Pomocy z hamulcami !! Zabrali mi dowód :(((
-
Dodam że kilka miesięcy temu wymienione miałem chyba kompletne tylnie
hamulce czyli bębny, szczęki, tłoczki i zaciski i chyba wszystko co można... no nie wiem co poradzić a zaczynamKilka miesięcy to sporo czasu i wiele mogło sie wydarzyć. Czy sprawdzałeś rozstawienie "samoregulatorów", sprawność cylinderków? Zazwyczaj zmieniane cylinderki na nieoryginalne moim zdaniem szybciej koroduja powierzchniowo i mają większą skłonność do zapiekania się.
Nie piszesz nic o całkowitej wymianie płynu - to też podstawowa czynność przy regeneracji hamulców.
Również nie piszesz o klockach z przodu, tzn jest wzmianka o zaciskach. Czy masz nasmarowanie prowadnice zacisków (płynnie chodzące i nie zapieczone) oraz czy nie są zapieczone cylinderki z przodu?
Jeśli wszystko chodzi płynnie, nie ma wycieków płynu na okładziny cierne, luzy pomiędzy elementami ciernymi są odpowiednie, układ odpowietrzony i zalany nowym płynem to pozostją do oblukania:
bicie i stopień zuzycia tarcz hamulcowych i ... pompa hamulcowa lub korektor siły hamowania. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />pozdr.
PiotrB -
dobrze hamuje tylko lewa strona samochodu a najlepiej
lewy przod... reszta to tragedia i zaczęło ściągać w lewo przy hamowaniu...Według mnie zapieczony prawy przedni zacisk (rozruszać cylinderek,wyczyścić,nasmarować pastą) Z tyłu sprawdź stan szczęk i działanie zębatki samoregulatora.
-
a Ty jeszcze wogóle masz Tico, czy po prostu od pół roku przestało Ci się psuc ,ze się nie
odzywasz do NasMam ale praca praca a TICO zaczyna mnie powoli [cenzura] - dbam o nie a ono coraz to nowsze cuda wymyśla:
przegub, układ paliwowy, gumy drążka stabilizacyjnego, ręczny, od serwa zaworek...... jak jeszcze raz coś wymyśli to je chyba podpale i będe miał spokój (już mam tego małego pryka dość) a kase z AC odzyskam i jeszcze ta pipidówa zaczeła rdzewieć <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> -
Mam ale praca praca a TICO zaczyna mnie powoli [cenzura]
- dbam o nie a ono coraz to nowsze cuda wymyśla:
przegub, układ paliwowy, gumy drążka stabilizacyjnego,
ręczny, od serwa zaworek...... jak jeszcze raz coś
wymyśli to je chyba podpale i będe miał spokój (już
mam tego małego pryka dość) a kase z AC odzyskam i
jeszcze ta pipidówa zaczeła rdzewieć
jaki masz przebieg, ze się tak sypie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A moze po prostu nie dbasz tak jak powinienes <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> (bez obrazy, to nie zarzut lecz sugestia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />)
Przegub, to raczej przy pewnych przebiegach rzecz normalna, z tego co czytam
gumy drążka to tez nic nienormalnego
a z układem paliwowym co nie bangla?
- dbam o nie a ono coraz to nowsze cuda wymyśla:
-
jaki masz przebieg, ze się tak sypie?
67
A moze po prostu nie dbasz tak jak powinienes (bez obrazy, to nie zarzut lecz sugestia )
aż zabardzo dbam!!!
Przegub, to raczej przy pewnych przebiegach rzecz normalna,
jasne i wszystkie inne rzeczy naraz też?
z tego co czytam
gumy drążka to tez nic nienormalnego
wiem
a z układem paliwowym co nie bangla?
cieknie z niego jak z druszlaka
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z 1989 i sie zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z 1989 i sie
zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic.Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby 140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacja <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie bezproblemowo.
-
Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby
140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacja
Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie
bezproblemowo.Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
W bonusie dodane były stuki zawieszenia, skrzypienie plastików, dynamika znacznie gorsza od Matiza i ceny części, które mnie o zawrót głowy przyprawiały.
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału pasażerskiego - bo długość jest porównywalna. Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc szerokosć nie jest aż tak istotna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
67
aż zabardzo dbam!!!
jasne i wszystkie inne rzeczy naraz też?
z tego co czytam
wiem
cieknie z niego jak z druszlaka
pozatym mam juz dosc tego pudelka zastanawiam sie czy
sobie nie zmienic na r-19 z 1994 kiedys mialem z
1989 i sie zarabiscie jezdzilo a do tego czegos to
nawet fotelika nie moge dla dziecka wsadzic.<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Kupuj 19tke, kupuj <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dopiero sie przekonasz co to znaczy ruina <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Poza tym wszystki 19tki mają juz 200kkm za sobą , a licznikiem się nie sugeruj <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Poza tym francuskie samochody stały sięw miarę bezawaryjne w ostatnich -6-7 latach, mniej wiecej od wejscia Megane'a
Wszystko co bylo wczesniej to raczej się często psuło...A i czesci kosztują słono <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Teście kupili R-19 z 1992 roku z przebiegiem niby 140kkm.
Przejechałem się nim i nie powiem, aby to była rewelacjaJa jak już wspomniałem miałem już R-19 i miala na blacie 250 tyś była rąbnięta z tyłu tak że aż podużnica była przymięta (taką kupiłem - cena była wtedy rewelacyjna, zresztą po roku jazdy sprzedałem i jeszcze zarobiłem), sam jak nia przyciupałem o krawężnik z prędkaścią 100km/h z półobrotu to ino felga się zagięła (dobrze że była dętka włożona) i śruba na wachaczu trzymająca sworzeń się ścieła a i tak jeszcze do domu 130 km wróciłem na drugiej.
Co do fotelika dla dziecka, to do Tico wkładam zupełnie bezproblemowo.
ja też nie powiem tylko dziecku nie wygodnie i nóżki musi mieć podgięte.
Jednym słowem tak mnie już wk***** to TICO że już nigdy nie kupie DAEWOO.
Wiem że niektórzy będą bronili toto (w sumie to nawet nie wiem czy to samochód) ale sam toto mam i przez toto wogule się nie wysypiam.
Może znajdzie się ktoś kto to coś chociaż na części kupi? -
Kupuj 19tke, kupuj
Dopiero sie przekonasz co to znaczy ruina
Poza tym wszystki 19tki mają juz 200kkm za sobą , a licznikiem się nie sugerujTa o którą mam na myśle ma na liczniku 230 jest od pana burmistrza i naprawde technicznie jest super, wizualnie oceniłbym na 4.0 (nie ma bynajmniej rdzy tylko jest troche poobdzierana)
Poza tym francuskie samochody stały sięw miarę bezawaryjne w ostatnich -6-7 latach, mniej wiecej
od wejscia Megane'a
Wszystko co bylo wczesniej to raczej się często psuło...A i czesci kosztują słonoTak się zapytam miałeś kiedyś?
Ja miałem i jakoś naprawde nie narzekałem, a właśnie podaj przykład "tych części" nawet powiem więcej wsio jest dużo tańsze niż do tego TICA. -
Jednym słowem tak mnie już wk***** to TICO że już nigdy
nie kupie DAEWOO.
Wiem że niektórzy będą bronili toto (w sumie to nawet
nie wiem czy to samochód) ale sam toto mam i przez
toto wogule się nie wysypiam.
Może znajdzie się ktoś kto to coś chociaż na części
kupi?Ciekawe czy będzie ban za postawę niepropagujacą zalet tico <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A tak na serio. Ja się z Tobą w niektórych momentach zgodzę. A wiesz czemu? Bo Tico jest małym, tanim i w gruncie rzeczy - nie czarujmy się - gównianym autkiem i włąśnie dlatego nie należy się spodziewac cudów.
Jednakże w porównaniu z innymi samochodami w tej cenie (Zajezdzone Kadetty, Golfy II i inne klamoty choćby CC 007)
Tico wychodzi najlepiej pod względem usterkowosci i cenowo.Prosta sprawa - tez nad tym myslę - chcesz miec lepsze auto? No to trzeba dolozyc z 5kzl i kupic np Matiza lub SC 1.1
Tak to widzę -
Ta o którą mam na myśle ma na liczniku 230 jest od pana
burmistrza i naprawde technicznie jest super,
wizualnie oceniłbym na 4.0 (nie ma bynajmniej rdzy
tylko jest troche poobdzierana)
Tak się zapytam miałeś kiedyś?
Ja miałem i jakoś naprawde nie narzekałem, a właśnie
podaj przykład "tych części" nawet powiem więcej
wsio jest dużo tańsze niż do tego TICA.jeździłem Clio I.
Nie mogę o tym mówić, bo gdy tylko osbie o tym przypominam dostaję migotania <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
Automatu to bym za darmo nie chciał
W bonusie dodane były stuki zawieszenia,
A to było twoje auto(chyba normalne że jak coś będzie wybite to będzie stukało-w ticu wymieniłem gumy drążka stabilizacyjnego a coś dalej stuka)
skrzypienie plastików,
samemu osobiście mi nie skrzypiało ale słyszałem o tym
dynamika znacznie gorsza od
MatizaZ automatem to się nie dziw
i ceny części, które mnie o zawrót głowy przyprawiały.
Co? podaj przykład?
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału
pasażerskiego - bo długość jest porównywalna.I wygoda (troche więcej pali od matiza ale coś za coś bynajmniej jakieś bezpieczeństwo jazdy jest)
Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc
szerokosć nie jest aż tak istotnaA ja lubie wygodnie jeździć
Pozdrawiam
Pozdrawiam i ja
-
Ja jeździłem R19 z 1995 roku, automat, elektryka itp.
W bonusie dodane były stuki zawieszenia, skrzypienie plastików, dynamika znacznie gorsza od Matiza i ceny części,
które mnie o zawrót głowy przyprawiały.Teście kupili model 1.7 benzynowy i spodziewałem się naprawdę dobrej dynamiki. Powiem szczerze, że odniosłem wrażenie, że mój 1.7 TD "idzie" zdecydowanie lepiej".
Dużym plusem R19 w stosunku do Matiza był oczywiście bagażnik i szerokość przedziału pasażerskiego - bo długość jest
porównywalna. Przy czym ja 90% przebiegu jeżdżę sam, więc szerokosć nie jest aż tak istotnaWspominany przeze mnie R-19 to model Chamade, więc bagażnik jest rzeczywiście pojemny, a i w środku też jest sporo miejsca. Co do sylwetki nie czepiam się, pojemny też w miarę jest, ale osiągi nie zachwycają. Dochodzą takie drobiazgi, jak ciężko pracujący pedał sprzęgła, kierownica stawiająca dość duże opory itp.
Osobiście uważam, że nie warto porównywać R19 i Tico, bo to są inne konstrukcje samochodów i chociażby z tego względu jakiekolwiek próby porównania będą nieadekwatne, bo wszystko cależy, jakie parametry porównujemy.
-
jeździłem Clio I.
Więc jeździłeś - nie miałeś pozatym Clio a R-19 to 2 różne samochody(jeden mniejszy drugi troche większy)
Nie mogę o tym mówić, bo gdy tylko osbie o tym przypominam dostaję migotania
Dobrze lepiej nie mów nic
(zresztą najwięcej mówią Ci którzy nie mieli) -
Więc jeździłeś - nie miałeś pozatym Clio a R-19 to 2
różne samochody(jeden mniejszy drugi troche
większy)
Dobrze lepiej nie mów nic
(zresztą najwięcej mówią Ci którzy nie mieli)Dlaczego jestes niegrzeczny?
Ja kulturalnie Cie mówię , tak jak pozostali z resztą co sądzę o R19, jak i innych francuskich autach z tamtych lat.
Nie probuję wciskać, ze Tico jest najlepsze pod kazdym względem, bo wcale takie nie jest. Ale narazie wiesz co masz, a mozesz wdepnać w wieksze g.... -
Teście kupili model 1.7 benzynowy i spodziewałem się naprawdę dobrej dynamiki. Powiem szczerze,
że odniosłem wrażenie, że mój 1.7 TD "idzie" zdecydowanie lepiej".Chyba coś w tym musi być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Wspominany przeze mnie R-19 to model Chamade, więc bagażnik jest rzeczywiście pojemny, a i w
środku też jest sporo miejsca. Co do sylwetki nie czepiam się, pojemny też w miarę jest,
ale osiągi nie zachwycają.Miałem 1,7 i faktycznie też z osiągami nie było najlepiej ale ten jest 1,4 i aż sam się zdziwiłem.
