koniec szarpania a teraz co to??/
-
nadunia3 Użytkownik archiwalnynapisał 8 sty 2005, 19:07 ostatnio edytowany przez nadunia3 11 sie 2016, 12:56
Witam.Dopiero dzisiaj mężczyzna sprawdził przewód WN ,chyba miał jakieś przebicia bo wziął taśmę izolacyjna i w dwóch miejscach mi zabezpieczył ten przewód.Wsiadłam na jazde próbną aby sprawdzić czy tikacz dalej szarpie i o dziwo zero szarpnięć tzn,że pomogło -no i tak jedziemy i zapaliła się kontrolka akumulatora i zaraz zgasła i samochód jedzie dalej po jakiś 3 minutach wszystko siadło ,samochód stanął.Jednak zaraz gdy go odpalono ruszył dalej ,cudem dojechałam już do domu bez żadnych awarii>Kurcze co to może być o czym piszę ,pomóżcie mi fachowcy,pllliiiiiissssss
Czy jest już konieczna wizyta u elektromechanika,dodam jeszcze że akumulator był zakupiony 6 miesięcy temu więc jest nowy.pozdrawiam -
Bryson Użytkownik archiwalnynapisał 8 sty 2005, 19:20 ostatnio edytowany przez Bryson 11 sie 2016, 12:56
A czy czasem kontrolka ładowania nie zaświeciła się w wilgotny dzieć np po wjechaniu w kałurzę?
-
nadunia3 Użytkownik archiwalnynapisał 8 sty 2005, 19:25 ostatnio edytowany przez nadunia3 11 sie 2016, 12:56
A czy czasem kontrolka ładowania nie zaświeciła się w wilgotny dzieć np po wjechaniu w kałurzę?
nie jest to wina kałuży,dzisiaj jest u nas suchutka droga ,a kiedyś miałam przypadek z zapalającym akumaulatorem przejeżdzając przez kałuże ,to była chyba wina paska ale ta sprawa jest już poza mną
CO TO MOŻE BYĆ????????
-
seneka Użytkownik archiwalnynapisał 8 sty 2005, 21:27 ostatnio edytowany przez seneka 11 sie 2016, 12:56
nie jest to wina kałuży,dzisiaj jest u nas suchutka
droga ,a kiedyś miałam przypadek z zapalającym
akumaulatorem przejeżdzając przez kałuże ,to była
chyba wina paska ale ta sprawa jest już poza mną
CO TO MOŻE BYĆ????????po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.
Miło poznać kogoś z Gdańska!!! <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
milek72 Użytkownik archiwalnynapisał 8 sty 2005, 22:19 ostatnio edytowany przez milek72 11 sie 2016, 12:56
Co do tego ze jest zero szarpnięc to nie był bym taki pewny.
To kwestia dzisiejszego suchego dnia.
Nie wiadomo jak bedzie w wilgotny dzień.
Ja miałem tak samo.
Raz było dobrze a na drugi dzień rano po nocce nie chciał normalnie chodzić podczas jazdy na 3 biegu autko zwalniało tak jakby sie dławiło.
Po wymianie przewodów (kupiłem za 33 zety) wszystko ustało. Ja na Twoim miejscu wymieniłbym te przewody . 10 minut roboty i kilka lat spokoju. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z
kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie
poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.zgadzam sie bo mialem to samo po wymianie aku klema sie poluzowala wiec pewnie problem wruci bo u mnie pojawialy sie takie objawy raz na 2 tyg. i odrazu znikaly
dokrecilem kleme i jest ok -
przewód WN ,chyba miał jakieś przebicia bo wziął taśmę izolacyjna i w dwóch miejscach mi zabezpieczył ten przewód
klejenie na plaster przewodow WN niejest zaszczesliwym pomyslem polecam raczej wymiane
i sprawdzenie i oczyszczenie klem akumulatorka
-
nadunia3 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2005, 12:52 ostatnio edytowany przez nadunia3 11 sie 2016, 12:56
klejenie na plaster przewodow WN niejest zaszczesliwym pomyslem polecam raczej wymiane
i sprawdzenie i oczyszczenie klem akumulatorkachyba nie ominie mnie kupno nowego przewodu WN,skoro klejenie to zły pomysł,dziekuję za rady i zycze miłej niedzielki:-)))))))))))0
-
nadunia3 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2005, 13:00 ostatnio edytowany przez nadunia3 11 sie 2016, 12:56
po wjechaniu w kałużę gdy świeci się kontrolka to znak za słabo naciągniętego paska klinowego, z
kolei co z drugim problemem niestety nie wiem, ale przychodzi mi do głowy jedynie
poluzowana klema akumulatora. Nie jestem specem.
Miło poznać kogoś z Gdańska!!!sprawdzę klemę może rzeczywiście się poluzowała ,już chyba czas na inny samochód ,ten mi juz dopiekł ,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
OOOOO BYDGOSZCZ!!!!!!!!!
-
,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
jezdze tym cudem od 7 miesiecy i niezauwazylem zadnych niedomagan ze strony elektryki poza aku ktory sam zalatwilem
-
pyza27 Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2005, 20:34 ostatnio edytowany przez pyza27 11 sie 2016, 12:56
,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
jezdze tym cudem od 7 miesiecy i niezauwazylem zadnych niedomagan ze strony elektryki poza aku
ktory sam zalatwilem
JA jezdze od 1,5 roku i nie widze rzadnych niedomagan oprocz nowych bebnow, nowego aku, i przegubu. Od 5 miesiecy odpukac cisza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
PeKil Użytkownik archiwalnynapisał 9 sty 2005, 21:05 ostatnio edytowany przez PeKil 11 sie 2016, 12:56
,już chyba czas na inny samochód ,ten mi juz
dopiekł ,wogóle elektyka w tiko ma wiele do życzenia
W innym samochodzie też są przewody WN ,akumulator i klemy... -
JA jezdze od 1,5 roku i nie widze rzadnych niedomagan oprocz nowych bebnow, nowego aku, i
przegubu. Od 5 miesiecy odpukac ciszaja tez odrazu wymienilem bebny szczeki cylinderki (zapieczone)lozyska
pozatym zero wyciekow niedomagan itp przebieg 105 tys -
W innym samochodzie też są przewody WN ,akumulator i klemy...
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />dokladnie tak i znane zlo to lepsze zlo
no chiba ze ktos gwarancje w salonie dostanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
nadunia3 Użytkownik archiwalnynapisał 11 sty 2005, 13:30 ostatnio edytowany przez nadunia3 11 sie 2016, 12:56
Mi tez przez 3 lata nic się nie działo ,tylko teraz zaczyna mnie denerwować to że ciągle coś sie psuje.Wiadomo że niektóre rzeczy trzeba wymieniać co jakiś czas ,to sprawa normalna.HMMMMMMMM najważniejsze znależć dobrego mechanika ,bo z tym szarpaniem zwracałam się do speca ale on mi zaczął wymieniać inne rzeczy ,winę spychał na wodę w paliwie ,hahahha ,ale chyba by az tak nie szarpał tikolec gdyby by.ła H20.pozdrawiam
6/15