Układ chłodzenia - wywala korek, nagrzewnica zimna
-
jak najbardziej
ja sam wymieniałem usczelke już 3 razy
tylko musisz mieć jakies lokum , troche narzędzi
i wolnego czasuno fajnie, ale jak radzisz sobie z tulejami ? Bo mnie zimny pot zalewa jak pomyślę że któraś się podniesie przy ściąganiu głowicy... Jak odkręcasz kolektor wydechu? przy portkach czy przy głowicy ? Za każdym razem planujesz głowicę ? Co ile kkm zmieniałeś ? U mnie jest gaz, słyszałem że wtedy częściej się uszczelka wypala...
ps. a wogóle to od 2 dni jeździ mi auto OK, temperaturka się dobrze zachowuje , motor się nie przegrzewa, korka też nie wywala... ale pod maskę wolę nie zaglądać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jutro ostatni kurs przed 3 tyg. przerwą, potem autko ma remont serduszka...
pozdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
no fajnie, ale jak radzisz sobie z tulejami ? Bo mnie zimny pot zalewa jak pomyślę że któraś się
podniesie przy ściąganiu głowicy...tuleje same z siebie się nie podnoszą, nie ma obaw <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
słyszałem, że faktycznie mogą wyskoczyć ale tylko wtedy jak bedziesz ruszał całym wałem
a przy sciaganiu głowicy raczej takiej potrzeby nie maJak odkręcasz kolektor wydechu? przy portkach czy przy
głowicy ?
kolektora wydechowego nie ma potrzeby odkręcać, chyba że chcesz planować głowice
a wydech odłączam w miejscu łączenia portek z kolektorem wydechowym - 4 srubyZa każdym razem planujesz głowicę ? Co ile kkm zmieniałeś ? U mnie jest gaz,
słyszałem że wtedy częściej się uszczelka wypala...
jeśli chodzi o planowanie to jak wyjmiesz głowice to wtedy zadecydujesz
jak są jakieś wzery tuż przy kanałach olejowych czy wodnych, czy przy tulejach
no to wtedy pasowałoby ja splanować
to wszystko zależy od stanu głowicyps. a wogóle to od 2 dni jeździ mi auto OK, temperaturka się dobrze zachowuje , motor się nie
przegrzewa, korka też nie wywala... ale pod maskę wolę nie zaglądać Jutro ostatni kurs
przed 3 tyg. przerwą, potem autko ma remont serduszka...
pozdrno to tak bywa z uszczelką
raz Ci skacze temperatura jak chce a za chwile troche przerwy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale jednak radziłbym Ci zajrzeć pod maske i zobaczyć na poziom płynu
ewentualnie dolać
nawet wody -
mam problem z dosc szybkim nagrzewaniem sie plynu chlodzacego w ukladzie. Nie wiem jaka moze byc tego przyczyna. Termostat wymienilem i dziala poprawnie tzn.otwierane sa obydwa obwody. Pomimo ze wskozowka na wskazniku temperatury nie dochodzi jeszcze do czerwonego pola i nie wlacza sie wentylator to plyn w zbiornku wyrownawczym jest juz bardzo goracy i zaczyna wydostawac sie na zewnatrz przez zawor. Przedtem nie mialem takiego objawu. Zaznaczam ze nie mam majonezu po korkiem wlewu oleju a wiec nie ma wyciekow plynu do ukladu smarowania w zwiazku z tym uwazam ze uszczelka pod glowica jest w porzadku. Nie wiem co sie dzieje. Moze zapowietrzony uklad chlodzenia??? Dlatego tez chcialbym sie dowiedzieć jak nalezy odpowietrzyc uklad chlodzenia. Krok po kroku. Moze macie jakies inne sugestie jak poradzic sobie z tym problemem???. Pozdrawiam
-
mam problem z dosc szybkim nagrzewaniem sie plynu chlodzacego w ukladzie. Nie wiem jaka moze
byc tego przyczyna. Termostat wymienilem i dziala poprawnie tzn.otwierane sa obydwa obwody.
