Pomocy z hamulcami !! Zabrali mi dowód :(((
-
jaki masz przebieg, ze się tak sypie?
67
A moze po prostu nie dbasz tak jak powinienes (bez obrazy, to nie zarzut lecz sugestia )
aż zabardzo dbam!!!
Przegub, to raczej przy pewnych przebiegach rzecz normalna,
jasne i wszystkie inne rzeczy naraz też?
z tego co czytam
gumy drążka to tez nic nienormalnego
wiem
a z układem paliwowym co nie bangla?
cieknie z niego jak z druszlaka
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z 1989 i sie zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z 1989 i sie
zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic.Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby 140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacja <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie bezproblemowo.
-
Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby
140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacja
Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie
bezproblemowo.Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
W bonusie dodane były stuki zawieszenia, skrzypienie plastików, dynamika znacznie gorsza od Matiza i ceny części, które mnie o zawrót głowy przyprawiały.
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału pasażerskiego - bo długość jest porównywalna. Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc szerokosć nie jest aż tak istotna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
67
aż zabardzo dbam!!!
jasne i wszystkie inne rzeczy naraz też?
z tego co czytam
wiem
cieknie z niego jak z druszlaka
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy
sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z
1989 i sie zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to
nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic.<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Kupuj 19tke, kupuj <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dopiero sie przekonasz co to znaczy ruina <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Poza tym wszystki 19tki mają juz 200kkm za sobą , a licznikiem się nie sugeruj <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Poza tym francuskie samochody stały sięw miarę bezawaryjne w ostatnich -6-7 latach, mniej wiecej od wejscia Megane'a
Wszystko co bylo wczesniej to raczej się często psuło...A i czesci kosztują słono <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby 140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacjaJa jak już wspomniałem miałem już R-19 i miala na blacie 250 tyś była rąbnięta z tyłu tak że aż podużnica była przymięta (taką kupiłem - cena była wtedy rewelacyjna, zresztą po roku jazdy sprzedałem i jeszcze zarobiłem), sam jak nia przyciupałem o krawężnik z prędkaścią 100km/h z półobrotu to ino felga się zagięła (dobrze że była dętka włożona) i śruba na wachaczu trzymająca sworzeń się ścieła a i tak jeszcze do domu 130 km wróciłem na drugiej.
Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie bezproblemowo.
ja też nie powiem tylko dziecku nie wygodnie i nóżki musi mieć podgięte.
Jednym słowem tak mnie już wk***** to TICO że już nigdy nie kupie DAEWOO.
Wiem że niektórzy będą bronili toto (w sumie to nawet nie wiem czy to samochód) ale sam toto mam i przez toto wogule się nie wysypiam.
Może znajdzie się ktoś kto to coś chociaż na części kupi? -
Kupuj 19tke, kupuj
Dopiero sie przekonasz co to znaczy ruina
Poza tym wszystki 19tki mają juz 200kkm za sobą , a licznikiem się nie sugerujTa o którą mam na myśle ma na liczniku 230 jest od pana burmistrza i naprawde technicznie jest super, wizualnie oceniłbym na 4.0 (nie ma bynajmniej rdzy tylko jest troche poobdzierana)
Poza tym francuskie samochody stały sięw miarę bezawaryjne w ostatnich -6-7 latach, mniej wiecej
od wejscia Megane'a
Wszystko co bylo wczesniej to raczej się często psuło...A i czesci kosztują słonoTak się zapytam miałeś kiedyś?
Ja miałem i jakoś naprawde nie narzekałem, a właśnie podaj przykład "tych części" nawet powiem więcej wsio jest dużo tańsze niż do tego TICA. -
Jednym słowem tak mnie już wk***** to TICO że już nigdy
nie kupie DAEWOO.
Wiem że niektórzy będą bronili toto (w sumie to nawet
nie wiem czy to samochód) ale sam toto mam i przez
toto wogule się nie wysypiam.
Może znajdzie się ktoś kto to coś chociaż na części
kupi?Ciekawe czy będzie ban za postawę niepropagujacą zalet tico <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A tak na serio. Ja się z Tobą w niektórych momentach zgodzę. A wiesz czemu? Bo Tico jest małym, tanim i w gruncie rzeczy - nie czarujmy się - gównianym autkiem i włąśnie dlatego nie należy się spodziewac cudów.
