Tico i swap silnika ??
-
ale nie wiem czy wejdzie do tikacza...
wejsc wejdzie..o dziwo silnik gti ma kompaktowe wymiary <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pamietaj o tym ze nie mozesz wkladac silnikow jak leci...
po zmianie przepisow silnik jest czescia wymienna a jesli masz zaprzyjazniona stacje kontroli pojazdow to oki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a poza tym.. czy nie lepiej kupic swifta GTi w calosci??
ale Tico o mocy 100 KM to by bylo cos <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
moje zdanie jest takie...duzo myslalem o takim zabiegu i wniosek jest taki...silnik GTI do 4000 to mul wedlug mnie do tico lepiej zapodac silnik 1.0 ze swifta...wsadzic chip i zrobic wersje GT przy tym wydech moze zostac z tico ale koncowy ulter brak tlumika srodkowego. Osiagi beda porownywalne do tego jakbys wlozyl GTI poniewaz silnik GTI trzeba krecic wysoko a taki silnik jak napisalem wyzej bedzie mial okolo 70 KM...a kolega z TTT mial 65 i sprint do setki 10 sek
p.s. silnik seryjny tico ma dzwiek nie do podrobienia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
poza tym silnik 1.3 GTI jest ciezki i przod auta moze sie po prostu rozjezdzac na boki
jesli ktos ma inne informacje prosze pisac chetnie poczytam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
Witam,
chcialbym zwiekszyc moc mojego TIKTAKA i zastanawialem
sie nad wersja GT u Chojnackiego, ale do glowy
wpadl mi pomysl z przeszczepem silnika od innego
autka. Najlepszy bylby od Swifta GTi, ale moze
polecicie silnik, ktory dosc latwo mozna dostac i
wstawienie go do Tico nie byloby prawdziwym
wyzwaniem. Moze znacie kogos kto ma silnik od
innego autka w swoim TikTaku ??
Z gory dzieki za wszelki info.Wiesz - silnik to nie wszystko - będzie te 100KM pod maską, ale niestety auto trzeba czasami zatrzymać. Swap silnika = duuużo grzebania - hamulce, zawieszenie, nadwozie (łapy silnika, ewentualne przeróbki nadkoli i maski). Niestety ostatecznie wychodzą to bardzo duże kwoty, co czyni imprezę nieopłacalną. No chyba że ktoś nie liczy się z kosztami i chce auto niepowtarzalne.
Ja sam już zęby ostrzyłem na taki silniczek - jeszcze Turbo wrzucić i miód <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale tak, jak mówię - samo zawieszenie do tego to koszt około 3 kPLN (sprężyny + amortyzatory sportowe), przeróbki nadwozia to około 1 kPLN (łapy, nadkola, stabilzatory, rozpórki inne, nadkola - trzeba większe felgi wrzucić, bo wymienione hamulce nie zmieszczą się do 13" - dotyczy Matiza), hamulce trudne do oszacowania (potrzeba większych tarcz, innych zacisków, możliwe, że tarcz na tył, większej pompy hamulcowej - wszystko to praktycznie jeden wielki prototyp i straszna rzeźba niestety), ale nadzieję trzeba mieć, że się w 1 kPLN zmieści - to jest łącznie około 5 kPLN + silnik ze skrzynią biegów i sprzęgłem. Czyli 10 kPLN trzeba by mieć przygotowane, żeby zrobić swap. To nie FIAT, gdzie auta są budowane jak z klocków i wystarczy wyjąć silnik i włożyć większy (tak w dużym uproszczeniu), czy np. wymiana hamulców to impreza bez specjalnych kombinacji.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS. Jak trafię 6 w LOTTO, to usłyszycie o pierwszym ponad 100 konnym Matizie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Wiesz - silnik to nie wszystko - będzie te 100KM pod maską, ale niestety auto trzeba czasami zatrzymać. Swap silnika
= duuużo grzebania - hamulce, zawieszenie, nadwozie (łapy silnika, ewentualne przeróbki nadkoli i maski).
Niestety ostatecznie wychodzą to bardzo duże kwoty, co czyni imprezę nieopłacalną. No chyba że ktoś nie liczy
się z kosztami i chce auto niepowtarzalne.
Ja sam już zęby ostrzyłem na taki silniczek - jeszcze Turbo wrzucić i miód Ale tak, jak mówię - samo zawieszenie do
tego to koszt około 3 kPLN (sprężyny + amortyzatory sportowe), przeróbki nadwozia to około 1 kPLN (łapy,
nadkola, stabilzatory, rozpórki inne, nadkola - trzeba większe felgi wrzucić, bo wymienione hamulce nie
zmieszczą się do 13" - dotyczy Matiza), hamulce trudne do oszacowania (potrzeba większych tarcz, innych
zacisków, możliwe, że tarcz na tył, większej pompy hamulcowej - wszystko to praktycznie jeden wielki prototyp i
straszna rzeźba niestety), ale nadzieję trzeba mieć, że się w 1 kPLN zmieści - to jest łącznie około 5 kPLN +
silnik ze skrzynią biegów i sprzęgłem. Czyli 10 kPLN trzeba by mieć przygotowane, żeby zrobić swap. To nie
FIAT, gdzie auta są budowane jak z klocków i wystarczy wyjąć silnik i włożyć większy (tak w dużym
uproszczeniu), czy np. wymiana hamulców to impreza bez specjalnych kombinacji.
Pozdrawiam
PS. Jak trafię 6 w LOTTO, to usłyszycie o pierwszym ponad 100 konnym Matizietroszke koszty wyolbrzymiasz silnik 1.0 max 1500 zł uzywany...koszt montazu ze wszystkim gora 2500 tak na oko a hamulce wystarczy tarcze zmienic i klocki plyn zmienic...i sprezyny i amorki sportowe i juz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja mam swifta 1.0 i wierz mi on tez lubi wysokie obroty (kazdy swift lubi wysokie obroty <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />) ale nigdy swift 1.0 nie bedzie porownywalny do 1.3 GTi.. a poza tym zastanow sie: 1.0 100 KM to jest zajechanie silnika w ciagu miesiaca warto?
-
ja mam swifta 1.0 i wierz mi on tez lubi wysokie obroty (kazdy swift lubi wysokie obroty ) ale nigdy swift 1.0 nie
bedzie porownywalny do 1.3 GTi.. a poza tym zastanow sie: 1.0 100 KM to jest zajechanie silnika w ciagu
miesiaca warto?ale ja mowie ze 1.0 chip + wersja GT to okolo 70 KM...i sadze ze to kompromis do tico...bo 1.3 GTI moze wejdzie ale to przegiecie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
troszke koszty wyolbrzymiasz silnik 1.0 max 1500 zł
uzywany...koszt montazu ze wszystkim gora 2500 tak
na oko a hamulce wystarczy tarcze zmienic i klocki
plyn zmienic...i sprezyny i amorki sportowe i juzSprężyny + amorki to wcale nie jest taki mały koszt - takie pierwsze z brzegu raczej się nie sprawdzą, jak się w aucie zmieni silnik na dwa razy mocniejszy. Bilsteiny niedawno ktoś z [email]M@tiziaków[/email] zakładał i chyba około 1600 zapłacił za nie. Do tego sprężyny - porządne progressy około 1000 to jest 2500 zawieszenie, silnik 2500 jak piszesz, hamulce - hmm... też zależy - osobiście bałbym się odhamowywać nawet na dobrych tarczach - ale tak małych i niewentylowanych - z prędkości np. 200-220 km/h. Do tego jazda takim potworem bez klatki to <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />. W związku ze zmianą hamulców trzeba by zmienić najprawdopodobniej koła na 14" (większe raczej nie wejdą) - czyli dochodzi koszt felg + opon - około 1000 jeżeli nie więcej. A z tego względu zmiany w nadwoziu dochodzą (poszerzenie nadkoli np.) to też kilkaset złotych. Oprócz tego trzeba przeskalować prędkościomierz, miło byłoby dorzucić obrotomierz i dochodzą dodatkowe koszty. 10 tysięcy to wcale nie jest przesadzona kwota. Oczywiście włożenie samego silnika i "niech się dzieje co się chce" to 3000. Tylko że miło pomyśleć nad resztą.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Sprężyny + amorki to wcale nie jest taki mały koszt - takie pierwsze z brzegu raczej się nie sprawdzą, jak się w
aucie zmieni silnik na dwa razy mocniejszy. Bilsteiny niedawno ktoś z [email]M@tiziaków[/email] zakładał i chyba około 1600
zapłacił za nie. Do tego sprężyny - porządne progressy około 1000 to jest 2500 zawieszenie, silnik 2500 jak
piszesz, hamulce - hmm... też zależy - osobiście bałbym się odhamowywać nawet na dobrych tarczach - ale tak
małych i niewentylowanych - z prędkości np. 200-220 km/h. Do tego jazda takim potworem bez klatki to . W
związku ze zmianą hamulców trzeba by zmienić najprawdopodobniej koła na 14" (większe raczej nie wejdą) - czyli
dochodzi koszt felg + opon - około 1000 jeżeli nie więcej. A z tego względu zmiany w nadwoziu dochodzą
(poszerzenie nadkoli np.) to też kilkaset złotych. Oprócz tego trzeba przeskalować prędkościomierz, miło byłoby
dorzucić obrotomierz i dochodzą dodatkowe koszty. 10 tysięcy to wcale nie jest przesadzona kwota. Oczywiście
włożenie samego silnika i "niech się dzieje co się chce" to 3000. Tylko że miło pomyśleć nad resztą.
Pozdrawiamtak sie sklada ze mam juz przeskalowany licznik i obrotek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
sprzeyny mam za 350 amorki za 400...nowe wszystko...a poszerzac nie trzeba do 14 calowych kol...ja sadze max 5 tys <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> zalezy o jakim silniku mowimy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
ale ja mowie ze 1.0 chip + wersja GT to okolo 70 KM...i sadze ze to kompromis do tico...bo 1.3
GTI moze wejdzie ale to przegieciejak dla mnie nie ma to sensu.... sprzedajesz tikacza, dorzucasz 1000 i masz swifta i to caliem calkiem...
-
tak sie sklada ze mam juz przeskalowany licznik i
obrotekNo to jedna rzecz odpada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
sprzeyny mam za 350 amorki za 400...nowe wszystko...a
Dobra cena <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> A orientujesz się może, czy sprężyny i amortyzatory są identyczne dla Matiza i Tico?
poszerzac nie trzeba do 14 calowych kol...ja sadze
w Matizie niestety 14" + np. 175/50R14 to już wizyta u blacharza - trzeba rozklepać ranty i chyba nawet lekko poszerzyć błotniki (tył - na przód powinny wejść).
max 5 tys zalezy o jakim silniku mowimy
No na pewno zależy dużo od ceny silnika. No i z hamulcami bym naprawdę coś zrobił + klatkę wstawił, bo auto poniżej tony z silnikiem ponad 100 KM to już mała rakieta jest <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
pozdr
Ja również <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS. Fajnie masz autko zrobione - bardzo mi się podoba <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No to jedna rzecz odpada
Dobra cena A orientujesz się może, czy sprężyny i amortyzatory są identyczne dla Matiza i Tico?
w Matizie niestety 14" + np. 175/50R14 to już wizyta u blacharza - trzeba rozklepać ranty i chyba nawet lekko
poszerzyć błotniki (tył - na przód powinny wejść).
No na pewno zależy dużo od ceny silnika. No i z hamulcami bym naprawdę coś zrobił + klatkę wstawił, bo auto poniżej
tony z silnikiem ponad 100 KM to już mała rakieta jest
Ja również
PS. Fajnie masz autko zrobione - bardzo mi się podobasa chyba takie same a amorki mam na mysli bilstena gazowe komplet okolo 500, sprezynki robi firma taka znajoma TTT za 400 komplet jakich chcesz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to w tico nie ma potrzeby blacharza przy takich kolach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a jaki planujesz silnik ?? pokaz fotki swego furexa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
dziekuje, ale w tej chwili tak ladnie nie wyglada <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
sa chyba takie same a amorki mam na mysli bilstena
gazowe komplet okolo 500, sprezynki robi firma taka
znajoma TTT za 400 komplet jakich chcesz to w tico
nie ma potrzeby blacharza przy takich kolach a
jaki planujesz silnik ?? pokaz fotki swego furexa
dziekuje, ale w tej chwili tak ladnie nie wygladaCałkiem niezła cena - może na wiosnę się skuszę na nowe zawieszenie (amortyzatory już wołają "wymień nas!") to się odezwę. Silnik na razie ten co jest, póki działa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A potem to się zobaczy. Zbieram na razie informacje, czym różni się mocowanie itp. między 0.8 a 1.0 z Matiza II <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A autko mam pełną serię Frienda czerwonego 73L, więc nawet nie ma co pokazywać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Całkiem niezła cena - może na wiosnę się skuszę na nowe zawieszenie (amortyzatory już wołają "wymień nas!") to się
odezwę. Silnik na razie ten co jest, póki działa A potem to się zobaczy. Zbieram na razie informacje, czym
różni się mocowanie itp. między 0.8 a 1.0 z Matiza II
A autko mam pełną serię Frienda czerwonego 73L, więc nawet nie ma co pokazywaćTo daj znac jak amorki przestana wolac czyli padną <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wydaje mi sie ze mocowanie duzo sie nie rozni zaryzykuje stwierdzenie ze mocowanie jest takie samo...ten silnik 1.0 ma chyba 64 KM jesli sie myle prosze mnie poprawic
-
Pomysł z wymiana silnika wydaje mi sie nietrafiony
o ile podniesienie mocy o 10 KM w profesjonalny sposob ma jeszcze jakis sens ( a roznica w osiagach bedzie kolosalna)
To swap zakonczy sie moim zdaniem duzym kosztownym experymentemKoledzy pisza tu co nalezy jeszce wymienic ,ale tak naprawde to zostana ci tylko te same fotele i kirownica .
