zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Moje z Felą przeboje...... cd

    Kącik VAG
    4
    6
    84
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • M
      MIDO Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez MIDO

      Tak więc chciałbym zagaić szanowne grono które ma pojęcia o felce (DDX do odpowiedzi!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). Chodzi mi o taką kwestię - czy możliwe że moje przeboje z zapalaniem mogą być spowodowane przepuszczającym jednym z elektrozaworów gazu?? teorię mam taką - mimo iż auto jest zapalane na NoPb - dostaje jakąś ilość gazu i dusi się nie będąc w stanie tego przepalić??

      Do takich wniosków skłania mnie dzisiajsa jazda tylko na benzynie z zakręconymi obydwoma zaworami gazu na wielozaworze kiedy to ani raz nie było problemu z odpaleniem. Pojedżę tak jeszcze jutro a potem odkręcę zwory na wielozaworze i dalej pojeżdżę na NoPb i chyba wszystko byłoby wiadomo..

      Co sądzicie??

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • D
        dziela Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez dziela

        oglądając Twoje auto i widząc przeróbki jakich dokonałeś (umiejętności plus wiedza)

        powiem tak:

        to bardzo możliwe. A na chłopski rozum skoro jak jeździsz bez gazu i jest wszystko dobrze to przyczyna tkwi w gazie.

        chyba

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • G
          Gripen Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Gripen

          Tak więc chciałbym zagaić szanowne grono które ma
          pojęcia o felce (DDX do odpowiedzi!! ). Chodzi mi
          o taką kwestię - czy możliwe że moje przeboje z
          zapalaniem mogą być spowodowane przepuszczającym
          jednym z elektrozaworów gazu?? teorię mam taką -
          mimo iż auto jest zapalane na NoPb - dostaje jakąś
          ilość gazu i dusi się nie będąc w stanie tego
          przepalić??
          Do takich wniosków skłania mnie dzisiajsa jazda tylko na
          benzynie z zakręconymi obydwoma zaworami gazu na
          wielozaworze kiedy to ani raz nie było problemu z
          odpaleniem. Pojedżę tak jeszcze jutro a potem
          odkręcę zwory na wielozaworze i dalej pojeżdżę na
          NoPb i chyba wszystko byłoby wiadomo..
          Co sądzicie??

          Albo przypadek albo oba elektrozawory puszczają jednoczesnie - to by było ciekawe <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

          Sprzedaj złoma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • D
            DDX Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DDX

            Albo przypadek albo oba elektrozawory puszczają
            jednoczesnie - to by było ciekawe
            Wcale nie musza puszczac jednoczesnie (co jest malo prawdopodobne) - wystarczy ze przepuszcza tylko ten przy parowniku i juz zapas cieklego lpg zgromadzony w przewodzie miedzy zaworami moze wystaryc do do robienia takich numerow przy odpalaniu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • D
              DDX Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DDX

              Tak więc chciałbym zagaić szanowne grono które ma
              pojęcia o felce (DDX do odpowiedzi!! ). Chodzi mi
              o taką kwestię - czy możliwe że moje przeboje z
              zapalaniem mogą być spowodowane przepuszczającym
              jednym z elektrozaworów gazu?? teorię mam taką -
              mimo iż auto jest zapalane na NoPb - dostaje jakąś
              ilość gazu i dusi się nie będąc w stanie tego
              przepalić??
              Do takich wniosków skłania mnie dzisiajsa jazda tylko na
              benzynie z zakręconymi obydwoma zaworami gazu na
              wielozaworze kiedy to ani raz nie było problemu z
              odpaleniem. Pojedżę tak jeszcze jutro a potem
              odkręcę zwory na wielozaworze i dalej pojeżdżę na
              NoPb i chyba wszystko byłoby wiadomo..
              Co sądzicie??
              A moze zrob jeszcze dodatkowy test. Odlacz rure idaca od aktuatora do miksera, nastepnie zatkaj solidnie od strony miksera, zeby do silnika przez mikser nie lecialo lewe powietrze i zobacz jak wtedy autko bedzie odpalalo i jezdzilo na benie...

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • G
                Gripen Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Gripen

                Wcale nie musza puszczac jednoczesnie (co jest malo
                prawdopodobne) - wystarczy ze przepuszcza tylko ten
                przy parowniku i juz zapas cieklego lpg zgromadzony
                w przewodzie miedzy zaworami moze wystaryc do do
                robienia takich numerow przy odpalaniu.

                Prawda <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • 1 / 1
                • Pierwszy post
                  Ostatni post