Jednakże w porównaniu z innymi samochodami w tej cenie (Zajezdzone Kadetty, Golfy II i inne klamoty choćby CC 007)
Tico wychodzi najlepiej pod względem usterkowosci i cenowo.Prosta sprawa - tez nad tym myslę - chcesz miec lepsze auto? No to trzeba dolozyc z 5kzl i kupic np Matiza lub SC 1.1
Tak to widzę -
Ta o którą mam na myśle ma na liczniku 230 jest od pana
burmistrza i naprawde technicznie jest super,
wizualnie oceniłbym na 4.0 (nie ma bynajmniej rdzy
tylko jest troche poobdzierana)
Tak się zapytam miałeś kiedyś?
Ja miałem i jakoś naprawde nie narzekałem, a właśnie
podaj przykład "tych części" nawet powiem więcej
wsio jest dużo tańsze niż do tego TICA.jeździłem Clio I.
Nie mogę o tym mówić, bo gdy tylko osbie o tym przypominam dostaję migotania <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
Automatu to bym za darmo nie chciał
W bonusie dodane były stuki zawieszenia,
A to było twoje auto(chyba normalne że jak coś będzie wybite to będzie stukało-w ticu wymieniłem gumy drążka stabilizacyjnego a coś dalej stuka)
skrzypienie plastików,
samemu osobiście mi nie skrzypiało ale słyszałem o tym
dynamika znacznie gorsza od
MatizaZ automatem to się nie dziw
i ceny części, które mnie o zawrót głowy przyprawiały.
Co? podaj przykład?
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału
pasażerskiego - bo długość jest porównywalna.I wygoda (troche więcej pali od matiza ale coś za coś bynajmniej jakieś bezpieczeństwo jazdy jest)
Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc
szerokosć nie jest aż tak istotnaA ja lubie wygodnie jeździć
Pozdrawiam
Pozdrawiam i ja
-
Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
W bonusie dodane były stuki zawieszenia, skrzypienie plastików, dynamika znacznie gorsza od Matiza i ceny części,
które mnie o zawrót głowy przyprawiały.Teście kupili model 1.7 benzynowy i spodziewałem się naprawdę dobrej dynamiki. Powiem szczerze, że odniosłem wrażenie, że mój 1.7 TD "idzie" zdecydowanie lepiej".
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału pasażerskiego - bo długość jest
porównywalna. Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc szerokosć nie jest aż tak istotnaWspominany przeze mnie R-19 to model Chamade, więc bagażnik jest rzeczywiście pojemny, a i w środku też jest sporo miejsca. Co do sylwetki nie czepiam się, pojemny też w miarę jest, ale osiągi nie zachwycają. Dochodzą takie drobiazgi, jak ciężko pracujący pedał sprzęgła, kierownica stawiająca dość duże opory itp.
Osobiście uważam, że nie warto porównywać R19 i Tico, bo to są inne konstrukcje samochodów i chociażby z tego względu jakiekolwiek próby porównania będą nieadekwatne, bo wszystko cależy, jakie parametry porównujemy.
-
jeździłem Clio I.
Więc jeździłeś - nie miałeś pozatym Clio a R-19 to 2 różne samochody(jeden mniejszy drugi troche większy)
Nie mogę o tym mówić, bo gdy tylko osbie o tym przypominam dostaję migotania
Dobrze lepiej nie mów nic
(zresztą najwięcej mówią Ci którzy nie mieli) -
Więc jeździłeś - nie miałeś pozatym Clio a R-19 to 2
różne samochody(jeden mniejszy drugi troche
większy)
Dobrze lepiej nie mów nic
(zresztą najwięcej mówią Ci którzy nie mieli)Dlaczego jestes niegrzeczny?
Ja kulturalnie Cie mówię , tak jak pozostali z resztą co sądzę o R19, jak i innych francuskich autach z tamtych lat.
Nie probuję wciskać, ze Tico jest najlepsze pod kazdym względem, bo wcale takie nie jest. Ale narazie wiesz co masz, a mozesz wdepnać w wieksze g.... -
Teście kupili model 1.7 benzynowy i spodziewałem się naprawdę dobrej dynamiki. Powiem szczerze,
że odniosłem wrażenie, że mój 1.7 TD "idzie" zdecydowanie lepiej".Chyba coś w tym musi być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Wspominany przeze mnie R-19 to model Chamade, więc bagażnik jest rzeczywiście pojemny, a i w
środku też jest sporo miejsca. Co do sylwetki nie czepiam się, pojemny też w miarę jest,
ale osiągi nie zachwycają.Miałem 1,7 i faktycznie też z osiągami nie było najlepiej ale ten jest 1,4 i aż sam się zdziwiłem.
