Ile więcej palą Wasze auta zimą?
-
Kurde już nic nie kumam...
Ostatnio nie oszczędzałem Suzka (czyt. często widział ok. 5500 RPM, a może nawet i 6000 się zdażyło ), bawiłem się kilkukrotnie po kilkanaście minut na parkingach, mróz też nie mały (średnio pewnie jakieś -8 stopni), a średnie spalanie z ostatniego tankowania wyszło mi 6,57l/100km.Czyli jednak auta nie palą zimą więcej?!
-
Kilkanaście minut pałowania to nie taka tragedia Nic tylko się cieszyć, że tyle Ci spalił, ja ostatnio jak pojechałem na miasto na boki to ponad 1/4 baku wypaliłem Wracając do tematu golf teraz mi spalił na pełnym baku 8,34 l./100 km więc średni jakieś 1,8 - 2 l. więcej niż latem, fakt, że wale krótkie odcinki do pracy i się nie dogrzewa i często pałuje więc nie przeraża mnie to
-
Mi wychodzi 9L podtlenku LPG. Myślę ~1,5L więcej jak latem więc. Przekonam się w tym roku, wcześniej nie prowadziłem Motostat . No i cały czas regulacja się poprawia więc wynik nie jest ostateczny. Ostatnio spalił mi mniej po własnej poprawce więc musiałbym na analizator spalin podjechać.
-
11l LPG/100km + 5l oleju na / m-c
-
11l LPG/100km + 5l
oleju na / m-cNo to brawo!
-
5 litrów???? to chyba maszyna do przetwarzania oleju na dym
-
5 litrów???? to
chyba maszyna do przetwarzania oleju na dymRaczej maszyna do tworzenia zasłon dymnych...
-
misiaczek... A może ty masz diesla na gaz
-
Ja raczej nie, ale może kolega misiaczek...
-
Edytuję...
-
Wynik z zeszłego
roku = 14,32l
Dzisiejszy pomiar
(delikatnie zawyżając) = 7,4l
Głównie krótkie
trasyTo wymiana monowtrysku pomogła?
-
11l LPG/100km + 5l
oleju na / m-cTo co masz teraz za auto?
Warto było Astrę wyganiać za grosze?
-
To wymiana
monowtrysku pomogła?Najwidoczniej
-
Najwidoczniej
Gratulacje i podziwiam Twoją cierpliwość
-
To co masz teraz za
auto?
Warto było Astrę
wyganiać za grosze?No właśnie tą Astrę mam nadal
-
5 litrów???? to
chyba maszyna do przetwarzania oleju na dymprzy 2 tyś/m-c daje niemal "fabryczne - książkowe" zużycie dla takich fałwejowych tfforóf
-
Wracając do tematu spalania mój VW właśnie przeszedł samego siebie jak koń rafał i spalił średnio na ostatnim baku 11,3 fakt, że były mrozy śniegi i często się bawiłem i codziennie rano i popołudniu auto stało odpalone po 10-15 min więc mogło wyjść takie średnie, teraz jest odwilż temperatura na plusie więc zobaczymy co będzie na tym baku.
-
No właśnie tą Astrę
mam nadalŁo matko
-
Wracając do tematu
spalania mój VW właśnie przeszedł samego siebie jak koń rafał i spalił średnio na
ostatnim baku 11,3Czasami to cuda się potrafią dziać...
-
Ło matko
oby do lata