Strumienica zamiast katalizatora
-
witam, ile kosztuje katalizator do Swifta to chyba kazdy wie. ja juz swój ratowałem jakims
podspawaniem lecz znow zaczyna robic sie glosno. słyszalem o wspawaniu samej przelotki ale
gosc powiedzial "skoro jest sonda lambda to musi byc katalizator". wiec czy wyjsciem bedzie
zakup i montaz
http://www.allegro.pl/item94843964_strumienica_zamiast_katalizatora_awg_.html ???ehh - nie mam kata i mam sonde - nie sluchaj "mechanikow" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
gosc powiedzial "skoro jest sonda lambda to musi byc katalizator".
Gość ma racje... Ale w stosunku do nowych aut. Często fury mają dwie sondy. Druga jest za katem coby sprawdzała czy napewno środowisko naturalne jest trute w normie...
-
1. To że wygląda jak kat to nie znaczy że go zastępuje. Czyli odpowiedź brzmi "nie!" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
2. O ile wiem w 1.0 z 94r jest tylko jedna sonda lambda i wspawanie rury zamiast kata nie zrobi żadnej różnicy, więc jest najtańszym rozwiązaniem.
-
ehh - nie mam kata i mam sonde - nie sluchaj "mechanikow"
To co mówi gość miało by rację bytu gdyby sonda była za katem. Sęk w tym że jest przed. Mechanik wie że dzwoni, tylko nie wie w którym kościele <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To co mówi gość miało by rację bytu gdyby sonda była za katem. Sęk w tym że jest przed. Mechanik
wie że dzwoni, tylko nie wie w którym kościeleto nie mechanik wobec tego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
to nie mechanik wobec tego
Dzieki za podpowiedzi...faktycznie ten mechanik nie wygladal na "kumatego" . rozmawialem z nim przy okazji jak wymienial tłumik w Accordzie mojego kumpla i chyba tylko to potrafi.Wiadomo jakby wcisnal Kat to by zarobil wiecej..
W tygodniu podjade do innego warsztatu, który ma bardzo dobra opinie w Mokrzeszowie (trasa Świebodzice - Świdnica). Chłopaki znaja sie na robocie..
A czy jest ktos w stanie okreslic na ile tys km wystarcza ostatni tlumik??
-
ja u siebie wywalilem katalizator i wrzucilem strumienice. reszte seryjnego wydechu tez oddalem na zlom i zalozylem kwasowke z 1 przelotowym tlumikiem. chodzi jak szlifierka i czasem ladnie potrafi strzelic. polecam <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
ja u siebie wywalilem katalizator i wrzucilem
strumienice. reszte seryjnego wydechu tez oddalem
na zlom i zalozylem kwasowke z 1 przelotowym
tlumikiem. chodzi jak szlifierka i czasem ladnie
potrafi strzelic. polecampodobno z katow robia strumiennice <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
podobno z katow robia strumiennice
heh <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie z katów tylko po 'wycieciu' kata zostaje puszka na ktorą przy przeglądzie diagnosta może nie zerkać zbyt dokladnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
jak już będziesz miał bymontowany katalizator to strzel fotke bo chciał bym zobaczyć jak wygląda orginalny katalizator (mam podejżenia że w moim swifcie jest strumiennica i chce się upewnić-ostatnio w sobotę odkryłem że mam filtr powietrza K&N)
-
witam, ile kosztuje katalizator do Swifta to chyba kazdy wie. ja juz swój ratowałem jakims
podspawaniem lecz znow zaczyna robic sie glosno. słyszalem o wspawaniu samej przelotki ale
gosc powiedzial "skoro jest sonda lambda to musi byc katalizator". wiec czy wyjsciem bedzie
zakup i montaz
http://www.allegro.pl/item94843964_strumienica_zamiast_katalizatora_awg_.html ???tylko jeszcze pytanie? Czy ta strumienica wogóle coś da?
Nie lepiej wsadzić rurkę? Będzie to samo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />