dziwny kod ?
-
sprawa wyglada tak wczoraj chcialem odpalic autko bylo bardzo goraco na dworze a auto wczesniej nie bylo odpalane a tu porazka miga Check Engine troche sie wkurzylem wrocilem do domu i dzisiaj rano wrocilem do auta z kabelkiem zobaczyc co to za blad przekrecam kluczyk bez zworki i auto odpalilo i ok. 3 h pozniej poszedlem jeszcze zaraz znowu zaczelo migac Check Engine sprawdzilem kod i pokazalo 3-8 1-8 ;/ i nie mam pojecia o co biega wydaje mi sie ze cos sonda lambda. swift 1.3 97r
-
szukaj w zrób to sam
-
[color:"blue"] Witam
W oparciu o to jest na stronie klubowej błąd 38 nie powinien Ci wyskoczyć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Tam nie ma ani 38 ani 18. Uszkodzona lambda to kod 13. Bez sondy można odpalić auto bez problemów więc sądze że to coś innego. Jakbyś mógł podskoczyć do auta i jeszcze raz wybłyskać to może zobaczysz coś innego niż 3-8-1-8 (sam na początku nie umiałem się w tym połapać.
Pozdrawiam -
tzn jak przekrecilem kluczyk bylo tak 3 blysniecia wolno przerwa 8 szybko przerwa 1 przerwa 8 i pozniej znowu 1 przerwa 8 to co to moze byc ??? zobacze jutro jeszcze raz
bylem i sprawdzalem i dalej to samo widzialem z tego co czytalem na forum to pisalo ze jak sa nie rowne obroty, wieksze spalanie to prawdopodobnie sonda