Zdjęcia z przymiarki stabilizatora w przednim zawieszeniu.
-
a gdyby założyć i na przód i na tył rozpórkę(widziałem już gdzies takie rozwiązanie)?da to
coś?czy jedna wystarcza?i wogóle jest jakis sens montować takie elementy?jest poprawa
włąściwości jezdnych aż taka wielka?Do tyłu nie ma sensu montować, szkoda bagażnika, a z przodu to jedynie usztywnia konstrukcję nadwozia, a dokładniej przedniej jego części. W Favorit zapobiegało to np.: pękaniu przedniej szyby. Ale żeby była jakaś znacząca poprawa właściwości jezdnych lub trakcyjnych to osobiście nie zauważyłem. Aczkolwiek polecam założyć na przód, na pewno pomoże to autku, może to zapobiec jakimś mikropęknięciom lub zwichrowaniu nadwozia w przypadku np.: wjechania w jakąś dużą dziurę.
-
Do tyłu nie ma sensu montować, szkoda bagażnika, a z przodu to jedynie usztywnia konstrukcję
nadwozia, a dokładniej przedniej jego części. W Favorit zapobiegało to np.: pękaniu
przedniej szyby. Ale żeby była jakaś znacząca poprawa właściwości jezdnych lub trakcyjnych
to osobiście nie zauważyłem. Aczkolwiek polecam założyć na przód, na pewno pomoże to autku,
może to zapobiec jakimś mikropęknięciom lub zwichrowaniu nadwozia w przypadku np.:
wjechania w jakąś dużą dziurę.a ta rozpórkę to sie wylko wkręca i już.nic sie nie reguluje?jest to po porstu że to tak nazwę "belka",tak?
-
a ta rozpórkę to sie wylko wkręca i już.nic sie nie reguluje?jest to po porstu że to tak nazwę
"belka",tak?Tak, odkręcasz tylko nakrętki od mocowań amortyzatorów zakładasz belkę i przykręcasz spowrotem te nakrętki, nie musisz nawet podnosić samochodu czy w jakikolwiek sposób go zabezpieczać, czas założenia 5min. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />