Mocowanie akumulatora. Czy powinno być?
-
Macie jakoś specjalnie zamocowany akumulator? Bo mój nie ma mocowania i sobie lata pod maską, jakiś taki za mały chyba jest. Jaki powinien być akumulator do Suzuki Swift najlepiej? No i przede wszystkim, co z tym mocowaniem... bo to chyba nie powinno tak być, że sobie lata - tylko powinien siedzieć sztywno? No chyba, że Swift tak ma...
-
Macie jakoś specjalnie zamocowany akumulator? Bo mój nie ma mocowania i sobie lata pod maską,
jakiś taki za mały chyba jest. Jaki powinien być akumulator do Suzuki Swift najlepiej? No i
przede wszystkim, co z tym mocowaniem... bo to chyba nie powinno tak być, że sobie lata -
tylko powinien siedzieć sztywno? No chyba, że Swift tak ma...Nie-Swift tak nie ma. Jak Ci lata (akumulator <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )to może Ci narobić sajgonu pod maską podczas hamowania czy przyspieszania. Na organizacyjnym jest temat Gunia odnośnie zdjęć komory silnika-zobacz sobie tam jak to powinno wyglądać.
-
Nie-Swift tak nie ma. Jak Ci lata (akumulator )to może Ci narobić sajgonu pod maską podczas
hamowania czy przyspieszania. Na organizacyjnym jest temat Gunia odnośnie zdjęć komory
silnika-zobacz sobie tam jak to powinno wyglądać.przymocuj byle czym do fabrycznych mocowań takie dwa ucha po bokach u dołu półki akumulatora, ja użyłem takiego paska ja są przy plecakach i śruby z nakrętką, fabryczne mocowanie się troche uszkodziło a do tego wymieniłem aku na standardowej wielkosci, ale pasek zdaje egzamin i nie rdzewieje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Każdy pojazd ma mocowanie .
Nie jeżdzij bez mocowania akumulatora to jest ryzykowne .
Koledzy radzą Ci dobrze .Pozdrawiam<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
przymocuj byle czym do fabrycznych mocowań takie dwa ucha po bokach u dołu półki akumulatora, ja
użyłem takiego paska ja są przy plecakach i śruby z nakrętką, fabryczne mocowanie się
troche uszkodziło a do tego wymieniłem aku na standardowej wielkosci, ale pasek zdaje
egzamin i nie rdzewiejeMożna też linką do bagażników dachowych <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Nie mogę dojść jak to mocowanie orginalnie było zamontowane, hehehe...
-
Nie mogę dojść jak to mocowanie orginalnie było
zamontowane, hehehe...Pewnie podobnie jak tutaj...
-
Pewnie podobnie jak tutaj...
"oryginalnie" to widze reduktor zamontowany na elektroniczną listwe montazową <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mozesz obejrzyć fotki również w tym wątku -
Hehe, dzięki za rady. Skorzystam z linek do bagażnika dachowego... tymczasowo, albo na stałe... zobaczymy.
-
"oryginalnie" to widze reduktor zamontowany na
elektroniczną listwe montazowąAle pomijajac "oryginalnie" zamontowany reduktor to mocowanie aku mam takie jakie z fabryki wyjechalo <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Aku zamocowany, można śmigać... btw. jeździłem ze dwa miechy bez mocowania, ale na szczęście bez jakichkolwiek skutków ubocznych.
-
Aku zamocowany, można śmigać... btw. jeździłem ze dwa miechy bez mocowania, ale na szczęście bez
jakichkolwiek skutków ubocznych.a wyobraź sobie że mógł na wyboju podskoczyć i sie zewrzeć o maske... ciekawe czy by się zapaliło?
-
[color:"blue"] Eee tam sranie w banie. Ja pół roku jeździłem na większym aku i bez mocowań i nic sie nie stało.
Pozdrawiam -
... ciekawe czy by się
zapaliło?Watpliwe, raczej by akumulator rozwaliło po połaczeniu plusa z masą, bo odrazu leca bezpieczniki głowne te pod maską i odcina prąd a poza tym przewód plusowy powinien mieć fabryczna koszulke i niektóre maski maja wewnetrzną izolacje - przynajmniej mój ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Watpliwe, raczej by akumulator rozwaliło po połaczeniu plusa z masą, bo odrazu leca bezpieczniki
głowne te pod maską i odcina prąd a poza tym przewód plusowy powinien mieć fabryczna
koszulke i niektóre maski maja wewnetrzną izolacje - przynajmniej mój mano widzisz znasz się na tym lepiej, ja nie mam już tej osłonki na plusie ale zobacz nawet z przepalonym bezpiecznikami ciężko byłoby chyba jechać więc kłopot.
-
Eee tam sranie w banie. Ja pół roku jeździłem na większym aku i bez mocowań i nic sie nie
stało.
Pozdrawiama ja już półtora bez tylnego lewego bębna praktycznie i nie znosi przy hamowaniu ani nic. ręczny działa. więc z tymi hamulcami też jakieś sranie w banie?