Dochodzą takie drobiazgi, jak ciężko pracujący pedał sprzęgła,
kierownica stawiająca dość duże opory itp.pierwsze słysze pozatym jest wspomaganie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Osobiście uważam, że nie warto porównywać R19 i Tico, bo to są inne konstrukcje samochodów i
chociażby z tego względu jakiekolwiek próby porównania będą nieadekwatne, bo wszystko
cależy, jakie parametry porównujemy.Masz racje (pozatym fajnie się z tobą rozmawia bo bonajmniej tematycznie a nie typu słyszałem, mówiono mi ... itd...... <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />)
-
Dlaczego jestes niegrzeczny?
Nie lubie rozmów typu słyszałem, mówiono mi - czy ja jestem niegrzeczny? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja kulturalnie Cie mówię , tak jak pozostali z resztą co sądzę o R19, jak i innych francuskich
autach z tamtych lat.
Nie probuję wciskać, ze Tico jest najlepsze pod kazdym względem, bo wcale takie nie jest. Ale
narazie wiesz co masz, a mozesz wdepnać w wieksze g....Puki co to narazie to większe g.... mam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mam ale praca praca a TICO zaczyna mnie powoli [cenzura] - dbam o nie a ono coraz to nowsze cuda wymyśla:
przegub,- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
Na allegro można kupić przegub za 80zł z roczną gwarancją, a wymienić można go samodzielnie max. w godzinę czasu.
- układ paliwowy,
Czy zlokalizowałeś już punkt wycieku ?
gumy drążka stabilizacyjnego,
Czyli wyrobiły się. Koszt tych gumek to 10zł.
ręczny,
linka się zerwała ?
Jak często korzystasz z hamulca ręcznego?od serwa zaworek......
koszt 15 do 20zł, to rzeczywiście jest aż takie straszne ?
jak jeszcze raz coś wymyśli
to je chyba podpale i będe miał spokój (już mam tego małego pryka dość) a kase z AC odzyskam i jeszcze ta
pipidówa zaczeła rdzewiećCo do rdzy, to się zgadzam, jest to chyba najsłabsza strona tego auta, szczególnie jak po kupnie zaniedbało się sprawę konserwacji.
Jak już pisał C4 - nie spodziewaj się po najtańszym na rynku aucie (zaraz po 126P) niezawodności samochodów z wyższej półki. Nie oznacza to oczywiście, że te tanie auta mają być awaryjne, ale żeby usterkowość nie była nagminna, a ewentualne naprawy nie były kosztowne. Mam wrażenie, że Tico jest takim właśnie kompromisem.
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
-
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".
Na allegro można kupić przegub za 80zł z roczną gwarancją, a wymienić można go samodzielnie max.
w godzinę czasu.
Wymieniałem już ale znowu strzela bo brałem ze złomu z rozbitka
Czy zlokalizowałeś już punkt wycieku ?
nie
Czyli wyrobiły się. Koszt tych gumek to 10zł.
8zł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
linka się zerwała ?
nie
Jak często korzystasz z hamulca ręcznego?
Ile sie tylko da <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
koszt 15 do 20zł, to rzeczywiście jest aż takie straszne ?
Ten zaworek mi nie przeszkadza ale jak się wsio sypie naraz to już mnie wk****** <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Co do rdzy, to się zgadzam, jest to chyba najsłabsza strona tego auta, szczególnie jak po kupnie
zaniedbało się sprawę konserwacji.Zakonserwowany dziada i gnije <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jak już pisał C4 - nie spodziewaj się po najtańszym na rynku aucie (zaraz po 126P)
A CC?niezawodności
samochodów z wyższej półki. Nie oznacza to oczywiście, że te tanie auta mają być awaryjne,
ale żeby usterkowość nie była nagminna, a ewentualne naprawy nie były kosztowne. Mam
wrażenie, że Tico jest takim właśnie kompromisem.A ja już mam go dość <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
- zwykła sprawa, zobacz że w innych samochodach też "lecą".