Analizator spalin
-
Odwiedziłęm dzisiaj moich kochanych gazowników i wyregullowali mi autko na analizatorze spalin
(za free, bo u nich zakładałem). Miałem nadzieję, że przestanie szarpać; to jednak co
innego ;(. Jednak ja o czymś innym - mianowicie, czy mogę teraz zmniejszyć wolne obroty tą
śróbką przy parowniku (instalacja BRC)? Nie mam na myśli tej na imbus, tylko tę co można
paluszkami pokręcić. Jak zwykle ustawił mi zbyt duże obroty (ok 1200-1300), a ja i tak
byłem zadowolony, że znalazł dla mnie czas i zaglądnął. Trapi mnie to, bo lubię mieć max
około 1000.od wolnych jest na imbus
ta co palcami sie keci to nie wiem od czego
ja mam zakrecona na maxa
jak ja odkrecilem o 1 pelny obrot to moze z dolu miala wieksza moc ale za to lyknela 12L na miescie zamiast 10 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> wiec ja spowrotem zakrecilem -
Odwiedziłęm dzisiaj moich kochanych gazowników i wyregullowali mi autko na analizatorze spalin
(za free, bo u nich zakładałem). Miałem nadzieję, że przestanie szarpać; to jednak co
innego ;(.tez mam to samo od pewnego czasu szarpie mi i tez mam instalke brc od 11 mc <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jednak ja o czymś innym - mianowicie, czy mogę teraz zmniejszyć wolne obroty tą
śróbką przy parowniku (instalacja BRC)? Nie mam na myśli tej na imbus, tylko tę co można
paluszkami pokręcić. Jak zwykle ustawił mi zbyt duże obroty (ok 1200-1300), a ja i tak
byłem zadowolony, że znalazł dla mnie czas i zaglądnął. Trapi mnie to, bo lubię mieć max
około 1000.mi dokladnie ta sama reguluja wolne obroty i nie widzialem u nikogo w rekach imbusa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
od wolnych jest na imbus
ta co palcami sie keci to nie wiem od czego
ja mam zakrecona na maxa
jak ja odkrecilem o 1 pelny obrot to moze z dolu miala wieksza moc ale za to lyknela 12L na
miescie zamiast 10 wiec ja spowrotem zakrecilemA u mnie sie kręci właśnie tą co można palcami żeby wolne obroty wyregulować.. ale może przez to że mam reduktor LOVTEC
-
Drodzy Państwo.
Tak naprawdę to obroty można zmniejszyć wszystkimi trzema kręceniami (imbus i pokrętło przy parowniku oraz pokrętło na przewodzie do miksera) ostatnio obserwowałem u mechanika. Wiadziałem jak wkręcał i wykręcał i obroty to malały to rosły. Ta śrubka na "paluszki" przy parowniku zapewne jest do wolnych obrotów (na 90%). Natomiast śrubka na przewodzie do miksera dozuje mieszankę gazu, więc jak ją dokręcimy to obroty maleją, bo mieszanka jest uboga - silnik traci na mocy. Mi imbusem kręcił jak gasła na ostrych zakrętach. Chodzi tu o membranę, tak aby się cośtam nie domykało jak się trochę przechyla, bo jak sięcałkowicie domknie to gazu ie dostaje i gaśnie nam kuchenka. Ja się trochę bawiłem, swojego czasu, i w konsekwencji dokręciłem tę śrubkę do końca (ponoć lepiej jak jest bardziej dokręcona niż wykręcona) ale ponoć to nie było wskazane. Teraz mam obroty na jałowym około 1000 a czasem się trafi i 700-800. Cekam tylko na bilans spalanej mieszanki na 100km. Pozdrawiam. -
Dodam jeszcze, że wszystkie te regulacje na nic sięzdały. Pomogło na szarpanie jedno - zwiększono kąt wyprzedzenia zapłonu do 10 stopni. Cały aparacik nowy, nie wiem tylko czy będzie to służyło mojej skodzince. Jeden szanowny kolega pisał tu na forum, że ma 12stopni i jest ok. Poza tym ustawiłem zawory na 0,20, bo mech ostatnio wydechy ustawił mi na 0,25. Ale i tak planowane było ponowne ustawiania po przejechanych 1000km. Zostały poluzowane po to, żeby się "wystukały" i teraz już jest ok. 0,20 to ok???? Dzięki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dodam jeszcze, że wszystkie te regulacje na nic sięzdały. Pomogło na szarpanie jedno -
zwiększono kąt wyprzedzenia zapłonu do 10 stopni. Cały aparacik nowy, nie wiem tylko czy
będzie to służyło mojej skodzince. Jeden szanowny kolega pisał tu na forum, że ma 12stopni
i jest ok. Poza tym ustawiłem zawory na 0,20, bo mech ostatnio wydechy ustawił mi na 0,25.