Dochodzą takie drobiazgi, jak ciężko pracujący pedał sprzęgła,
kierownica stawiająca dość duże opory itp.pierwsze słysze pozatym jest wspomaganie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Osobiście uważam, że nie warto porównywać R19 i Tico, bo to są inne konstrukcje samochodów i
chociażby z tego względu jakiekolwiek próby porównania będą nieadekwatne, bo wszystko
cależy, jakie parametry porównujemy.Masz racje (pozatym fajnie się z tobą rozmawia bo bonajmniej tematycznie a nie typu słyszałem, mówiono mi ... itd...... <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />)
-
Dlaczego jestes niegrzeczny?
Nie lubie rozmów typu słyszałem, mówiono mi - czy ja jestem niegrzeczny? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja kulturalnie Cie mówię , tak jak pozostali z resztą co sądzę o R19, jak i innych francuskich
autach z tamtych lat.
Nie probuję wciskać, ze Tico jest najlepsze pod kazdym względem, bo wcale takie nie jest. Ale
narazie wiesz co masz, a mozesz wdepnać w wieksze g....Puki co to narazie to większe g.... mam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mam ale praca praca a TICO zaczyna mnie powoli [cenzura] - dbam o nie a ono coraz to nowsze cuda wymyśla:
przegub,- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
Na allegro można kupić przegub za 80zł z roczną gwarancją, a wymienić można go samodzielnie max. w godzinę czasu.
- układ paliwowy,
Czy zlokalizowałeś już punkt wycieku ?
gumy drążka stabilizacyjnego,
Czyli wyrobiły się. Koszt tych gumek to 10zł.
ręczny,
linka się zerwała ?
Jak często korzystasz z hamulca ręcznego?od serwa zaworek......
koszt 15 do 20zł, to rzeczywiście jest aż takie straszne ?
jak jeszcze raz coś wymyśli
to je chyba podpale i będe miał spokój (już mam tego małego pryka dość) a kase z AC odzyskam i jeszcze ta
pipidówa zaczeła rdzewiećCo do rdzy, to się zgadzam, jest to chyba najsłabsza strona tego auta, szczególnie jak po kupnie zaniedbało się sprawę konserwacji.
Jak już pisał C4 - nie spodziewaj się po najtańszym na rynku aucie (zaraz po 126P) niezawodności samochodów z wyższej półki. Nie oznacza to oczywiście, że te tanie auta mają być awaryjne, ale żeby usterkowość nie była nagminna, a ewentualne naprawy nie były kosztowne. Mam wrażenie, że Tico jest takim właśnie kompromisem.
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
-
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
Na allegro można kupić przegub za 80zł z roczną gwarancją, a wymienić można go samodzielnie max.
w godzinę czasu.
Wymieniałem już ale znowu strzela bo brałem ze złomu z rozbitka
Czy zlokalizowałeś już punkt wycieku ?
nie
Czyli wyrobiły się. Koszt tych gumek to 10zł.
8zł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
linka się zerwała ?
nie
Jak często korzystasz z hamulca ręcznego?
Ile sie tylko da <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
koszt 15 do 20zł, to rzeczywiście jest aż takie straszne ?
Ten zaworek mi nie przeszkadza ale jak się wsio sypie naraz to już mnie wk****** <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Co do rdzy, to się zgadzam, jest to chyba najsłabsza strona tego auta, szczególnie jak po kupnie
zaniedbało się sprawę konserwacji.Zakonserwowany dziada i gnije <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jak już pisał C4 - nie spodziewaj się po najtańszym na rynku aucie (zaraz po 126P)
A CC?niezawodności
samochodów z wyższej półki. Nie oznacza to oczywiście, że te tanie auta mają być awaryjne,
ale żeby usterkowość nie była nagminna, a ewentualne naprawy nie były kosztowne. Mam
wrażenie, że Tico jest takim właśnie kompromisem.A ja już mam go dość <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
-
Wymieniałem już ale znowu strzela bo brałem ze złomu z rozbitka
To się nie dziw, że rozbitek też mógł mieć już trochę wyrobiony przegub, a i dużą rolę odgrywa również sam montaż.
Podobnie wymieniałem przegub, ale od razu wziąłem ze sklepu i przynajmniej mam roczną gwarancję.8zł
To chyba nie była straszna usterka i kosztowna naprawa.
Ile sie tylko da
Czyli nadal nie wiem, co się stało z tym hamulcem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ten zaworek mi nie przeszkadza ale jak się wsio sypie naraz to już mnie wk******
Z tego co napisałeś, to nie było tego aż tyle, a większości to tzw. drobiazgi.
Zakonserwowany dziada i gnije
No niestety, słąba jakość blach daje znać o sobie.
A CC?
CC w salonie było droższe, a używany w tym samym roczniku nawet CC 700 był droższy od Tico, dlatego i tylko dlatego mam Tico, bo CC z tego samego rocznika kosztowało więcej.