Pomimo ze wskozowka na wskazniku temperatury nie dochodzi jeszcze do czerwonego pola i nie
wlacza sie wentylator to plyn w zbiornku wyrownawczym jest juz bardzo goracy i zaczyna
wydostawac sie na zewnatrz przez zawor. Przedtem nie mialem takiego objawu. Zaznaczam ze
nie mam majonezu po korkiem wlewu oleju a wiec nie ma wyciekow plynu do ukladu smarowania w
zwiazku z tym uwazam ze uszczelka pod glowica jest w porzadku. Nie wiem co sie dzieje. Moze
zapowietrzony uklad chlodzenia??? Dlatego tez chcialbym sie dowiedzieć jak nalezy
odpowietrzyc uklad chlodzenia. Krok po kroku. Moze macie jakies inne sugestie jak poradzic
sobie z tym problemem???. PozdrawiamSPRAWDZALES CZY WENTYLATOR W OGOLE SIE WLACZA? (podlacz go na krotko - plus z akumulatora i bezposrednio do czujnika w chlodnicy albo do srubki przy wentylatorze do ktorej przykrecony jest kabel) LUB CZY CZUJNIK JEST DOBRY ? (tu nie mam sposobu na sprawdzenie ale jak wiatrak bedzie ok to jest szansa ze czujnik sie zesral).
NO BO W SUMIE JAK TO NIE DZIALA TO BY WYJASNIALO SZYBKIE GRZANIE SIE I NIE WLACZANIE SIE WIATRAKA NAWET PRZY DUZEJ TEMP PLYNU CHLODN.
POZDRAWIAM
-
Zaznaczam ze
nie mam majonezu po korkiem wlewu oleju a wiec nie ma wyciekow plynu do ukladu smarowania w
zwiazku z tym uwazam ze uszczelka pod glowica jest w porzadku.no nie za bardzo
majonez się robi jak auto jest niedogrzane i jeździ na małych odcinkach
i bynajmniej nie eliminowałbym opcji że uszcelka pod glowicą się kończyNie wiem co sie dzieje. Moze
zapowietrzony uklad chlodzenia??? Dlatego tez chcialbym sie dowiedzieć jak nalezy
odpowietrzyc uklad chlodzenia. Krok po kroku.na rozgrzanym silniku odkręcić korek zbiorniczka
tylko delikatnie i powoli (tak jak z butelką zagazowanej wody) -
Zaznaczam ze
no nie za bardzo
majonez się robi jak auto jest niedogrzane i jeździ na małych odcinkach
i bynajmniej nie eliminowałbym opcji że uszcelka pod glowicą się kończy
Nie wiem co sie dzieje. Moze
na rozgrzanym silniku odkręcić korek zbiorniczka
tylko delikatnie i powoli (tak jak z butelką zagazowanej wody)mam jeszcze jedno pytanie.... czy normalnym jest duze cisnienie w ukladzie chlodzenia???. Objaw jest taki, ze przy rozgrzanym silniku zauwazylem ze przewody sa twarde a przy korku zbiornika wyrownawczego slychac delikatny syk. Po okreceniu nastepuje gwaltowny wylot powietrza i wtedy wszystko wraca do normy. Przewody miekkie mozna je swobodnie naciskac. Czyzby korek byl felerny??? Ale nie bo jest nowy...sprawdzalem zaworki bezpieczenstwa w tym korku .....funkcjonuja jak nalezy. Co to moze byc??? Dlaczego tak sie dzieje ??? Jaka jest tego (duzego cisnienia)przyczyna ??? A moze tak ma byc ??? Sam juz nie wiem. Pozdrowka.
-
mam jeszcze jedno pytanie.... czy normalnym jest duze
cisnienie w ukladzie chlodzenia???. Objaw jest
taki, ze przy rozgrzanym silniku zauwazylem ze
przewody sa twarde a przy korku zbiornika
wyrownawczego slychac delikatny syk. Po okreceniu
nastepuje gwaltowny wylot powietrza i wtedy
wszystko wraca do normy. Przewody miekkie mozna je
swobodnie naciskac. Czyzby korek byl felerny??? Ale
nie bo jest nowy...sprawdzalem zaworki
bezpieczenstwa w tym korku .....funkcjonuja jak
nalezy. Co to moze byc??? Dlaczego tak sie dzieje
??? Jaka jest tego (duzego cisnienia)przyczyna ???
A moze tak ma byc ??? Sam juz nie wiem. Pozdrowka.zbyt duze cisnienie w ukladzie moze byc spodwodowane duzym zakamienieniem i niedroznoscia ukladu (male rurki najbardziej)., jak rowniez awaria glowicy lub usczelki pod glowica lub korek szwankuje...ale najczesciej uszczelka pod glowica. Po za tym nie jezdzijcie panowie na wodzie!!!!
ps. przewodygumowe twardnieja - to normalne, "syyk" tez <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jesli ubywa ci przez noc woda a nie ma wyciekow na zewnatrz to usczelka pod glowica sie klania na poczatek
-
NA FORUM WIDZIALEM KILKA WYPOWIEDZI O DOLEWANIU WODY/PLYNU DO SILNIKA, WIEC TAK KRZYCZE O ROZUM DO NIEKTORYCH KOLEGOW NIESWIADOMYCH
WAZNE! NIGDY NIE DOLEWAC ZIMNEJ WODY DO ROZGRZANEGO SILNIKA!! POWODUJE TO SKRZYWIENIE A NAWET PEKNIECIE GLOWICY!!! LEPIEJ WRZATKIEM ZALAC Z CZAJNIKA <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdro alll <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
mam jeszcze jedno pytanie.... czy normalnym jest duze cisnienie w ukladzie chlodzenia???. Objaw
jest taki, ze przy rozgrzanym silniku zauwazylem ze przewody sa twarde a przy korku
zbiornika wyrownawczego slychac delikatny syk. Po okreceniu nastepuje gwaltowny wylot
powietrza i wtedy wszystko wraca do normy. Przewody miekkie mozna je swobodnie naciskac.
Czyzby korek byl felerny??? Ale nie bo jest nowy...sprawdzalem zaworki bezpieczenstwa w tym
korku .....funkcjonuja jak nalezy. Co to moze byc??? Dlaczego tak sie dzieje ??? Jaka jest
tego (duzego cisnienia)przyczyna ??? A moze tak ma byc ??? Sam juz nie wiem. Pozdrowka.to masz zbytnio zapowietrzony układ
jeśli po odpoweitrzeniu nadal Ci się tak dzieje
to być moze własnie uszczelka kaputta jak z płynem chlodzącym
ile Ci go ubywa?? -
to masz zbytnio zapowietrzony układ
jeśli po odpoweitrzeniu nadal Ci się tak dzieje
to być moze własnie uszczelka kaputt
a jak z płynem chlodzącym
ile Ci go ubywa??Co to znaczy zbytnio zapowietrzony uklad???...... a jezeli tak jest to co nalezy zrobic zeby nie byl zapowietrzony???..... odpowietrzyć???....jak sie odpowietrza uklad chlodzenia???. Plynu mi nie ubywa...uklad zalany mam ma maxa Petrygo. Zanim przystapie do wymiany uszczelki pod glowica chcialbym sie upewnic na 99% ze wlasnie taka wymiana jest konieczna. Nie chce robic niepotrzebnej roboty. Pozdrowienia
-
Co to znaczy zbytnio zapowietrzony uklad???...... a jezeli tak jest to co nalezy zrobic zeby nie
byl zapowietrzony???..... odpowietrzyć???....jak sie odpowietrza uklad chlodzenia???.no przecież napisałem kilka postów wcześniej jak odpowietrzyć układ
Plynu
mi nie ubywa...uklad zalany mam ma maxa Petrygo.na maxa???
to jak się nagrzeje płuyn to masz go chyba pod korkiem
tyle sie nie nalewa
jak masz zimny silnik doprowadź do tego aby poziom płynu był troche poniżej sredniej wartości (pomiedzy min i max)Zanim przystapie do wymiany uszczelki pod
glowica chcialbym sie upewnic na 99% ze wlasnie taka wymiana jest konieczna. Nie chce robic
niepotrzebnej roboty. Pozdrowienianie no wiadomo
to nie jest wymiana koła <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ja zawsze jak podejrzewam że jest uszcelka padnięta to i tak jeźdze do końca
tzn az skodinka będzie "palić" już płyn chłodzący -
witam ponownie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Auto ma już zdjętą głowicę- wydmuchana uszczelka między 2 a 3 garem - przedmuchy do kanałów wodnych <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Dzisiaj jak wracałem z pracy to 10 litrów wody mi spaliła <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> - wody, bo już nie miałem kasy na płyn chłodzący - tyle piła szalona
Jutro do sklepu po uszczeleczki - i zobaczymy co z tego będzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
O efektach wymiany poinformuję Kolegów niezwłocznie--pozdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Uszczeleczka już siedzi nowa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
..ale jest jescze problem z odpowietrzeniem, coś mi się wydaje, że pompa ma za mały wydatek.Poza tym zauważyłem, że reduktor jest zamontowany tak, że jego "góra" jest powyżej poziomu max płynu chłodzącego. Spróbuję go opuścić trochę, zobaczymy, czy to coś pomoże. Jutro jazda do pracy (25 km) i zobaczę jak się silnik sprawuje... -
witam ponownie
Auto ma już zdjętą głowicę- wydmuchana uszczelka między 2 a 3 garem - przedmuchy do kanałów
wodnych
Dzisiaj jak wracałem z pracy to 10 litrów wody mi spaliła - wody, bo już nie miałem kasy na
płyn chłodzący - tyle piła szalona
Jutro do sklepu po uszczeleczki - i zobaczymy co z tego będzie
O efektach wymiany poinformuję Kolegów niezwłocznie-
-pozdrbyły jakieś konkretne wżery na głowicy??
