biegi ciężko chodzą
-
Problem jest szczególnie dokuczliwy, gdy skrzynia jest już mocno nagrzana, po dłuższej jeździe. Wtedy ciężko np. zredukować na dwójkę, czasami "zatrześnie" się na 5, 3...Sprawdziłem, czy olej jest, bo gdzieś czytałem, że ktoś miał podobny problem, ale wygląda na to, że oleju nawet za dużo. Może to docisk? Sprzęgło podciągnąłem i nie pomogło. Przy okazji, co może spowodować nadmiar oleju w skrzynce?
-
Problem jest szczególnie dokuczliwy, gdy skrzynia jest już mocno nagrzana, po dłuższej jeździe.
Wtedy ciężko np. zredukować na dwójkę, czasami "zatrześnie" się na 5, 3...Sprawdziłem, czy
olej jest, bo gdzieś czytałem, że ktoś miał podobny problem, ale wygląda na to, że oleju
nawet za dużo. Może to docisk? Sprzęgło podciągnąłem i nie pomogło. Przy okazji, co może
spowodować nadmiar oleju w skrzynce?Ja bym najpierw zmienił olej. Powinno pomóc. Albo pierw troche spóść zeby byl w normie. Nadmiar moze powodowac wycieki, co jeszcze nie wiem.
-
Ja bym najpierw zmienił olej. Powinno pomóc. Albo pierw troche spóść zeby byl w normie. Nadmiar
moze powodowac wycieki, co jeszcze nie wiem.Masz rację, być może olej był tylko dolewany, a nigdy niezmieniany. Trzeba będzie zmienić. Oby to nie sprzęgło, bo kosztastraszne <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Problem jest szczególnie dokuczliwy, gdy skrzynia jest już mocno nagrzana, po dłuższej jeździe.
Wtedy ciężko np. zredukować na dwójkę, czasami "zatrześnie" się na 5, 3...Sprawdziłem, czy
olej jest, bo gdzieś czytałem, że ktoś miał podobny problem, ale wygląda na to, że oleju
nawet za dużo. Może to docisk? Sprzęgło podciągnąłem i nie pomogło. Przy okazji, co może
spowodować nadmiar oleju w skrzynce?Albo nasmaruj, tylko nie wiem jak to sie nazywa. Wiem ze w servisie zrobili mi takie smarowanie za 10 zl. A biegi u mnie wchodzily tez dosc ciezko... A jak nasmarowali to biegi wchodza jak nowe... jakbys chcial sam to robic to trzeba auto podniesc i od spodu tam smarowac... Zapytaj FORMANA on wie dokladnie jak to sie nazywa....
-
Albo nasmaruj, tylko nie wiem jak to sie nazywa. Wiem ze w servisie zrobili mi takie smarowanie
za 10 zl. A biegi u mnie wchodzily tez dosc ciezko... A jak nasmarowali to biegi wchodza
jak nowe... jakbys chcial sam to robic to trzeba auto podniesc i od spodu tam smarowac...
Zapytaj FORMANA on wie dokladnie jak to sie nazywa....To tzw. zewnetrzny mechanizm zmiany biegow. Trzeba wejsc pod samochod, rozkrecic przegob przy dzwigni zmiany biegow, przeczyscic (a najlepiej wymienic elementy-10zl) i spoko. Tylko, ze to nie rozwiazuje problemy ciezkiego zalaczania biegow przy rozgrzanej skrzyni. Olej w skrzyni we frycie trzeba zmieniac co 40tys. km z tego co pamietam.
-
To tzw. zewnetrzny mechanizm zmiany biegow. Trzeba wejsc pod samochod, rozkrecic przegob przy
dzwigni zmiany biegow, przeczyscic (a najlepiej wymienic elementy-10zl) i spoko. Tylko, ze
to nie rozwiazuje problemy ciezkiego zalaczania biegow przy rozgrzanej skrzyni. Olej w
skrzyni we frycie trzeba zmieniac co 40tys. km z tego co pamietam.U mnie to pomoglo... Biegi wchodzily ciezko i nie bylo czuc tego zaskoczenia jak bieg wejdzie... pot ym smarowaniu wszystko elegancko wchodzilo...
A ze olej trza zmieniac to tyż prawda -
U mnie to pomoglo... Biegi wchodzily ciezko i nie bylo czuc tego zaskoczenia jak bieg wejdzie...
pot ym smarowaniu wszystko elegancko wchodzilo...
A ze olej trza zmieniac to tyż prawdaZajrzę tam w wolnej chwili. Ściągnąłem z netu sposób na regenercję zew. mechanizmu zmiany biegów. Z feli, ale chyba podobna budowa jak w favce. Boję się tylko, żeby nie było to sprzęgło, bo poprzedni właściciel miał całkowicie luźny drążek i biegi wprawdzie nauczył sie z tym wrzucać, ale sądzę, że wiele razy na siłę , jak to stwierdził "energicznie" Tylko to nie jest Robur, ani ZIŁ. Zobaczymy, bo drążka jeszcze całkiem nie usztywniłem. Sama wymiana tych teflonowych tulejek nie pomogła, trzeba chyba konsolę rozkręcić.
-
Zajrzę tam w wolnej chwili. Ściągnąłem z netu sposób na regenercję zew. mechanizmu zmiany
biegów. Z feli, ale chyba podobna budowa jak w favce. Boję się tylko, żeby nie było to
sprzęgło, bo poprzedni właściciel miał całkowicie luźny drążek i biegi wprawdzie nauczył
sie z tym wrzucać, ale sądzę, że wiele razy na siłę , jak to stwierdził "energicznie" Tylko
to nie jest Robur, ani ZIŁ. Zobaczymy, bo drążka jeszcze całkiem nie usztywniłem. Sama
wymiana tych teflonowych tulejek nie pomogła, trzeba chyba konsolę rozkręcić.Ja Ci jeszcze cos podpowiem. Obceń se ten element gdzie sie łączy koniec drążka z tym badylem co wchodzi do skrzyni. Te 2 badyle są skrecone razem śrubą. I teraz tak: U mnie to połączenie było juz zapieczone ze nie było tam zadnego luzu,chodzilo to na sztywno.Na warsztacie mi to gosciu obczyscil,nasmarowal i lzej skrecił i powiedzial ze teraz biegi bedą wchodzic elegancko.W sumie mial racje,tyle ze wyskakiwały tez elegancko i to same (podczas jazdy).Wiec skrecilem to mocniej(na maxa) zeby zas było na sztywno i problem zniknął.Wniosek z tego taki,ze w starych juz autach nie wszystko co jest zrobione tak jak ma byc fabrycznie, jest zrobione dobrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ja Ci jeszcze cos podpowiem. Obceń se ten element gdzie sie łączy koniec drążka z tym badylem co
wchodzi do skrzyni. Te 2 badyle są skrecone razem śrubą. I teraz tak: U mnie to połączenie
było juz zapieczone ze nie było tam zadnego luzu,chodzilo to na sztywno.Na warsztacie mi to
gosciu obczyscil,nasmarowal i lzej skrecił i powiedzial ze teraz biegi bedą wchodzic
elegancko.W sumie mial racje,tyle ze wyskakiwały tez elegancko i to same (podczas
jazdy).Wiec skrecilem to mocniej(na maxa) zeby zas było na sztywno i problem
zniknął.Wniosek z tego taki,ze w starych juz autach nie wszystko co jest zrobione tak jak
ma byc fabrycznie, jest zrobione dobrzeZajrzę tam, póki śniegu nie ma, bo kanału nie mam niestety <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Tak pomyślałem, że tarcza sprzęgła może też być zaolejona i stąd te objawy, ale wtedy byłyby nizależnie od nagrzania skrzyni. Póki co ustabilizuję do końca drążek, zobaczymy, może coś pomoże.