Mistrz gaźnika - szukam :)
-
Samochód wyposażony w katalizator musi mieć
ten zawór, bo inaczej paliwo spalające się w
katalizatorze zniszczy go.
Czyli dotyczy to tylko samochodów wyposażonych w katalizator i gaźnik ecotronic lub monowtrysk ? Bo ja mam zwykły i nie znalazłem takiego zaworu. -
Czyli dotyczy to tylko samochodów wyposażonych w katalizator i gaźnik ecotronic lub monowtrysk ?
Bo ja mam zwykły i nie znalazłem takiego zaworu.Powiem Ci, że nie wiem czym charakteryzuje się gaźnik ecotronic, ale zawór znajduje się z tyłu gażnika i idzie do niego przewód podciśnieniowy, który go steruje.
-
Dowiedziałem się, że na warsztacie zajmują się też regulacją instalacji gazowych.
Wcześniej zapomniałem napisać, że przemierzyli mi przewody WN, które okazały się być w porządku. Silnik teraz po uruchomieniu wchodzi nawet ponad 2000 obr. i spada do 1000, by docelowo zatrzymać się na 800 obr. Dzisiaj rano po odpaleniu wszedł na 1500 i tak pozostawał przez chwilę trochę nierówno pracując. Wystarczyło lekkie kopnięcie w pedał i silniczek ustabilizował obroty na 1000 obr/min. Wcześniej bardzo rzadko udawała mi się ta "sztuczka" z wyłączeniem ssania. W ogóle silnik wkręca się na obroty jak jakiś mikser <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Chociaż pedał gazu chodzi u mnie dość opornie (po regulacji trochę lżej), muszę go ciągle ujmować, bo auto wyrywa do przodu. Strasznie mnie ciekawi ile bydlę będzie teraz palić, ale tego dowiem się z wiadomych przyczyn dopiero po pierwszym.
-
Dowiedziałem się, że na warsztacie zajmują się też regulacją instalacji gazowych.
Wcześniej zapomniałem napisać, że przemierzyli mi przewody WN, które okazały się być w porządku.
Silnik teraz po uruchomieniu wchodzi nawet ponad 2000 obr. i spada do 1000, by docelowo
zatrzymać się na 800 obr. Dzisiaj rano po odpaleniu wszedł na 1500 i tak pozostawał przez
chwilę trochę nierówno pracując. Wystarczyło lekkie kopnięcie w pedał i silniczek
ustabilizował obroty na 1000 obr/min. Wcześniej bardzo rzadko udawała mi się ta "sztuczka"
z wyłączeniem ssania. W ogóle silnik wkręca się na obroty jak jakiś mikser Chociaż pedał
gazu chodzi u mnie dość opornie (po regulacji trochę lżej), muszę go ciągle ujmować, bo
auto wyrywa do przodu. Strasznie mnie ciekawi ile bydlę będzie teraz palić, ale tego dowiem
się z wiadomych przyczyn dopiero po pierwszym.moj po regulacji u kowalskiego pali okolo 2-3 litrow mniej i mysle ze to bardzo dobry wynik <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
moj po regulacji u kowalskiego pali okolo 2-3 litrow mniej i mysle ze to bardzo dobry wynik
No to bomba <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Też bym tak chciał, bo już mi się znudziło tankowanie po 400 km. Przy dwóch czy trzech litrach mniejszym spalaniu na setkę, to po czterech stówkach masz kolejną stówę za friko. I jak tu nie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />