Problem z termostatem - pomocy!!!
-
Witam. Mam problem. Jakiś tydzien temu rozszczelniła mi sie chłodnica a że była na gwarancji (stara padła mi pół roku temu)oddałem ją do reklamacji i założyłem starą i zalałem wodą bo troche cieknie. W sklepie poradzili mi żeby wsypać taki proszek do uszczelniania i faktycznie pomogło bo juz prawie wcale nie cieknie. Zauważyłem jadnak jedną zmianę jak jeżdże na wodzie tzn jak rano odpalam autko (favorita:)) to szybko rośni mi temperatura prawie pod czewoną kreskę potem odpada i tak pare razy zanim sie ustabilizuje. Pomyślałem ze to wina wody że ma inne paramtry niż płyn. Ale dzisiaj po przejechaniu ok 2 km zatrzymłem się się pod sklepem i widać obieg nie zdażył sie otworzyc bo zaczęło mi bulgotać pod maską. Natychmiast wyłączyłem i silnik i otworzyłem zbiornik wyrównawczy wywaliło chyba ze 2 litry wody. jak troche ostygł to odpalilem i potem juz wszystko było ok.
Mam pytanie czy to może być wina termostatu ze np zbyt późno sie otwiera, czy też tak jak myślałem wody. Pomyślałem ze może z powodu żle działającego termostatu mogło też rozszczelnić chłodnicę- co o tym myślicie?
Czy też może poszła uszczelka pod głowicą ale jak na razie nie widziałem żadnych oznak o tym świadczącym.
Z góry dzieki za podpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich. -
sluchaj jak masz problemy z grzaniem to do momentu wymiany chlodnicy proponuje ten termastat calkiem wyjac(jezeli jest dzira to przez nia uklad moze sie zapowietrzac). Bo bedzie problem jak przez to grzanie padnie ci uszczelka a tak naprawde najlepie jto wez nia niejezdzij do momentu az nowej niebedziesz mial
-
sluchaj jak masz problemy z grzaniem to do momentu
wymiany chlodnicy proponuje ten termastat calkiem
wyjac(jezeli jest dzira to przez nia uklad moze sie
zapowietrzac). Bo bedzie problem jak przez to
grzanie padnie ci uszczelka a tak naprawde najlepie
jto wez nia niejezdzij do momentu az nowej
niebedziesz mialTak jest jak pisze kolega wywal termostat wtedy nie będzie się stak grzał. Co do tego grzania to może układ chłodzenia miałeś zapowietrzony.? ale też tak do końca nie jestem pewny.
-
ja mam tylko jedno pytanie - czy sie nie popazyles ta goraca woda???
po jakiego diabla odkrecales ten korek od zbiornika wyrownawczego???bo za bardzo nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />ja osobiscie odradzalbym wszystkie uszczelniacze do chlodnic typu proszki itp - zamulaja uklad caly i pozniej moga byc jescze wieksze problemy
-
ja mam tylko jedno pytanie - czy sie nie popazyles ta goraca woda???
po jakiego diabla odkrecales ten korek od zbiornika wyrownawczego???bo za bardzo nie wiem
ja osobiscie odradzalbym wszystkie uszczelniacze do chlodnic typu proszki itp - zamulaja uklad
caly i pozniej moga byc jescze wieksze problemyPowiem Ci, że mi ciekła nagrzewnica i wsypałem takie dwa i zadziałało. Nagrzewnica już nie cieknie, a samochód normalnie się nagrzewa i utrzymuje temperaturę. Wcześniej co chwila płyn wyciekał, a układ się zapowietrzał, co objawiało się właśnie takimi skokami temperatury.