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />.
Życzę wielu bezawaryjnie pokonanych kilometrów Skodillakiem <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Witam
Mam do was prośbę. Kupiłem 4 dni temu Favoritke z 1992 ale to pierwsza skoda z jaką mam
doczynienia i prosił bym was o jakieś informacje dane techniczne co się najczęściej psuje
byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś przesłał na mój e-mail książke w wersji elektronicznej
Z góry dzięki za pomoc!Witamy.
Wrzucaj fotki do tematu O NAS, i miłego korzystanie z forum <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Witam
Mam do was prośbę. Kupiłem 4 dni temu Favoritke z 1992 ale to pierwsza skoda z jaką mam
doczynienia i prosił bym was o jakieś informacje dane techniczne co się najczęściej psuje
byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś przesłał na mój e-mail książke w wersji elektronicznej
Z góry dzięki za pomoc!Też Ciebie serdecznie witam! Oby wóz Ci się nie psuł... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> . I dbaj o niego... Pozdrawiam
-
Witam
Mam do was prośbę. Kupiłem 4 dni temu Favoritke z 1992 ale to pierwsza skoda z jaką mam
doczynienia i prosił bym was o jakieś informacje dane techniczne co się najczęściej psuje
byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś przesłał na mój e-mail książke w wersji elektronicznej
Z góry dzięki za pomoc!Zapomniałem! Uzupełnij może Swój profil o bliższe dane wozu: model, przebieg itd. To zawsze może się przydać przy ewentualnych diagnozach...
-
hej dzięki za miłe powitanie . To moja pierwsza skoda jest z 1992roku kolor niebieski fotki zrobie dopiero w piątek jak bede miał to wrzóce . jej stan nie jest najlepszy blacharka do sporych poprawek przednie zawieszenie do poprawienie silnik napewno do regulacji choc nie jest źle ale co tu wymagać od auta za 300zł !!!!! wiem sam sie dziwie ze tak tanio kupiłem ale w dowodzie składak choć to mi nie przeszkadza . Luz jest spory na kierownicy i mam problemy z elektryką (obrotomierz i rozrusznik)
Pozdrawiam -
Witam
Kupiłem favoritke w średnim stanie i jest sporo pracy przy niej nie mogłem znaleźć na forum więc pytam jak wyregulować luz w kolumnie kierowniczej ?? czy da się jakoś naprawić włączniki do świateł (bo nie zaskakują)?? i jeszcze jedno pytanie strasznie trudno mi pali na benzynie(na gazie narazie nie próbowałem bo pusty zbiornik) po postoju co może być przyczyną ?? -
z tego co piszesz,to ja mam brzytewkę.Nie muszę nic regulować-ale też mało jeżdżona.Zamierzam ja sprzedać.Choć teraz jak ją umyłem i wlożyłem nowe aku to zastanawiam się...Miałem wcześniej tico '98.Jednak Favoritka nie zepsuła mi się ani razu w ciągu roku a tico 2 razy...Gdyby paliła tyle co tico.
-
da się jakoś naprawić włączniki do świateł (bo nie
zaskakują)??Raczej nie. Ja kupiłem komplet wyłączników z rozbiórki.
W środku wyłącznika cienki drucik przesuwa się po rowkach i zaskakuje w odpowiednią pozycję. W zużytym, plastik o który się zaczepia drucik jest już wyślizgany i nie łapie. Aby załapał musiałem kilka razy pod rząd naciskać pod różnym kątem na przycisk i najlepiej szybko, bo wolno nie łapało. -
Raczej nie. Ja kupiłem komplet wyłączników z rozbiórki.
W środku wyłącznika cienki drucik przesuwa się po rowkach i zaskakuje w odpowiednią pozycję. W
zużytym, plastik o który się zaczepia drucik jest już wyślizgany i nie łapie. Aby załapał
musiałem kilka razy pod rząd naciskać pod różnym kątem na przycisk i najlepiej szybko, bo
wolno nie łapało.Przykro mi, ale da się to niekiedy naprawić, tylko trudno to wytłumaczyć na forum... Ja swoje tak naprawiałem poprzez odpowiednie doginanie owego drucika. Po prostu trzeba go wygiąć w bok, by zawsze sam trafiał w zatrzask. Nie trzeba przy tym rozbierać go na części, tylko w szczelinę włożyć coś cienkiego w połowie długości drucika, a drugim czymś cienkim doginać w bok tą końcówkę zagiętą wdół. która robi za haczyk. No ale jak na szrocie dostałem włączniki te z nowszej generacji, to w końcu i tak wszystkie wymieniłem, przy okazji dorabiając włącznik do dziennych i do przeciwgielnych przednich... Nowsze włączniki mają zmienioną konstrukcję zatrzasku i nie kiwają się na boki, czyli ładniej pracują przy włączaniu. Może jak będę miał trochę czasu, to uda mi się kliknąć kilka zdjęć z naprawy włączników. Może komuś się to przyda, a zwłaszcza jak nie ma się dostępu do złomowca. W Gdańsku w sklepie chyba 28 zeta kosztują za sztukę, razy 6 to już coś..........