A ja już mam go dość
Widzę, że po prostu masz dość tego auta i za wszelką cenę próbujesz Tico do siebie zniechęcić. Opisane przez Ciebie usterki to tzw. drobiazgi i tak naprawdę tanie do usunięcia. Zastanawiam się, jakbyś zareagował na konieczność remontu silnika, wymiany skrzyni biegów itp <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Automatu to bym za darmo nie chciał
Takie się urodziło w fabryce <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A to było twoje auto(chyba normalne że jak coś będzie
wybite to będzie stukało-w ticu wymieniłem gumy
drążka stabilizacyjnego a coś dalej stuka)Waliła tylna belka - łączenie na środku - nie wiem jak to się nazywa <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> - w każdym razie rzecz oficjalnie nienaprawialna, za używkę wołali 1600 złotych.
samemu osobiście mi nie skrzypiało ale słyszałem o tym
Z automatem to się nie dziwNo ale jednak silnik 1400 a masa niewiele większa od Matiza np.
Co? podaj przykład?
Zawieszenie (wyżej), przeguby wymieniane z całą półosią (kilkaset PLN wydatku w razie awarii przegubu), malutki dinks od centralnego zamka w tylnej klapie - taki plasticzek łapiący cięgło zamka - 250 PLN, plastiki wnętrza prawie 1400 złotych (przy włamaniu połamali całe wykończenia przy podłodze - wyrywali kabel od zmieniarki) itp. itd. Jedyna alternatywa to części używane - z auta o takim samym lub większym przebiegu i często podejrzanej przeszłości.
I wygoda (troche więcej pali od matiza ale coś za coś
bynajmniej jakieś bezpieczeństwo jazdy jest)Trochę to nie było - 8-9 litrów przy identycznej trasie (auto kolegi - mieszkamy niedaleko siebie, pracujemy również niedaleko - ale w różnych godzinach) - przy czym ja jeżdżę często ponad 140 km/h, on maksymalnie 110 (taki ma styl jazdy). Matiz w tych warunkach pali 5,5 - 6 (max 6,5 zimą).
A ja lubie wygodnie jeździć
Ja też <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale w tej 19 akurat fotele były tragiczne - siedziało się z podkulonymi nogami, tyłek prawie na jezdni, wycie silnika (automat)... Koszmar <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jedynie el. szyby to była fajna rzecz.
Pozdrawiam i ja
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To się nie dziw, że rozbitek też mógł mieć już trochę wyrobiony przegub, a i dużą rolę odgrywa
również sam montaż.
Podobnie wymieniałem przegub, ale od razu wziąłem ze sklepu i przynajmniej mam roczną gwarancję.
To chyba nie była straszna usterka i kosztowna naprawa.
Czyli nadal nie wiem, co się stało z tym hamulcemNie hamuje lewe koło (linka nowa ,samoregulatory ok, szczeki ok)
Z tego co napisałeś, to nie było tego aż tyle, a większości to tzw. drobiazgi.
No niestety, słąba jakość blach daje znać o sobie.
CC w salonie było droższe, a używany w tym samym roczniku nawet CC 700 był droższy od Tico,
dlatego i tylko dlatego mam Tico, bo CC z tego samego rocznika kosztowało więcej.
Widzę, że po prostu masz dość tego auta i za wszelką cenę próbujesz Tico do siebie zniechęcić.
Opisane przez Ciebie usterki to tzw. drobiazgi i tak naprawdę tanie do usunięcia.
Zastanawiam się, jakbyś zareagował na konieczność remontu silnika, wymiany skrzyni biegów
itpUsterki:
Przegub
hamulec
gumy(naprawione)
cieknie gdzieś paliwo
cieknie olej silnikowy (wiem gdzie ale mi sie juz nie chce tego auta nawet dotykać-najlepiej bym go opluł ; ])
rdza (praktycznie słychać korniki jak go żrą)
zaworek serwa
brak trabki
brak długich
trzepac mi kierownica zaczeło(ciężarek na feldze)
pali toto dużo
trza by teraz olej , filtr wymienić
nie świeci podświetlenie tylnej tablicy
tłucze się coś z przoduJak sobie coś przypomne to dopisze
Wolałbym silnik raz naprawić a nie bezprzerwy coś <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Pozatym zadbana R-19 94 (technicznie wsio super,po przeglądzie,oleje powymieniane,płyny,od pierwszego właściciela, 2 komplet opon,wspomaganie,elektryka,krajowa) za 4 tyś to chyba lepszy wybór niż toto co mam -
chce tego auta nawet dotykać-najlepiej bym go opluł
; ])Nie męcz się - daj mi go <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> podjadę odebrać osobiście <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />