pukanie w drzwiach
-
a zrob taki test
mianowicie na 3 biegu rozpedz sie do 60km/h po czym zdejmij noge z gazu - samochod zacznie
zwalniac - jak spadnie do niecalych 50km/h nadepnij na pedal gazu czy wtedy tesh bedzie
takowe stukniecie/szarpniecie
tak jest u mnie i nie wiem co to jestszlak mnie juz z tym trafia podokrecalem wszystko sprawdzalem nawet czy drzwi sa opadniete niby troszke chodza w gore i dol ale wszytskie tak chodza i u mechanika mowili ze musi taki bardzo delikatny luz byc, sprawdze to dzisiaj jak bede jechal i dam znac, tez masz to w prawych przednich pasazera???
-
szlak mnie juz z tym trafia podokrecalem wszystko
sprawdzalem nawet czy drzwi sa opadniete niby
troszke chodza w gore i dol ale wszytskie tak
chodza i u mechanika mowili ze musi taki bardzo
delikatny luz byc, sprawdze to dzisiaj jak bede
jechal i dam znac, tez masz to w prawych przednich
pasazera???U ojca jest podobnie, wydaje mi sie że to moze pukać ogranicznik drzwi, alebo.....
Potrzymam was w niepewności do wieczora <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
U ojca jest podobnie, wydaje mi sie że to moze pukać ogranicznik drzwi, alebo.....
Potrzymam was w niepewności do wieczoratesz tak mam w lewym przodzie ale to chyba nie drzwi bo wymieniłem sprężyne ogranicznika, dokręcanie, smarowanie i zostało tak samo, tak jakby stukania dochodziły zza zawiasów
ja się przyzwyczaiłem ale jeśli inni tak samo mają to jakas wada skody -
No to ja wam powiem co to jest. Mianowicie stukają zawiasy w drzwiach a dokłaniej te tulejki wewnątrz. Wystarczy otworzyć drzwi i spróbować podnieś je do góry. Jeżeli bedzie luz to na 99% drzwi stukaja. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No to ja wam powiem co to jest. Mianowicie stukają zawiasy w drzwiach a dokłaniej te tulejki
wewnątrz. Wystarczy otworzyć drzwi i spróbować podnieś je do góry. Jeżeli bedzie luz to na
99% drzwi stukaja.
też tak kiedyś myślałem, wymieniłem kołki rozprężne, luzu zero
to puka jakby za zawiasami w karoserii
jakby jakaś kulka na sznurku pukała o karoserie silą bezwładności <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Panowie otoz mam taki problem i jest on coraz bardziej
drazniacy otoz ruszajac z 1wszego biedu lub przy
koncowej fazie hamowania slychaj pukniecie chyba w
prawych drzwiach przednich (pasazera) nie mam za
cholere pojecia co to moze byc juz rozebralem
tapicerke podokrecalem sruby sprawdzalem luzy i nic
dalej jak ruszam puknie i juz i dzieje sie to tylko
przy starcie z 1wszego biegu pozniej przy kolejnych
biegach cisza, pomozcie bo mnie juz z tym trafia...Witam. U mnie pukała ta cześć od podnośnika szyby tzn to długie jak śruba w plastikowym wężu co jak się otwiera czy zamyka szybę to wychodzi albo się chowa. Umocowałem ją trzema paskami ściągającymi do otworów technocloicznych w drzwiach i już nic nie stuka. Pozdrawiam
-
No to ja wam powiem co to jest. Mianowicie stukają zawiasy w drzwiach a dokłaniej te tulejki
wewnątrz. Wystarczy otworzyć drzwi i spróbować podnieś je do góry. Jeżeli bedzie luz to na
99% drzwi stukaja.owszem jest maly luz ale to nie to to na kazdych drzwiach jest bardzo delikatny luz a tylko te jedne drzwi pukaja, co do luzow to sprawdzalem u kolegow w felkach i jest identyko a u nich nic nie puka! a dzisija sie okazalo ze przy 1 2 i 3 biegu to samo sie dzieje tzn rozpedzam sie do 60 puszczam gaz chwilka przerwy i "w gaz" i charakterystyczne "PUK"
-
też tak kiedyś myślałem, wymieniłem kołki rozprężne, luzu zero
to puka jakby za zawiasami w karoserii
jakby jakaś kulka na sznurku pukała o karoserie silą bezwładnościoooooooooooooooooooooooooooo wlasnie dokladnie o to chodzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
tesz tak mam w lewym przodzie ale to chyba nie drzwi bo wymieniłem sprężyne ogranicznika,
dokręcanie, smarowanie i zostało tak samo, tak jakby stukania dochodziły zza zawiasów
ja się przyzwyczaiłem ale jeśli inni tak samo mają to jakas wada skodygrzecznie mowiac zaczyna mnie to kurewsko wkur.iac i to doslownie na maxa gdyby to byly wszystkie drzwi to rozumiem ale to te jedne <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
owszem jest maly luz ale to nie to to na kazdych
drzwiach jest bardzo delikatny luz a tylko te jedne
drzwi pukaja, co do luzow to sprawdzalem u kolegow
w felkach i jest identyko a u nich nic nie puka! a
dzisija sie okazalo ze przy 1 2 i 3 biegu to samo
sie dzieje tzn rozpedzam sie do 60 puszczam gaz
chwilka przerwy i "w gaz" i charakterystyczne "PUK"Teraz jak piszecie o tym gazie itd to u mnie to samo jest ale nie zawsze. A może to podłoga się rozchodzi ?tak jak u mnie albo coś z zawieszeniem.
