Wymiana met-gum uszczelki pod gaźnikiem.
-
UWAGA CO SIE OKAZAŁO WLASNIE!!
Zaglądam pod maske, a tam cały kolektor zalany!!!
Ta pie*(^%$#ona uszczelka sie sama odkreciła od kolektora i szpilki od gaznika tez sie wykreciły!!
Zaznaczam ze przy zakladaniu tej uszczelki dokreciłem wszystko bardzo mocno.
Przykręciłem wszystko spowrotem, ale teraz mam problem z wolnymi obrotami, na luzie lecą odrazu do zera <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
UWAGA CO SIE OKAZAŁO WLASNIE!!
Zaglądam pod maske, a tam cały kolektor zalany!!!
Ta pie*(^%$#ona uszczelka sie sama odkreciła od kolektora i szpilki od gaznika tez sie
wykreciły!!
Zaznaczam ze przy zakladaniu tej uszczelki dokreciłem wszystko bardzo mocno.
Przykręciłem wszystko spowrotem, ale teraz mam problem z wolnymi obrotami, na luzie lecą odrazu
do zeraNie założyłeś konektorka od elektromagnesu zaworu wolnych obrotów.
-
Nie założyłeś konektorka od elektromagnesu zaworu wolnych obrotów.
Założyłem.
Jak zmieniłem uszczelke, to pare dni było wszystko jak najbardziej ok.
Dopiero jak sie te sruby powykrecały, to sie obroty tracą. -
Nie założyłeś konektorka od elektromagnesu zaworu
wolnych obrotów.albo masy która od gaźnika do wsówki jest przymocowana do kolektora też raz o tym zapomniałem i nie mogłem dojśc co się stało.
-
UWAGA CO SIE OKAZAŁO WLASNIE!!
Zaglądam pod maske, a tam cały kolektor zalany!!!
Ta pie*(^%$#ona uszczelka sie sama odkreciła od
kolektora i szpilki od gaznika tez sie wykreciły!!
Zaznaczam ze przy zakladaniu tej uszczelki dokreciłem
wszystko bardzo mocno.
Przykręciłem wszystko spowrotem, ale teraz mam problem z
wolnymi obrotami, na luzie lecą odrazu do zeraDziś ogladałem czy nic nie cieknie itp jest sucho i żadnych śladów wycieków. Zobaczymy za parę dni. hmm to ciekawe czemu się odkręciła.? a może za mocno została przykręcona? i puścił gwint.
-
Dziś ogladałem czy nic nie cieknie itp jest sucho i żadnych śladów wycieków. Zobaczymy za parę
dni. hmm to ciekawe czemu się odkręciła.? a może za mocno została przykręcona? i puścił
gwint.Nie no. Dokręciłem znów bardzo mocno i gwint trzyma jak należy. W ogóle to do tej nowej uszczelki, (do tych szpilek) nie dali żadnych podkładek i podejzewam ze dlatego sie gaźnik odkrecił.Sama uszczelka zreszą też. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie no. Dokręciłem znów bardzo mocno i gwint trzyma jak
należy. W ogóle to do tej nowej uszczelki, (do tych
szpilek) nie dali żadnych podkładek i podejzewam ze
dlatego sie gaźnik odkrecił.Sama uszczelka zreszą
też.To spróbuj dać podkładki. Ja dałem od razu podkładki. A jeśli bedzie sie nadal odkrecała to zastosuj te podkładki zapobiegające odkręcaniu. Takie z nacieciem.
-
To spróbuj dać podkładki. Ja dałem od razu podkładki. A jeśli bedzie sie nadal odkrecała to
zastosuj te podkładki zapobiegające odkręcaniu. Takie z nacieciem.sie nazywają sprężynowe
-
UWAGA CO SIE OKAZAŁO WLASNIE!!
Zaglądam pod maske, a tam cały kolektor zalany!!!
Ta pie*(^%$#ona uszczelka sie sama odkreciła od kolektora i szpilki od gaznika tez sie
wykreciły!!
Zaznaczam ze przy zakladaniu tej uszczelki dokreciłem wszystko bardzo mocno.
Przykręciłem wszystko spowrotem, ale teraz mam problem z wolnymi obrotami, na luzie lecą odrazu
do zerasprawdz odłącznik biegu jałowego, mogl sie wypiac jego kabelek lub nie styka
-
sprawdz odłącznik biegu jałowego, mogl sie wypiac jego kabelek lub nie styka
Jakos te obroty sie unormowały, a kabelek był wpięty cały czas. Narazie jest dobrze, ale dzisiaj znów sprawdze czy sie te sruby nie wykrecają.