Mocowanie akumulatora. Czy powinno być?
-
Nie mogę dojść jak to mocowanie orginalnie było zamontowane, hehehe...
-
Nie mogę dojść jak to mocowanie orginalnie było
zamontowane, hehehe...Pewnie podobnie jak tutaj...
-
Pewnie podobnie jak tutaj...
"oryginalnie" to widze reduktor zamontowany na elektroniczną listwe montazową <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mozesz obejrzyć fotki również w tym wątku -
Hehe, dzięki za rady. Skorzystam z linek do bagażnika dachowego... tymczasowo, albo na stałe... zobaczymy.
-
"oryginalnie" to widze reduktor zamontowany na
elektroniczną listwe montazowąAle pomijajac "oryginalnie" zamontowany reduktor to mocowanie aku mam takie jakie z fabryki wyjechalo <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Aku zamocowany, można śmigać... btw. jeździłem ze dwa miechy bez mocowania, ale na szczęście bez jakichkolwiek skutków ubocznych.
-
Aku zamocowany, można śmigać... btw. jeździłem ze dwa miechy bez mocowania, ale na szczęście bez
jakichkolwiek skutków ubocznych.a wyobraź sobie że mógł na wyboju podskoczyć i sie zewrzeć o maske... ciekawe czy by się zapaliło?
-
[color:"blue"] Eee tam sranie w banie. Ja pół roku jeździłem na większym aku i bez mocowań i nic sie nie stało.
Pozdrawiam -
... ciekawe czy by się
zapaliło?Watpliwe, raczej by akumulator rozwaliło po połaczeniu plusa z masą, bo odrazu leca bezpieczniki głowne te pod maską i odcina prąd a poza tym przewód plusowy powinien mieć fabryczna koszulke i niektóre maski maja wewnetrzną izolacje - przynajmniej mój ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Watpliwe, raczej by akumulator rozwaliło po połaczeniu plusa z masą, bo odrazu leca bezpieczniki
głowne te pod maską i odcina prąd a poza tym przewód plusowy powinien mieć fabryczna
koszulke i niektóre maski maja wewnetrzną izolacje - przynajmniej mój mano widzisz znasz się na tym lepiej, ja nie mam już tej osłonki na plusie ale zobacz nawet z przepalonym bezpiecznikami ciężko byłoby chyba jechać więc kłopot.
-
Eee tam sranie w banie. Ja pół roku jeździłem na większym aku i bez mocowań i nic sie nie
stało.
Pozdrawiama ja już półtora bez tylnego lewego bębna praktycznie i nie znosi przy hamowaniu ani nic. ręczny działa. więc z tymi hamulcami też jakieś sranie w banie?