Ładowanie- altek favcia.
-
Siemanko wszystkim!! Dziś przed chwilką znaczy wieczorkiem odpalam furke zeby ja przestawic patrze a lampka od ładowania przygasła tylko do połowy mocy i nie pomaga zwiekszenie obrotow , nie gasnie wcale tylko juz tak sie pali w polowie swojego swiecenia maksymalnego. Jutro biore sie do przeglądu. Pytanko czy ktoś się z czyms takiem spotkał? czy to może być wina jakiegoś bezpiecznika? Czego szukać mnie więcej hehe. Dodam ze ładowanie wczoraj bo akurat zmierzyłem miałem luksus 14 V z kawałkiem a alternator jest po wymianie reg. napięcia. Tak sobie myślę lampka ładowania nie pali się cały czas na maks czyli troche musi ładowac ale czemu się popsuło. Czekam na sugestie przed jutrzejszym grzebaniem, a w poniedziałek mam jechać w 600km podróż a tu takie jajo. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Siemanko wszystkim!! Dziś przed chwilką znaczy wieczorkiem odpalam furke zeby ja przestawic
patrze a lampka od ładowania przygasła tylko do połowy mocy i nie pomaga zwiekszenie
obrotow , nie gasnie wcale tylko juz tak sie pali w polowie swojego swiecenia maksymalnego.
Jutro biore sie do przeglądu. Pytanko czy ktoś się z czyms takiem spotkał? czy to może być
wina jakiegoś bezpiecznika? Czego szukać mnie więcej hehe. Dodam ze ładowanie wczoraj bo
akurat zmierzyłem miałem luksus 14 V z kawałkiem a alternator jest po wymianie reg.
napięcia. Tak sobie myślę lampka ładowania nie pali się cały czas na maks czyli troche musi
ładowac ale czemu się popsuło. Czekam na sugestie przed jutrzejszym grzebaniem, a w
poniedziałek mam jechać w 600km podróż a tu takie jajo. Pozdrawiamja swego czasu wyciagnalem wsoj regulator i polutowalem wszystko na nowo poczyscilems tyki to samo zrobilem z plyta bezpiecznikow i sie poprawilo
wczoraj zrobilem taki motym ze odkrecilem kabel co idzie od AQ do rozrusznika przeczyscilem wszystkie nakretki podkladki i sama koncowke kabla po czym skrecilem i mam wrazenie ze lepiej zakreca
-
Siemanko wszystkim!! Dziś przed chwilką znaczy
wieczorkiem odpalam furke zeby ja przestawic patrze
a lampka od ładowania przygasła tylko do połowy
mocy i nie pomaga zwiekszenie obrotow , nie gasnie
wcale tylko juz tak sie pali w polowie swojego
swiecenia maksymalnego. Jutro biore sie do
przeglądu. Pytanko czy ktoś się z czyms takiem
spotkał? czy to może być wina jakiegoś
bezpiecznika? Czego szukać mnie więcej hehe. Dodam
ze ładowanie wczoraj bo akurat zmierzyłem miałem
luksus 14 V z kawałkiem a alternator jest po
wymianie reg. napięcia. Tak sobie myślę lampka
ładowania nie pali się cały czas na maks czyli
troche musi ładowac ale czemu się popsuło. Czekam
na sugestie przed jutrzejszym grzebaniem, a w
poniedziałek mam jechać w 600km podróż a tu takie
jajo. PozdrawiamSprawdź (podmień) regulator...
A czy kontrolka nie zaczyna się delikatnie mocniej jarzyć ze wzrostem obrotów a później gaśnie?? Czy z okolicy altka nie dobiega dźwięk jakby świst/gwizd?? Byłyby to klasyczne objawy padniętej diody w mostku... -
Witam objawy o których mówisz nie występują a za dziwnym dotknięciem magicznej rozgi dziś wszystko jest oki pomiar napiecia na styku b+ i masie dał mi 14,3 V na akumie podobnie, a lampka gasnie odrazu spradzalem w zaciemnieniu hehe. Hmm niewiem jak to jest ale moze to jakies zasniedzialy konektor cos namieszal i tak wczoraj wyszlo, tak wiec jak narazie jest oki, moze jak cos powazniejszego to wyjdzie za pare dni , oby nie hehe. Pozdrawiam i dzia wszystkim za odp. na mój post!!!!! Kolejny raz przekonuje sie że na zlosnikiu można liczyć na ludzi!!!!!!!Dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam objawy o których mówisz nie występują a za dziwnym
dotknięciem magicznej rozgi dziś wszystko jest oki
pomiar napiecia na styku b+ i masie dał mi 14,3 V
na akumie podobnie, a lampka gasnie odrazu
spradzalem w zaciemnieniu hehe. Hmm niewiem jak to
jest ale moze to jakies zasniedzialy konektor cos
namieszal i tak wczoraj wyszlo, tak wiec jak
narazie jest oki, moze jak cos powazniejszego to
wyjdzie za pare dni , oby nie hehe. Pozdrawiam i
dzia wszystkim za odp. na mój post!!!!! Kolejny raz
przekonuje sie że na zlosnikiu można liczyć na
ludzi!!!!!!!DziękiU mnie było tak że przy włączonych światłach, dmuchawie i radio kontrolka się bardzo słabo świeciła. Zrobiłem dodatkową masę alternatora i efekt znikł. Powyczyszczałem też wszystkie łączenia i konektorki i jest ok. Pozdrawiam
-
hmm a ja mam taki motyw iz mi kontrolka ladowania gasnie dopiero po przekroczeniu ok 1500rpm styki czysciutkie pasek naciagniety ladowania nie patrzylem ale jak podlaczam QA pod prostownik to widze ze jest naladowany pod korek
znakiem ze mi padla jakas dioda w altku ???
korde boje sie za to zabrac zebym nic nie popsul -
hmm a ja mam taki motyw iz mi kontrolka ladowania gasnie
dopiero po przekroczeniu ok 1500rpm styki
czysciutkie pasek naciagniety ladowania nie
patrzylem ale jak podlaczam QA pod prostownik to
widze ze jest naladowany pod korek
znakiem ze mi padla jakas dioda w altku ???
korde boje sie za to zabrac zebym nic nie popsulTzn u mnie jest tak że po zapaleniu silnika gaśnie dopiero w granicach 1500rpm a to jest chyba prawidłowe.
-
Tzn u mnie jest tak że po zapaleniu silnika gaśnie dopiero w granicach 1500rpm a to jest chyba
prawidłowe.no nei wiem kiedys gasla praktycznie od razu razem z ta od oleju