[MK5] - Kontrolka poduszki powietrznej
-
Tym razem mam pytanie w imieniu kolegi. Mianowicie, wczoraj padł mu akumulator. Oczywiście jest już wymieniony i wszystko jest OK, poza kontrolką air bagu. Normalnie po włączeniu silnika powinna zamigać kilka razy i się wyłączyć, a teraz mu miga, pali się kilka sekund i dopiero gaśnie. Zadzwonił do autoryzowanego serwisu suzuki i powiedzieli mu, że jest to normalne po odpięciu akumulatora i że trzeba coś przekodować - 150 zł.
Nie jest to czasem jakaś pierdołą, którą można zrobić w warunkach "domowych"? Czy ma to wpływ na pracę poduchy?
Z góry dzięki w imieniu kolegi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Tym razem mam pytanie w imieniu kolegi. Mianowicie,
wczoraj padł mu akumulator. Oczywiście jest już
wymieniony i wszystko jest OK, poza kontrolką air
bagu. Normalnie po włączeniu silnika powinna
zamigać kilka razy i się wyłączyć, a teraz mu miga,
pali się kilka sekund i dopiero gaśnie. Zadzwonił
do autoryzowanego serwisu suzuki i powiedzieli mu,
że jest to normalne po odpięciu akumulatora i że
trzeba coś przekodować - 150 zł.
Nie jest to czasem jakaś pierdołą, którą można zrobić w
warunkach "domowych"? Czy ma to wpływ na pracę
poduchy?
Z góry dzięki w imieniu kolegiWątpie. bracik miał kilka razy wypinany akumulator i kontrolka zachowuje się jak najbardziej OK.
Osobiście jeszcze raz odłączyłbym aku na kilka minut i ponownie podłączył. -
Wątpie. bracik miał kilka razy wypinany akumulator i
kontrolka zachowuje się jak najbardziej OK.
Osobiście jeszcze raz odłączyłbym aku na kilka minut i
ponownie podłączył.Coś się nie zgadza. Ja wielokrotnie odłączałem poprzedni aku na całe noce do ładowania i nigdy takich sytuacji nie miałem. Kontrolka poduchy zawsze zachowywała się tak samo - jak w instrukcji. Inne kontrolki podobnie. Za to zawsze musiałem na nowo programować radio. Ja bym odłączył na dłużej aku - może błąd się zresetuje - i podłączył na nowo. Jak raz odłączyłem na krótką chwilę ( kilka sekund ) to póżniej świecił mi się cały czas check engine - wystraszyłem się ogromnie. Po ponownym odłączeniu na jakieś 30 min. Wszystko wróciło do normy i od 2 lat jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Elektronika jest dziwna i lubi płatać figle
-
Tym razem mam pytanie w imieniu kolegi. Mianowicie, wczoraj padł mu akumulator. Oczywiście jest
już wymieniony i wszystko jest OK, poza kontrolką air bagu. Normalnie po włączeniu silnika
powinna zamigać kilka razy i się wyłączyć, a teraz mu miga, pali się kilka sekund i dopiero
gaśnie. Zadzwonił do autoryzowanego serwisu suzuki i powiedzieli mu, że jest to normalne poMoim zdaniem chcą od Ciebie wyciągnąc kasę...
Zrób jak radzą koledzy. -
Wszystko wróciło do normy i od 2 lat jest . Elektronika jest dziwna i lubi płatać figle
Po odłączeniu aku na kilka minut nic się nie zmieniło. Teraz odłączył i za kilka godzin sprawdzimy czy działa normalnie. Może jest to efejt słabego akumulatora (podłączył nie do końca naładowany)? Moze po rozruchu napięcie jest za małe i dopiero po chwili wraca do normalnego poziomu i wtedy kontrolka zaskakuje <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Panowie dziękuję bardzo. Problem rozwiązany - okazało się, że akumulator był po prostu suchutki a ja nawet do niego nie raczyłem zaglądnąć. Po dolaniu wody i doładowaniu wszystko wróciło do normy. Dzięki raz jeszcze.