regeneracja amorków
-
Witam
i od razu zaczne bo sie troszke zdziwiłem cenami jakie mi krzykneli w warsztatach za takie usługi:
Grochowska 44- cena 150zł za sztukę
Niecała 10- cena 200zł+vat i przynieść do nich amorki bo oni nie zdejmuja <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
To jakieś chore jest <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Jak myślicie robić to w tej cenie czy kupic nowe, a jesli nowe to znacie jakieś tanie bo wszystko co znalazłem to około 300 za sztukę -
Ja nie bawiłbym się w regenerację, lepiej zainwestować w nowe. Po regeneracji i tak masz staro-nowe a różnica w cenie nie wielka. Nie polecam, ale to tylko moje zdanie.
-
Witam
i od razu zaczne bo sie troszke zdziwiłem cenami jakie mi krzykneli w warsztatach za takie
usługi:
Grochowska 44- cena 150zł za sztukę
Niecała 10- cena 200zł+vat i przynieść do nich amorki bo oni nie zdejmuja
To jakieś chore jest
Jak myślicie robić to w tej cenie czy kupic nowe, a jesli nowe to znacie jakieś tanie bo
wszystko co znalazłem to około 300 za sztukęzerknij na gielde MZabiegły ma <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
miałem brać ale moje są jeszcze sprawne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
-
Dzięki wszystkim za podpowiedzi jak MZabiegły sie nie odezwie to biore nówki po 209zł z fabryki w Krośnie "Delphia" .
No nic wydatek jest i tak duży <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Dzięki wszystkim za podpowiedzi jak MZabiegły sie nie odezwie to biore nówki po 209zł z fabryki
w Krośnie "Delphia" .No nic wydatek jest i tak duży
K>...... kolejny zonk <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />zadzwoniłem do nich jak mi gościu powiedział 34.......to już nie pozwoliłem mu skończyć <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Ja swoje amorki sam regenerowałem. Można to spokojnie zrobić kosztem ok 30-40zł pod warunkiem że uszczelniacze są dobre. Moje miały 30% skuteczności a po regeneracji 80%. Regenerowałem tylne a polegało to na tym że wywierciłem dziurkę spuściłem stary olej po czym nalałem nowego gęstrzego (troche więcej niż było starego) lałem olej do wspomagania, potem dziurkę zaspawałem i jeżdżę na nich już 7 miesięcy i zadowolony jestem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja swoje amorki sam regenerowałem. Można to spokojnie zrobić kosztem ok 30-40zł pod warunkiem że
uszczelniacze są dobre. Moje miały 30% skuteczności a po regeneracji 80%. Regenerowałem
tylne a polegało to na tym że wywierciłem dziurkę spuściłem stary olej po czym nalałem
nowego gęstrzego (troche więcej niż było starego) lałem olej do wspomagania, potem dziurkę
zaspawałem i jeżdżę na nich już 7 miesięcy i zadowolony jestemNo aż taki zdolny to nie jestem, wolał bym jednak aby ktoś inny to zrobił ale pomysł <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
pomysł dobry ale pod warunkiem że uszczelniacze są ok bo jak leją to nic już nie pomoże a całkowita regeneracja to nie bardzo sie opłaci - lepiej nowe kupić
-
zerknij na gielde MZabiegły ma
miałem brać ale moje są jeszcze sprawneZ drobna roznica polegajaca na tym ze na sprzedaz mam obydwie kolumny McPhersona, a nie same amorki <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
wejdz na www.amorki.com tak jak paruch pisal.Ja teraz sam kupilem uzywki za 100 a tam jak pytalem to najtansze JC z roczna gwarancja po 200zl wychodzily.
-
Witam
i od razu zaczne bo sie troszke zdziwiłem cenami jakie mi krzykneli w warsztatach za takie
usługi:
Grochowska 44- cena 150zł za sztukę
Niecała 10- cena 200zł+vat i przynieść do nich amorki bo oni nie zdejmuja
To jakieś chore jest
Jak myślicie robić to w tej cenie czy kupic nowe, a jesli nowe to znacie jakieś tanie bo
wszystko co znalazłem to około 300 za sztukęJa regenerowałem w Zielonce po 150zł szt. i jestem zadowolony, za 2szt zapłaciłem tyle co za jedna nowa, dostałem gwarancje chyba na 50tys km (i tak pewnie autko wiecej nie zrobi) niedługo bede robic tylnie, tez w Zielonce
-
Witam
i od razu zaczne bo sie troszke zdziwiłem cenami jakie mi krzykneli w warsztatach za takie
usługi:
Grochowska 44- cena 150zł za sztukę
Niecała 10- cena 200zł+vat i przynieść do nich amorki bo oni nie zdejmuja
To jakieś chore jest
Jak myślicie robić to w tej cenie czy kupic nowe, a jesli nowe to znacie jakieś tanie bo
wszystko co znalazłem to około 300 za sztukę
daj do wrocka gość zrobił mi za 200 komplet 4 szt i sam zdejmował i zakładał -
daj do wrocka gość zrobił mi za 200 komplet 4 szt i sam zdejmował i zakładał
No prosze, toz to jak darmo, fajnie tam macie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
daj do wrocka gość zrobił mi za 200 komplet 4 szt i sam zdejmował i zakładał
Świetna cena <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Ja w wawie ze spacjalną zniżką zrobiłem komplet 4szt za 400 i sam musiałem zakładać. Tyle że robiłem ze skróceniem i utwardzeniem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />