wskaźnik poziomu paliwa oszalał
-
Wskaźnik poziomu paliwa w mojej frytce oszalał. Nie wiem czym to było spowodowane ale wskazówka skakała po całej skali... W pewnym momenice położyła sie i tak przez pół godziny leżała. Po przejechaniu jakiś 50-60km wszystko wróciło do normy. O co tu chodzi? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Może ktoś sie już z tym spotkał?
-
Wskaźnik poziomu paliwa w mojej frytce oszalał. Nie wiem
czym to było spowodowane ale wskazówka skakała po
całej skali... W pewnym momenice położyła sie i tak
przez pół godziny leżała. Po przejechaniu jakiś
50-60km wszystko wróciło do normy. O co tu chodzi?
Może ktoś sie już z tym spotkał?mógł jakiś syf wpaść na scieżki oporowe przy pływaku i zdurniał wskaźnik...
-
Możliwe ze zlamal ci sie kabel od czujnika i raz lacza a innym razem nie
-
Kabel wporządku, sprawdziłem. Prawdopodobnie jakiś syf sie tam dostał i robił bałagan... Naszczęscie teraz już wszystko gra <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Ale nie przepadam za takimi przygodami, bo ostatnio wskazówka nie wychodzi za często ponad czerwne pole <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Mam nadzieje, że niedługo nadejdąlepsze czasy i nie będe musiał jeździć w stresie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Może nie na temat, ale....
mi oszalał obrotomierz jak rozpędzałem auto to od 4500rpm wskazówka zaczynała latać od tych właśnie 4500 do ok.6700 <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> i nie wiedziałem ile tak na prawdę jest <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A czy auto ma odcięcie zapłonu też się nie orientowałem więc za bardzo poszaleć nie mogłem <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />