ssanie na gazie w teorii (na razie)
-
rurkę podłączyłem bezpośrednio
-
krzywkę spiłowałem na pilarce...
-
od tej 2-giej dźwigienki odciąłem wszystko co było zbędne...
-
potem wywierciłem otworek na linkę...
-
złożyłem spowrotem do kupy...
-
i przykręciłem do gaźnika
-
linkę zamocowałem do rozpórki
-
i na koniec zrobiłem... taką tandetę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> mój błąd że kupiłem linkę od malucha, a potem w żadnym sklepie nie mogłem dostać tej dźwigienki, bo sprzedawcy mówili że to się nie psuje i nie sprowadzają. Póki co pojeżdżę na takim "uchwycie"
zdjęcie przedstawia ssanie wyłączone
-
ssanie włączone
-
ssanie włączone
elegancka robota !
takie ssanie jest the best!
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
ssanie włączone
cały czas nie rozumiem 3mu tak znienawidzieliście automat
przecież to kwestia wyregulowania i sprawnego siłownika
-
cały czas nie rozumiem 3mu tak znienawidzieliście
automat
przecież to kwestia wyregulowania i sprawnego siłownikaautomat jest lepszy ale pod waruniem zeby mial sygnalizacje w kontrolka ze jest wlaczony i wylaczony - a tak widac "po lince" ze tak sie wyraze...
zalezy kto co lubi...ja osoboscie lubie reczne ssanie a jezdzilem furami z roznymi rozwiazaniami
pozdro allll
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
automat jest lepszy ale pod waruniem zeby mial sygnalizacje w kontrolka ze jest wlaczony i
wylaczony - a tak widac "po lince" ze tak sie wyraze...
zalezy kto co lubi...ja osoboscie lubie reczne ssanie a jezdzilem furami z roznymi rozwiazaniami
pozdro allllJestem zszokowany <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Zamiast wyregulować automat lepiej rozpier... i zrobić tandetę. Lecz z drugiej strony jeżeli to działa i właścicielowi odpowiada a przy okazji nie denerwuje się zimą to proszę bardzo.
Przy okazji nastepny pomysł. Może zamiast przerywacza do kierunkowskazów zamontować 2 przyciski i osoba obok będzie je włączała przy zakręcie. Unikniemy czesto problemów zacinającego się przełacznika zespolonego. Proszę o manual. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
elegancka robota !
he he he he <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
takie ssanie jest the best!
też tak sądzę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
he he he he
też tak sądzęJa jestem zdania że jeżeli automat jest ok to niech będzie ale jak jest do D to można zrobić na manual. U mnie w zimę chodzi cacy a latem jak jest ciepło coś mu się miesza bo po odpaleniu jak nie przegazuje kilka razy to zgaśnie i mam problem z odpaleniem. Dlatego chyba skorzystam w pomysłu i na ręczne przerobię. A tak wogóle to jak się sprawuje manualne wszystko ok ??
-
no to przerobilem i wyglada na to ze masz racje
na ssaniu odpala na gazie troche gorzej i gorzej też chodzi jak zimny jest.
natomiast na ciepłym nie ma żadnej różnicy z ssaniem czy bez.Spot przerobiłeś ale czy wyjąłeś przesłone ssania-to może być przyczyna, wystarczy odkręcic dwie śrubki ją mocujące
-
Jestem zszokowany . Zamiast wyregulować automat lepiej
rozpier... i zrobić tandetę. Lecz z drugiej strony
jeżeli to działa i właścicielowi odpowiada a przy
okazji nie denerwuje się zimą to proszę bardzo.
Przy okazji nastepny pomysł. Może zamiast przerywacza do
kierunkowskazów zamontować 2 przyciski i osoba obok
będzie je włączała przy zakręcie. Unikniemy czesto
problemów zacinającego się przełacznika
zespolonego. Proszę o manual.mialem 2 fav z automatem i jedna z recznym - i kto nie jezdzil z takim ssaniem recznym to nie zna jego zalet i juz.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
fakt faktem ja mialem nieco inne bo nie bylo podlaczone do przeslony grdzieli tylko do przepustnicy stopnia 1 (przeslona odlaczona) , i dzieki temu moglem sobie awaryjnie obroty podniesc, a jak mi si elinka gazu zatrala to awaryjnie do chaty dojechalem dzieki temu.
jednak rozwiazanie kolegi ma sens - praktyka pokaze
-
Spot przerobiłeś ale czy wyjąłeś przesłone ssania-to
może być przyczyna, wystarczy odkręcic dwie śrubki
ją mocująceno to zaczynam sie gubic
przeslona ssania to to samo co przeslona powietrza??? (to co ja nazywam przepustnica powietrza)???
jeśli tak, to ja wlasnie tym steruję linką, bez sensu by było gdybym teraz to odkręcił. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
Ja jestem zdania że jeżeli automat jest ok to niech
będzie ale jak jest do D to można zrobić na manual.
U mnie w zimę chodzi cacy a latem jak jest ciepło
coś mu się miesza bo po odpaleniu jak nie
przegazuje kilka razy to zgaśnie i mam problem z
odpaleniem. Dlatego chyba skorzystam w pomysłu i na
ręczne przerobię. A tak wogóle to jak się sprawuje
manualne wszystko ok ??jest jeden mankament: jak przygazuję np. przy ruszaniu, to ssanie ma ochotę samo się zamknąć, aż linkę wypycha i muszę wepchnąć ją spowrotem, to chyba przepływające powietrze napiera na przesłonę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> myślę że jak dodam dźwigienkę to ten problemik zniknie, myślałem też o zgięciu linki pod ostrzejszym kontem po drodze do kokpitu, tak aby ciężej chodziła. tak czy siak to jest łatwe do rozwiązania.
Po dwóch dniach użytkowania tego ssania jestem zadowolony - nareszcie mam wybór!!! zamykam kiedy chcę i otwieram kiedy chcę, nie wspominając o położeniach pośrednich <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
no to zaczynam sie gubic
przeslona ssania to to samo co przeslona powietrza??? (to co ja nazywam przepustnica
powietrza)???
jeśli tak, to ja wlasnie tym steruję linką, bez sensu by było gdybym teraz to odkręcił.patrząc w gardziel od góry pierwsza przysłona to przesłona ssania(rozruchowa), druga głębiej leżąca to przepustnica 1 przelotu, wyjaśnij to