Bo to co sie nie urwie przye pierwszym starcie za swatel to sie rozpadnie przy hamowaniu (oczywiscie tak w skrocie) -
Pomysł z wymiana silnika wydaje mi sie nietrafiony
o ile podniesienie mocy o 10 KM w profesjonalny sposob
ma jeszcze jakis sens ( a roznica w osiagach bedzie
kolosalna)
To swap zakonczy sie moim zdaniem duzym kosztownym
experymentem
Koledzy pisza tu co nalezy jeszce wymienic ,ale tak
naprawde to zostana ci tylko te same fotele i
kirownica .
Bo to co sie nie urwie przye pierwszym starcie za swatel
to sie rozpadnie przy hamowaniu (oczywiscie tak w
skrocie)Fotele też nie bo w zakręcie wylecisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Fotele też nie bo w zakręcie wylecisz
Tez tak pomyslalem ale w sumie to juz problem kierujacego <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
To daj znac jak amorki przestana wolac czyli padną
wydaje mi sie ze mocowanie duzo sie nie rozni
zaryzykuje stwierdzenie ze mocowanie jest takie
samo...ten silnik 1.0 ma chyba 64 KM jesli sie myle
prosze mnie poprawicTeż takie dane znalazłem. Myślę, że nie byłoby problemu ze znalezieniem dobrego silnika 1.0 gdzieś na Zachodzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W sumie to przyznaję się, że rozmawiałem już na ten temat z facetem, który przywozi silniki i poprosiłem, aby się rozglądnął za czymś takim i mi podał cenę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Gdyby przekładka była (z grubsza) na zasadzie odkręcić stary, przykręcić nowy, to bardziej by się chyba opłacała niż remont kapitalny. Tak więc, kto wie...
A 64 KM powinno dodać żwawości Matizowi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W końcu to ponad 10 KM więcej, niż seria 0.8. Ciekawe jeszcze jak wygląda moment obrotowy (zwłaszcza przebieg) - czy realnie zwiększyłaby się dynamika, czy tylko V max (co aż tak bardzo mnie nie interesuje).Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
sa chyba takie same a amorki mam na mysli bilstena gazowe komplet okolo 500
Gdzie i jakie to Bilsteiny? Jak kupowalem to tyl za pare kosztowal mnie okolo 300 PLN. Na przod B4 sa do Tico znacznie drozsze, niz do Lanosa. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Jesli maja to byc nowe, nie regenerowane, amortki to te 500 jest malo realne za 4 sztuki.
-
Gdzie i jakie to Bilsteiny? Jak kupowalem to tyl za pare
kosztowal mnie okolo 300 PLN. Na przod B4 sa do
Tico znacznie drozsze, niz do Lanosa.
Jesli maja to byc nowe, nie regenerowane, amortki to te
500 jest malo realne za 4 sztuki.ja przegladajac allegro zobaczylem
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39380185
cena jak za przednie chyba rewelacja albo nawet cos za tanio <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
ja przegladajac allegro zobaczylem
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39380185
cena jak za przednie chyba rewelacja albo nawet cos za tanioAz za bardzo... Poszukujac dla siebie amortkow dowiedzialem sie, ze Bilsteiny czesto bywaja regenerowane - niektorzy sprzedaja je jako nowe.
-
Az za bardzo... Poszukujac dla siebie amortkow
dowiedzialem sie, ze Bilsteiny czesto bywaja
regenerowane - niektorzy sprzedaja je jako nowe.
No własnie cos tak podejzewam ze nowe to raczej nie moze byc
Musze na wiosne wymienic przod i chcialbym wlasnie wstawic cos dobrego
Jak bym byl pewien ze to orginalne Bilsteiny to bym juz kupil bo cena smieszna