koniec szarpania a teraz co to??/
-
A czy czasem kontrolka ładowania nie zaświeciła się w wilgotny dzieć np po wjechaniu w kałurzę?
-
A czy czasem kontrolka ładowania nie zaświeciła się w wilgotny dzieć np po wjechaniu w kałurzę?
nie jest to wina kałuży,dzisiaj jest u nas suchutka droga ,a kiedyś miałam przypadek z zapalającym akumaulatorem przejeżdzając przez kałuże ,to była chyba wina paska ale ta sprawa jest już poza mną
CO TO MOŻE BYĆ????????
-
nie jest to wina kałuży,dzisiaj jest u nas suchutka
droga ,a kiedyś miałam przypadek z zapalającym
akumaulatorem przejeżdzając przez kałuże ,to była
chyba wina paska ale ta sprawa jest już poza mną
CO TO MOŻE BYĆ????????po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.
Miło poznać kogoś z Gdańska!!! <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
Co do tego ze jest zero szarpnięc to nie był bym taki pewny.
To kwestia dzisiejszego suchego dnia.
Nie wiadomo jak bedzie w wilgotny dzień.
Ja miałem tak samo.
Raz było dobrze a na drugi dzień rano po nocce nie chciał normalnie chodzić podczas jazdy na 3 biegu autko zwalniało tak jakby sie dławiło.
Po wymianie przewodów (kupiłem za 33 zety) wszystko ustało. Ja na Twoim miejscu wymieniłbym te przewody . 10 minut roboty i kilka lat spokoju. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z
kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie
poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.zgadzam sie bo mialem to samo po wymianie aku klema sie poluzowala wiec pewnie problem wruci bo u mnie pojawialy sie takie objawy raz na 2 tyg. i odrazu znikaly
dokrecilem kleme i jest ok -
przewód WN ,chyba miał jakieś przebicia bo wziął taśmę izolacyjna i w dwóch miejscach mi zabezpieczył ten przewód
klejenie na plaster przewodow WN niejest zaszczesliwym pomyslem polecam raczej wymiane
i sprawdzenie i oczyszczenie klem akumulatorka
-
klejenie na plaster przewodow WN niejest zaszczesliwym pomyslem polecam raczej wymiane
i sprawdzenie i oczyszczenie klem akumulatorkachyba nie ominie mnie kupno nowego przewodu WN,skoro klejenie to zły pomysł,dziekuję za rady i zycze miłej niedzielki:-)))))))))))0
-
po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z
kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie
poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.
Miło poznać kogoś z Gdańska!!!sprawdzę klemę może rzeczywiście się poluzowała ,już chyba czas na inny samochód ,ten mi juz dopiekł ,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
OOOOO BYDGOSZCZ!!!!!!!!!
-
,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
jezdze tym cudem od 7 miesiecy i niezauwazylem zadnych niedomagan ze strony elektryki poza aku ktory sam zalatwilem
-
,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
jezdze tym cudem od 7 miesiecy i niezauwazylem zadnych niedomagan ze strony elektryki poza aku
ktory sam zalatwilem
JA jezdze od 1,5 roku i nie widze rzadnych niedomagan oprocz nowych bebnow, nowego aku, i przegubu. Od 5 miesiecy odpukac cisza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
,już chyba czas na inny samochód ,ten mi juz
dopiekł ,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
W innym samochodzie też są przewody WN ,akumulator i klemy... -
JA jezdze od 1,5 roku i nie widze rzadnych niedomagan oprocz nowych bebnow, nowego aku, i
przegubu. Od 5 miesiecy odpukac ciszaja tez odrazu wymienilem bebny szczeki cylinderki (zapieczone)lozyska
pozatym zero wyciekow niedomagan itp przebieg 105 tys -
W innym samochodzie też są przewody WN ,akumulator i klemy...
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />dokladnie tak i znane zlo to lepsze zlo
no chiba ze ktos gwarancje w salonie dostanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Mi tez przez 3 lata nic się nie działo ,tylko teraz zaczyna mnie denerwować to że ciągle coś sie psuje.Wiadomo że niektóre rzeczy trzeba wymieniać co jakiś czas ,to sprawa normalna.HMMMMMMMM najważniejsze znależć dobrego mechanika ,bo z tym szarpaniem zwracałam się do speca ale on mi zaczął wymieniać inne rzeczy ,winę spychał na wodę w paliwie ,hahahha ,ale chyba by az tak nie szarpał tikolec gdyby by.ła H20.pozdrawiam