-
U ojca jest podobnie, wydaje mi sie że to moze pukać
ogranicznik drzwi, alebo.....
Potrzymam was w niepewności do wieczorano dobra jest wieczór <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> no wiec wydaje mi sie że to pukanie może być spowodowane albo mechanizmem pasów, albo coś soe dostało pomiędzy błotnik a podłoge.
-
no dobra jest wieczór no wiec wydaje mi sie że to pukanie może być spowodowane albo
mechanizmem pasów, albo coś soe dostało pomiędzy błotnik a podłoge.podsumowujac wszyskie posty tego watka i wasze opisy potwierdzam ze kolega Sala ma racje sa to sworznie (kolki rozprezne zawiasow drzwi ) niewymyslajcie strasznych usterek ,najprosciej sprawdzic czy to te sworznie stukaja mozna w nastepujacy sposob przejechac sie z lekko uchylonymi drzwiami (zwolnijcie dzrwi z zamka i trzymajcie je reka i tak przejechac sie dodac gazu odjac przyspieszyc jezeli tego pukania niebedzie to jest prosta odpowiedz )Uwaga testu niewykonywac na zakrecie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ,przerabialem to u siebie w formanie te pukanie jest wk......., jak wyciszylem drzwi kierowcy ,pojechalem na urlop i zaczely pukac te od pasazera normalnie zalamka .
tylko tu jest problem dwa niewystarczy same kolki wymienic ,zeby to usunac trzeba zawias wymienic (ten co jest przykrecony do slupka ) a najlepiej dwa gore i dol ,do wybicia sworznia mozna posluzyc sie zaworem z silnika (glowicy ) o srednicy 8mm tylko trzeba obciac grzybek dospawc kawalek preta zebt bylo latwiej trzymac.odkrecajac zawiac zaznaczyc cienkim markerem jego miejsce zamocowania i w te samo miejsce przykrecic nowy (czasami moze byc problem z zaznaczeniem bo pod zawiasem jest blaszka regulacyjna i moze sue odkleic jak jest blaszka to obrysowc i ja ) jak niewkrecisz zawiasu na stary slad to drzwi beda ciezko chidzic i sworznie szybko wyrobia sie ,a regulacja na wbitych kolkach jest niemozliwa trzeba blotnik zdjac,a i jeszcze jedno kolek (sworzen )podczas wybijania wysowamy tylo tyle zeby mozna bylo drzwi djac ,po zdjeciu drzwi wysuniety kolek obcinamy i wybijamy do konca ,kolek jest na tyle dlugi ze jak go nieskrocisz to zarysuje lakier niby w miejscu niewidocznym ale poco ognisko korozji robic ,nowe kolki smarujemy ale o tym nietrzeba przypominac.
to tyle ale musialem sie rozpisac w tym problemie.powodzenia w naprawie. -
Teraz jak piszecie o tym gazie itd to u mnie to samo jest ale nie zawsze. A może to podłoga się
rozchodzi ?tak jak u mnie albo coś z zawieszeniem.99,99% to pukniecie siedzi w drzwiach
-
podsumowujac wszyskie posty tego watka i wasze opisy potwierdzam ze kolega Sala ma racje sa to
sworznie (kolki rozprezne zawiasow drzwi ) niewymyslajcie strasznych usterek ,najprosciej
sprawdzic czy to te sworznie stukaja mozna w nastepujacy sposob przejechac sie z lekko
uchylonymi drzwiami (zwolnijcie dzrwi z zamka i trzymajcie je reka i tak przejechac sie
dodac gazu odjac przyspieszyc jezeli tego pukania niebedzie to jest prosta odpowiedz )Uwaga
testu niewykonywac na zakrecie ,przerabialem to u siebie w formanie te pukanie jest
wk......., jak wyciszylem drzwi kierowcy ,pojechalem na urlop i zaczely pukac te od
pasazera normalnie zalamka .
tylko tu jest problem dwa niewystarczy same kolki wymienic ,zeby to usunac trzeba zawias
wymienic (ten co jest przykrecony do slupka ) a najlepiej dwa gore i dol ,do wybicia
sworznia mozna posluzyc sie zaworem z silnika (glowicy ) o srednicy 8mm tylko trzeba obciac
grzybek dospawc kawalek preta zebt bylo latwiej trzymac.odkrecajac zawiac zaznaczyc cienkim
markerem jego miejsce zamocowania i w te samo miejsce przykrecic nowy (czasami moze byc
problem z zaznaczeniem bo pod zawiasem jest blaszka regulacyjna i moze sue odkleic jak
jest blaszka to obrysowc i ja ) jak niewkrecisz zawiasu na stary slad to drzwi beda ciezko
chidzic i sworznie szybko wyrobia sie ,a regulacja na wbitych kolkach jest niemozliwa
trzeba blotnik zdjac,a i jeszcze jedno kolek (sworzen )podczas wybijania wysowamy tylo tyle
zeby mozna bylo drzwi djac ,po zdjeciu drzwi wysuniety kolek obcinamy i wybijamy do konca
,kolek jest na tyle dlugi ze jak go nieskrocisz to zarysuje lakier niby w miejscu
niewidocznym ale poco ognisko korozji robic ,nowe kolki smarujemy ale o tym nietrzeba
przypominac.
to tyle ale musialem sie rozpisac w tym problemie.powodzenia w naprawie.zonk to nie to sprawdzane i wszystko z nimi wporzadku to pukniecie jakby dochodzilo od wewnatrz drzwi przynajmniej mi sie tak wydaje <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
zonk to nie to sprawdzane i wszystko z nimi wporzadku to
pukniecie jakby dochodzilo od wewnatrz drzwi
przynajmniej mi sie tak wydajeNo to nic innego ci nie zostaje jak ściagnać tapicerkę z drzwi i jak bedziesz jechał nasłuchiwać skad dobiegają te odgłosy. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
No to nic innego ci nie zostaje jak ściagnać tapicerkę z drzwi i jak bedziesz jechał nasłuchiwać
skad dobiegają te odgłosy.ty sie nabijasz ze mnie a mnie szlak z tym trafia za kazdym razem jak jade ta skoda <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
ty sie nabijasz ze mnie a mnie szlak z tym trafia za
kazdym razem jak jade ta skodaSpokojnie, Sala sie nie nabija, tak jest najłatwiej znaleść przyczyne.
-
ty sie nabijasz ze mnie a mnie szlak z tym trafia za
kazdym razem jak jade ta skodaA kto tu sie z ciebie nabija. Jak nie chcesz żadnych porad to po co zadajesz pytania.
-
Spokojnie, Sala sie nie nabija, tak jest najłatwiej
znaleść przyczyne.Dzis sprawdzałem z tymi drzwiami kilka razy i nic jak na złość i z otwartymi i zamkniętymi. U mnie to chyba nie będą drzwi tylko coś innego. Ale narazie się nie spieszy więc nie wnikam.
-
sprawdzilem dzisiaj drzwi lewe nic a prawe korde mozna podniesc KOPARA W DOL i teraz nie mam pojecia o jakich tulejkach mowicie i jak je wymienic jakies moze sa rysunki pogladowe ?
bo to nerwicy idzie dostac
i dlaczego padly mnije uzywane czyli pasazera ? (to jedyne gdzie jeszcze ogranicznuk dziala w pozostalych sie polamaly)