sprawdzałeś poziom tuleji??? -
Uszczeleczka już siedzi nowa
..ale jest jescze problem z odpowietrzeniem, coś mi się wydaje, że pompa ma za mały wydatek.Poza
tym zauważyłem, że reduktor jest zamontowany tak, że jego "góra" jest powyżej poziomu max
płynu chłodzącego. Spróbuję go opuścić trochę, zobaczymy, czy to coś pomoże. Jutro jazda do
pracy (25 km) i zobaczę jak się silnik sprawuje...no to jesczze za 1kkm dokręcenie głowicy i regulacja zaworów
i będzie finał roboty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
były jakieś konkretne wżery na głowicy??
sprawdzałeś poziom tuleji???Na głowicę nie patrzyłem, bo w tym czasie byłem w pracy, ale z tego co mi sąsiad-mechanik mówił, "nie była zła" ale planowanie i tak zrobił.Klawiatura nie jest wyklepana, a jak mi po remoncie zawory wyregulował to szoku dostałem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> jaki cichy silnik ! - ten stukot, który brałem za luźny rozrząd to źle ustawione zawory !!!
..tylko coś dziwnego jest podczas jazdy: włączam ogrzewanie, jest OK, a po paru minutach temp. silnika rośnie, ogrewanie kabiny słabnie. Po chwili temp. silnika spada i jednoczesnie rosnie wydajność ogrzewania. I tak "w kółko". Dziwne, nie ? I myslę, źe nie jest to kwestia zapowietrzenia, no bo ile może się układ odpowietrzać: 10 min ? A u mnie dzieje się to podczas jazdy (40 min). Macie Koledzy jakies pomysły co to może być ?????
pozdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
..tylko coś dziwnego jest podczas jazdy: włączam ogrzewanie, jest OK, a po paru minutach temp.
silnika rośnie, ogrewanie kabiny słabnie. Po chwili temp. silnika spada i jednoczesnie
rosnie wydajność ogrzewania. I tak "w kółko". Dziwne, nie ? I myslę, źe nie jest to kwestia
zapowietrzenia, no bo ile może się układ odpowietrzać: 10 min ? A u mnie dzieje się to
podczas jazdy (40 min). Macie Koledzy jakies pomysły co to może być ?????
pozdrto nie jest nic dziwnego
to że temperatura na wskażniku raz spada raz rośnie wiąże sie z otweiraniem i zamykaniem termostatu
jeśli masz dostatecznie wysoką temperature płynu w glowicy, bloku to termostat się otworzy i ten goracy płyn wpadnie do zbiorniczka wyrównawczego, natomiast zimniejszy płyn z chłodnicy powędruje do bloku i glowicy
ot cała filozofiaa dlatego na wskazniku temp. tak jest to wyraźne bo czujnik temperatury płynu jest tuż przy termostacie
-
to nie jest nic dziwnego
to że temperatura na wskażniku raz spada raz rośnie wiąże sie z otweiraniem i zamykaniem
termostatu
jeśli masz dostatecznie wysoką temperature płynu w glowicy, bloku to termostat się otworzy i ten
goracy płyn wpadnie do zbiorniczka wyrównawczego, natomiast zimniejszy płyn z chłodnicy
powędruje do bloku i glowicy
ot cała filozofia
a dlatego na wskazniku temp. tak jest to wyraźne bo czujnik temperatury płynu jest tuż przy
termostacieok, zgodzę się z Tobą ale dlaczego przy podnoszeniu się temp. silnika z nawiewu leci ZIMNE powietrze ? Za chwilę temp. silnika spada-leci ciepłe a nawet gorące. Za chwilę-temp.silnika wysoka, z nawiewu-ZIMNO. Coś ewidentnie nie tak-przed awarią temp. w/g wskaźnika nie "szalała" tak bardzo... a i z nawiewu temp. była stabilna.
