Wycieki benzyny-dziura w baku/ nieszczelność przewodów paliwow./filtr?
-
plama benzyny na ulicy 5-7 cm srednicy to nie jest jak napisales niewielka plama tylko jak dla mnie dosc spora <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a gdzie masz dziure czy w przewodach czy w baku tego tutaj na forum nikt ci nie napisze bo nie ma takiej mozliwosci.. nikt nie widzi twojego auta, podjedz gdzies na kanal obejrzyj wszystko i bedziesz wiedzial skad cieknie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
W baku mam około 5 litrów paliwa (tylko na rozruch), ponieważ na codzień jeżdżę wyłącznie na
LPG.
Następnego posta będziesz pisał o awarii pompy paliwowej. Woź więcej benzyny - nie wyparuje (no chyba, że wycieknie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. -
Następnego posta będziesz pisał o awarii pompy paliwowej. Woź więcej benzyny - nie wyparuje (no
chyba, że wycieknie .Spokojnie, nie dopuszczam nigdy aby wskaźnik spadł na literkę E. Jednak w chwili obecnej nie widzę sensu tankować, skoro może samo się ulotnić.
Sprawdzałem rano plamy się nie powiększają, zobaczę popołudniu czy jeszcze coś mam w baku;) -
plama benzyny na ulicy 5-7 cm srednicy to nie jest jak napisales niewielka plama tylko jak dla
mnie dosc spora a gdzie masz dziure czy w przewodach czy w baku tego tutaj na forum nikt
ci nie napisze bo nie ma takiej mozliwosci.. nikt nie widzi twojego auta, podjedz gdzies na
kanal obejrzyj wszystko i bedziesz wiedzial skad cieknie"Nic nie mówiąc rzekł".
Kolego, większość postów dotyczy awarii, których zdalna diagnoza jest jak strzał na chybił trafił.
Mało jest opisów problemów popartych zdjęciami. A wjazd na kanał to niezły kanał, kiedy nie masz zaprzyjaźnionego mechanika a na osiedlu nie ma kanału ogólniedostępnego.
Moje pytanie dotyczy Waszych doświadczeń, może ktoś miał podobne zdarzenie i wie jaki jest powód 5 centymetrowej plamy w okolicy lewego tylnego koła.markiz
-
"Nic nie mówiąc rzekł".
Kolego, większość postów dotyczy awarii, których zdalna diagnoza jest jak strzał na chybił
trafił.
Mało jest opisów problemów popartych zdjęciami. A wjazd na kanał to niezły kanał, kiedy nie masz
zaprzyjaźnionego mechanika a na osiedlu nie ma kanału ogólniedostępnego.
Moje pytanie dotyczy Waszych doświadczeń, może ktoś miał podobne zdarzenie i wie jaki jest powód
5 centymetrowej plamy w okolicy lewego tylnego koła.
markizchłopie,
wskakuj pod samochód wyczyść zbiornik od tej storny gdzie niby cieknie..
wlej benzyne do zbiornika zeby mialo się co sączyć i patrz czy nie ma świeżej benzyny...
jak będzie to wtedy mozesz coś podstawić żebyś nie był stratny...
jakby ciekło i byś wyciągnoł zbiornik to nie wpadnij na pomysł żeby go spawać.. -
jakby ciekło i byś wyciągnoł zbiornik to nie wpadnij na pomysł żeby go spawać..
bedzie <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> będzie najpierw potrzeba postawić tabliczke przed spawaniem z napisem "uwaga na nisko latające zbiorniki" <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
bedzie będzie najpierw potrzeba postawić tabliczke przed spawaniem z napisem "uwaga na
nisko latające zbiorniki"zawsze można pospawać na bez wyciągania i będzie nisko latające Suzuki:)
-
tam za tylnym kołem idą przewody od wlewu paliwa. Jak zdejmiesz koło i chlapacze to możesz już co nieco zobaczyć. Być może poluzowała się jakaś obejma
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ale dopóki nie zajżysz dokładnie to mogą być to tylko przypuszczenia -
tam za tylnym kołem idą przewody od wlewu paliwa. Jak zdejmiesz koło i chlapacze to możesz już
co nieco zobaczyć. Być może poluzowała się jakaś obejma
ale dopóki nie zajżysz dokładnie to mogą być to tylko przypuszczeniaOk. Już załatwiłem wjazd na kanał więc zatankuję i jadę do kolegi pogrzebać szukając przyczyny wycieku.
