Czy to coś pomoże?
-
Chodzi o tylną klapę w Felicii.
Rozbebeszyłem ją ze wszystkiego, odkręciłem i gołą dałem do zrobienia, bo jak wiadomo troszkę nadgniła.
Tak sobie pomyślałem, że aby utrudnić życie rudolfowi, który zżera blachę postanowiłem po jej odebraniu od blacharzo-lakiernika rant gdzie wchodzi uszczelka szyby i miejsce pod czarną listwą z tyłu okleić na ciepło czarną perforowaną folią, podobnie jak to było zrobione w Favorit GLX.
Folię już kupiłem i tak chyba zrobię.Co o tym myślicie? Jak dobrze to okleję to powinno przedłużyć chyba życie klapy?
-
powinno... ja dla pewności pomalowałbym krawędzie blach wewnątrz np. chlorokauczukiem...
Zajrzyj np. TU , właściciel też poradził sobie z zabezpieczeniem tylnej klapy...
-
jak blacharz-lakiernik nie wydrze rdzy do gołej blachy i dobrze niezabezpieczy środkiem antykorozyjnym to choc niewiem co byś robił ruda i tak wylezie