Drży co robić??? POMOCY
-
A więc tak, zaczeło drżeć powyżej ok 100km/h i przy hamowaniu tak od ok 70km/h (jakies czas temu), kółka wyważone
No to podejżebie padło na tarcze (mimo że wymieniane rok temu nie stety na JP wiec pomyslalem ze niskiej jakości i sie zużyły)
a tu kibel zmieniłem dzis tarcze+klocki (zimmerman+ kaszijama) i co - to samo <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Nie mam pojęcia co to może być
Aha na zimowych felgach jest to samo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Może coś z zawieszeniem <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Pomóżcie mam zamiar jechać do Sopotu za tydzień ale teraz się poważnie zastanawiam, co jest nie tak
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Może by tak zbieżność/geometrię komputerową zrobić (100zł to nie majątek) <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ja też zawsze byłem sceptyczny... 2 lata jeździłem z kierownicą o około 30stopni w lewo aby auto jechało prosto.
Ustawiłem nawet 2x optyczną geometrię przodu i kierownica była OK najpierw tydzień, potem jeden dzień i zaś była w tym samym miejscu. Więc stwierdziłem że widocznie tak ma być.
Aż wyleciałem z drogi na ostrym prawym zakręcie (była sekwencja ograniczeń 70 - 50, tej 50-tki nie zauważyłem w trakcie wyprzedzania przed zakrętem) i z prędkością 90km/h wjechałem i zaczęło mnie wynosić a potem bączki i walka z autem - jakimś cudem po 2x 360stopni auto zaczęło tyłem toczyć się do rowu i tylko dzięki temu że silnik nie zgasł udało się wbić pierwszy bieg i wyciągnąć je).Po tym pojechałem na komputerową geometrię i wszystko stało się jasne ... tył przekrzywiony w prawo, przód w lewo musiał kompensować wychylenie aby auto jechało prosto (dlatego kierownica jak mi się zdawało się przestawiała) a ustawianie optycznie w stosunku do tyłu ... hmmm siły były tak wielkie że po góra tygodniu i tak się przód przestawiał na przeciwność <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
A efekty podczas jazdy miałem podobne - dziwne drżenie kierownicy powyżej 80-100km/h przy 140-150km/h kierownica chciała sama z rąk wyskoczyć <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jeszcze dobrzeby było jakbyś podjechał na stację diagnostyczną i aby Ci na szarpakach zawieszenie sprawdzili czy jakiś luzów nie ma.
-
kolego zmien sobie bębny ja mialem tez takie drganie i po wymianie bebnów problem zanikł.
Pozdrowionka -
Narazie przezywam kryzys - moze zmienie autko <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Narazie przezywam kryzys - moze zmienie autko
Nigdzie nie jest napisane że po zmianie auta nie dopadnie Cię to samo <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Sprobuj podniesc autko i zobaczyc czy nie masz jakis luzow zawieszenia. Ja nie mam jeszcze drazkow reakcyjnych zrobionych i tez wlasnie tak bije mi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> A dzis nawet zauwarzylem ze poscinalo mi kapcie do srodka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Narazie przezywam kryzys - moze zmienie autko
ja sie czaje na Vento
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Byłem dzis na cołocznym przegladzie zbieznosc przodu cos zła ok 6,4mm ale tył wporzo, zrobię zbieżnosc zobaczymy co bedzie dalej, aha nie wyczół luzów w zawieszeniu mówił ze OK
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Byłem dzis na cołocznym przegladzie zbieznosc przodu cos
zła ok 6,4mm ale tył wporzo, zrobię zbieżnosc
zobaczymy co bedzie dalej, aha nie wyczuł luzów w
zawieszeniu mówił ze OKNo jak na takim przeglądzie po przejechaniu przez matę wychodzi że jest źle to jest kaplica panie... Ja jak miałem kierę przesuniętą to mata nic nie wykazywała - w normie a w rzeczywistości szkoda gadać.