rozrusznik
-
sluchajcie cos mi sie zwalilo a mianowicie jak rozrusznik podlacze na krotko bez automato to kreci ale jak podlacze pod wutomat to nic sie niedzieje. Mam pytanie powinno byc przejscie miedzywejsciem automatu a tym drugim wejsciem co idzie do rozrusznika tz witnika bo u mnie jest przerwa i nie.bo ogolnie automat wirnik wybija tz przesowa ale niechce krecic co to moze byc?
-
sluchajcie cos mi sie zwalilo a mianowicie jak rozrusznik podlacze na krotko bez automato to
kreci ale jak podlacze pod wutomat to nic sie niedzieje. Mam pytanie powinno byc przejscie
miedzywejsciem automatu a tym drugim wejsciem co idzie do rozrusznika tz witnika bo u mnie
jest przerwa i nie.bo ogolnie automat wirnik wybija tz przesowa ale niechce krecic co to
moze byc?Moze dzwignia zle załozona? Wez to jeszcze raz rozkreć i poskładaj do kupy, ale bez zbednego ulepszania. Niczego tam nie izoluj itd... I sprawdz czy druty szczotek zwarcia nie robią do obudowy. A kółko sie do samego konca wysuwa?
-
sam wirnik chodzi wiec jest chyba dobrze zlozone wiedelki zalozone sa ok sam automat tez odbija ale razem niechce chodzic moje podejrzene to jest to ze cos sie zespulo i tego przejscia niema miedzy 2 srubami
-
czy to przejscie jest wyzwalane przez jakis np tranzystor / przekaznik ze po podaniu napiecie na wsowke na automacie to przejscie sie zwiera
? -
pinie potrzebuje odp powiedzcie mi czy ten kabelek ktory idzie od stacyjni do automatu jest to kablek masowy czy z napieciem?
-
czy to przejscie jest wyzwalane przez jakis np tranzystor / przekaznik ze po podaniu napiecie na
wsowke na automacie to przejscie sie zwiera
?Powiem Ci ze ja tez ostatnio mialem rózne jaja z rozrusznikiem i po paru rozebraniach - składaniach w koncu sie ostatecznie przyłożyłem do złożenia go i chodzi jak złoto juz pare miechów.
Wymieniłem szczotki,tulejki,bendix, juz chcialem jechać po elektromagnes, a w sumie mogłem tylko wymienić tulejki i dobrze poczyscić i by mu starczyło.
Przekombinowałem tez z izolacją jednego druta. Tam chyba od stojanu wyłażą 2 druty i są przykrecane razem z dwiema szczotkami. 1 drut był w izolacji,2 nie był wiec tez go zaizolowałem. Jak na koniec sciągłem te izolacje i juz było OK.A objawy mialem takie jak Ty.
-
Piter poczytaj ten post: POST
-
Seba dzieki juz sobie poradzilem dalem go do kolegi ktory pracuje przy regeneracji rozruszkinow i alternatorów i mi go ladnie zlozyl wypiaskowal,oczyscil i pomalowal. Smiga jak nowy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Seba dzieki juz sobie poradzilem dalem go do kolegi ktory pracuje przy regeneracji rozruszkinow
i alternatorów i mi go ladnie zlozyl wypiaskowal,oczyscil i pomalowal. Smiga jak nowyTo dobrze. Rozumiem ze kolega,ale ile se zazyczyl tak z ciekawosci?
-
4 piwka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale zrbil perfakcyjnie na poacztku myslalame ze nowy przyniosl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
apropos rozrusznika opowiem wam co sie stalo z moja kochana Fav kilka dni temu...
zawsze wyjezdzam bez zapalania silnika z garazu tak tez zrobilem tym razem, zamknolem garaz otworzylem brama, przekrecam kluczyk a tu tylko pstryk i cisza.... cofnolem kluczyk i jeszcze raz i znow pstryk i cisza. Niewiele myslac otworzylem maske a tam .... dymi sie z AQ i z rozrusznika szybko po kluczyk odkrecilem kleme z AQ i ufff..... uniknolem tragedii i telefonu na 998 o ile by mieli po co jeszcze przyjezdzac <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> wymatowalem rozrosznik i tam niespodzianka masa opilkow, bedix w dobrym stanie to raczej nie z niego zwlaszcza ze opilki byly w rozruszniku... jak by tego bylo malo szczotki 3 z 4 pekly wzdluz dluzszej krawedzi na pol... wymienilem szczotki i kupilem nowe to cos takie co widelki od elekromagnesu w to wchodza bo tam sie ta sprezynka zepsula znaczy sie wylazla z miejsca w ktorym byc powinna, wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!
-
U mnie też się ta sprężyna rozleciała, i wplątała w uzwojenie wirnika i rozerwała je na kawałki.
Rozrusznik wyglądał tak -
wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos
jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie
ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!może jeszcze tulejki trzebaby zmienić. Posprawdzaj też podkładki z jednej i drugiej strony, czy nie brakuje, albo zniszczone.
-
apropos rozrusznika opowiem wam co sie stalo z moja kochana Fav kilka dni temu...
zawsze wyjezdzam bez zapalania silnika z garazu tak tez zrobilem tym razem, zamknolem garaz
otworzylem brama, przekrecam kluczyk a tu tylko pstryk i cisza.... cofnolem kluczyk i
jeszcze raz i znow pstryk i cisza. Niewiele myslac otworzylem maske a tam .... dymi sie z
AQ i z rozrusznika szybko po kluczyk odkrecilem kleme z AQ i ufff..... uniknolem tragedii i
telefonu na 998 o ile by mieli po co jeszcze przyjezdzac wymatowalem rozrosznik i tam
niespodzianka masa opilkow, bedix w dobrym stanie to raczej nie z niego zwlaszcza ze opilki
byly w rozruszniku... jak by tego bylo malo szczotki 3 z 4 pekly wzdluz dluzszej krawedzi
na pol... wymienilem szczotki i kupilem nowe to cos takie co widelki od elekromagnesu w to
wchodza bo tam sie ta sprezynka zepsula znaczy sie wylazla z miejsca w ktorym byc powinna,
wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos
jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie
ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!pewnie wystarczy ładnie rozrusznik przeczyścić i będzie spokój
-
pewnie wystarczy ładnie rozrusznik przeczyścić i będzie spokój
przeca mowie ze rozebralem wymieniulem co trzeba wyczyscilem ladnie i zlozylem, a co do tulejek byly wymieniane niedawano, moze jak sa nowe czesci to taki odglos daja?? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
przeca mowie ze rozebralem wymieniulem co trzeba wyczyscilem ladnie i zlozylem, a co do tulejek
byly wymieniane niedawano, moze jak sa nowe czesci to taki odglos daja??pojeździsz troche i zobaczysz.
Jesli to odgłos tarcia czy chrobotania, to jednak lepiej rozkręciś.
A zęby na kole nie sa wyj...e? -
A ja mam takie pytanie:
Co sie smaruje przed skreceniem spowrotem rozrusznika?
Tak mi głośno chodzi ze chyba go znów wyjme, a w zimie go robiłem.
Co tam moze tak hałasować? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
tuleje nasmaruj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A ja mam takie pytanie:
Co sie smaruje przed skreceniem spowrotem rozrusznika?
Tak mi głośno chodzi ze chyba go znów wyjme, a w zimie go robiłem.
Co tam moze tak hałasować?w zasadzie to można nieco tulejki przesmarować i tę częsć wałka, po której chodzi bendix. Tak pomyślałem, że może wirnik nie trzyma już u Ciebie lini prostej i stad te hałasy. Ale to musieliby w warsztacie chyba sprawdzić.