...najważniejsze że do pracy i z powrotem do domq dojechałem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />pozdr
-
dlaczego przy podnoszeniu się temp. silnika z nawiewu leci ZIMNE
powietrze ? Za chwilę temp. silnika spada-leci ciepłe a nawet gorące. Za
chwilę-temp.silnika wysoka, z nawiewu-ZIMNO. Coś ewidentnie nie tak-przed awarią temp. w/g
wskaźnika nie "szalała" tak bardzo... a i z nawiewu temp. była stabilna.
...najważniejsze że do pracy i z powrotem do domq dojechałem
pozdrCze
Miałem identyczny objaw gdy moja uszczelka pod glowica dogorywała. Wzrost temperatury w silniku w połączeniu z wiejącym chłodem z nadmuchu. Jednocześnie w silniku węże sztywne a płyn wywala przez korek.Prowizorycznie rozwiązywało problem założenie starego korka od zbiornika wyrównawczego, nie trzymającego już ciśnienia. Po wymianie uszczelki - jak ręką odjął.
Powodem były przedmuchy z pod uszczelki. Bąble powietrza w układzie powodowały wzrost temperatury płynu i silnika(z powodu babli nie odprowadzane ciepło) Te same bąble powodowały że w nagrzewnicy nie było płynu i dlatego gwaltowne obniżenie temperatury nawiewu z nagrzewnicy. No ale to są tylko moje gdybania.
A może "sąsiad mechanik" coś spartlił przy wymiane uszczelki?
Wątek uboczny. Ktoś powyżej napisał że po 1000 dokręcenie głowicy. Jałowiceki pisze że nie ma potrzeby. Jakieś opinie w tem temacie? Bo jesli trzeba to ide na parking i dokręcam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdrawiam -
Cze
Miałem identyczny objaw gdy moja uszczelka pod glowica dogorywała. Wzrost temperatury w silniku
w połączeniu z wiejącym chłodem z nadmuchu. Jednocześnie w silniku węże sztywne a płyn
wywala przez korek.Prowizorycznie rozwiązywało problem założenie starego korka od zbiornika
wyrównawczego, nie trzymającego już ciśnienia. Po wymianie uszczelki - jak ręką odjął.
Powodem były przedmuchy z pod uszczelki. Bąble powietrza w układzie powodowały wzrost
temperatury płynu i silnika(z powodu babli nie odprowadzane ciepło) Te same bąble
powodowały że w nagrzewnicy nie było płynu i dlatego gwaltowne obniżenie temperatury
nawiewu z nagrzewnicy. No ale to są tylko moje gdybania.
A może "sąsiad mechanik" coś spartlił przy wymiane uszczelki?
Wątek uboczny. Ktoś powyżej napisał że po 1000 dokręcenie głowicy. Jałowiceki pisze że nie ma
potrzeby. Jakieś opinie w tem temacie? Bo jesli trzeba to ide na parking i dokręcam
pozdrawiamhmm, nadmiernego ciśnienia w układzie na pewno nie ma, płynu nie ubywa, korek nie wywala, zbiorniczek nie puchnie. Także uważam, że uszczelka jest OK. Takie objawy jak opisujesz miałem PRZED wymianą uszczelki.Podejrzewam pompę wody.Wiecie może jakie są objawy uszk.pompy?
a'propos regulacji po 1kkm: sąsiad-mechanik twierdzi że regulację zrobić trzeba- REGULACJĘ zaworów - nie dokręcenie głowicy.Głowica dokręcona "przepisowo" kluczem dynamometrycznym nie wymaga późniejszego dokręcania.
..A spartolić nie spartolił - mam do niego pełne zaufanie, zresztą nie tylko ja - facet zna się na rzeczy. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />pozdr