Ale i tak planowane było ponowne ustawiania po przejechanych 1000km. Zostały poluzowane po
to, żeby się "wystukały" i teraz już jest ok. 0,20 to ok???? Dziękiwlasnie tesh zaczalem sie zastanawiac nad taka kwestia
w parowniku (mam brc ) mam 2 srubki: na palec i na imbus
wiem ze jedna jest od jalowych a jedna od jakies tam regulacji
a na moja glowa to jalowe powinny byc latwiej dostepne niz ta tregulacja membrany
musze potestowac a to ksoztuje ;/
ale ta palcowa srubka mam wkrecona na maxa a ta imbusowa wykrecona na 6.5 obrotow - to sporo
jak ta palcowa wykrecilem o 1 obrot to obroty podskoczyly o jakies 150-200rpm a spalanie z 10 na ok 12 lecz tej w parowniku nie ruszalem
po zatankowaniu na pelno bede musial zrobic 1 oborot na imbusie i jalowe palcem ustawic + regulacja na przewodzie -
A na ssaniu (pzy zimnym silniku) panocku ile macie?? U mnnie ostatnio po tej regulacji są bardzo duże obroty około 2000, a czasem nawet i więcej. Można tu coś w ssaniu podregulować czy raczej dalej grzebać przy gazie??? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
od wolnych jest na imbus
ta co palcami sie keci to nie wiem od czego
ja mam zakrecona na maxa
jak ja odkrecilem o 1 pelny obrot to moze z dolu miala wieksza moc ale za to lyknela 12L na
miescie zamiast 10 wiec ja spowrotem zakrecilemwitam mam gaz ale mechaniki nie dajom rady krencom i regulujom, sprenżynki ucinajom i tak nic nie daje gaśnie i kuniec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
witam mam gaz ale mechaniki nie dajom rady krencom i regulujom, sprenżynki ucinajom i tak nic
nie daje gaśnie i kuniechmm ja na ssaniu po nocy to nawet 2k osiagam ale szybko dosc sie wylacza wkoncu sam rozbieralem i czyscilem to ze 2 dni nie bede ruszal bo dziala zadowalajaco ten moj automat
odpalenie mam opracowane pali za 2gim razem i nie gasnie -
moja coś ostatnio z gazu nie pali lub niechętnie chyba czas na przegląd
-
moja coś ostatnio z gazu nie pali lub niechętnie chyba czas na przegląd
wlasnie jezdzilem swoja
i zorbilem tak ze ten imbus co niby jest od wolnych odkrecilem na 1 obrot i pozniej ta sruba gruba palcem musialem odkrecic na 3 obroty to juz byla luzna
ale autko jechalo bardzo ladnie nawet niezle piszczalo - majac 195/50 niejest latwo piszczecale to ze gruba sruba byla tak lozna zmusilo mnie do eksperymentow i na maxa jechalem ok 135 i wiecej nie chcialo
kolenym krokiem bylo wysrodkowanie ustawien z tych 2 skrajnych
czyli ta gruba jest wykrecona na 1.5 obrotu zamiast byc calkowicie wkrecona a imbus wykrecony na 4.5 obrotu zamiast 6.5 ponadto srube na przewodzie do miksera WKRECILEM o 1/2 obrotu i pojechalem na trasepisk z miejsca podobnie lecz ciut slabiej ale vmax nawet wiekszy praktycznie bylo 140 a przeciez skrecilem srube
mam nadzieje ze to dobre poszukiwania i ze spalanie spadnie bo osiagi sa teraz ok -
moja po samoistnej regulacji (bez mojego udziału) spala koło 8 ale jedzie 110
-
moja po samoistnej regulacji (bez mojego udziału) spala koło 8 ale jedzie 110
moja poszla 150 na dobrze ustawionej instalce ale na standartowych oponach czyli 165/70/13 a teraz mam wieksze 195/50/15 ogolnie ide szybciej niz pokazuje licznik ale sa sporo szersze i to z deka odbiera moc