Dam znać co namierzyłem.markiz
-
Witam Was po urlopie (oj morze nasze morze.... )!
Wczoraj udało się powalczyć przez 10 godzin jazdy znad naszego wspaniałego morza, ale do rzeczy.
Przemierzyłem od piątku 1600 km moją Suzuką (a mam ją od maja) i kilka rzeczy mnie zaniepokoiło,
ale najbardziej fakt iż po zaparkowaniu wyczułem w powietrzu woń benzyny. Obszedłem
dokładnie samochód wkoło przyglądając się powierzchni parkingu i....
W pobliżu lewego tylnego koła zauważyłem 2 niewielkie plamy (5-7 cm średnicy) na asfalcie. Z
tego co zauważyłem to kropelki paliwa zbierały się na spodnim szwie łączącym blachy pod
który zazwyczaj podkłada się windę z tyłu. Ponieważ nie mam warunków, nie oglądałęm
samochodu od spodu, w sumie to nie wiem czego mam szukać (dziury w baku?).
Po całym dzisiejszym dniu postoju plamy nie powiększyły się. Proszę o sugestię i rady, gdzie
mogę szukać przyczyny wycieku, przewody paliwowe, wspomniany w kilku postach filtr paliwa
(zamierzam wymienić po wypłacie w przyszłym miesiącu), a może (i to chyba najgorsze)
dziurawy zbiornik paliwa.
W baku mam około 5 litrów paliwa (tylko na rozruch), ponieważ na codzień jeżdżę wyłącznie na
LPG.
Samochód ma 103 tyś. km przebiegu, w zasadzie zaczynam się z nim dopiero zapoznawać i to była
pierwsza tak daleka wyprawa (poprzednio Praga) zbniósł bez zastrzeżeń.
Jeśli mogę prosić bardziej doświadczonych posiadaczy Świstaka o rady, będę zobowiązany.
Ponadto co zauważyłem podczas naszej wyprawy nad Bałtyk: podczas zmiany biegów, jest słyszalny
lekki zgrzyt. Czy to jest normalne? Czy należy obwiać się zużytego sprzęgła (nie "ciągnie"
i nie "ślizga") czy też skrzyni biegów (może mało oleju)?
Proszę o sugestię i namiar na jakiś zaprzyjaźniony warsztat w Gliwicach lub okolicy.
Dodam że moja Suzi to sedan, a.d. 1998.
Pozdrawiam, wszystkich forumowiczów
markizRelacja z wizji lokalnej w kanale;) Bak w całości, nawet nie ma na nim ryski, aż się dziwie że go ruda nie popieściła, ponieważ spód bagażnika już zaatakowała - trzeba będzie przed zimą zabezpieczyć Suzę.
Po dokładnym oczyszczeniu i osuszeniu mokrej powierzchni stwierdziłem, że albo mamy do czynienia z nieszczelnością filtra albo w grę wchodzą przewody doprowadzajace benzynę.
Zleciłem temat do realizacji w poleconym serwisie (Auto Wak w Gliwicach). Wymieniono filtr oraz wężyk doprowadzajacy paliwo. Cała impreza: robocizna + części (filtr PP 912 oraz wężyk) kosztowała niespełna 100 złotych (strasznie drogi filtr 53 zetki).
Podwozie suche, paliwo nie kapie, Suza śmiga jak dawniej.
Dzięki wszystkim za rady i sugestie.markiz