Łożyska tylne z JC AUTO nie polecam!!!!
-
Spotkał sie Ktoś z takim czymś.
Łożysko lewe zgrzyta tylko w ostrych zakrętach w prawo.
Normalnie jadąc nic sie nie dzieje... Nic nie szumi... Nic nie ma luzów <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Prezegub wykluczam. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Spotkał sie Ktoś z takim czymś.
Łożysko lewe zgrzyta tylko w ostrych zakrętach w prawo.
Normalnie jadąc nic sie nie dzieje... Nic nie szumi... Nic nie ma luzów
Prezegub wykluczam.A czemu przegub wykluczasz? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Spotkał sie Ktoś z takim czymś.
Łożysko lewe zgrzyta tylko w ostrych zakrętach w prawo.
Normalnie jadąc nic sie nie dzieje... Nic nie szumi...
Nic nie ma luzów
Prezegub wykluczam.ale mowisz o przednim czy tylnim <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
ale mowisz o przednim czy tylnim
Przednim...
-
Przednim...
Hmmm ... moze ma jakies luzy
-
A czemu przegub wykluczasz?
Bo przegub padnięty najwięcej hałasuje przy obciązeniu (gaz w zakręcie). Tak było jak miałem padnięty przegub. A teraz zgrzyt nawet jest w zakręcie ostrym przy wchodzeniu na luzie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Tyle że to musi być ostry zakręt i duża prędkość.
-
Hmmm ... moze ma jakies luzy
Nie ma nic luzu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Nie ma nic luzu
a moze cos obciera w zakrecie
-
Bo przegub padnięty najwięcej hałasuje przy obciązeniu (gaz w zakręcie). Tak było jak miałem
padnięty przegub. A teraz zgrzyt nawet jest w zakręcie ostrym przy wchodzeniu na luzie
Tyle że to musi być ostry zakręt i duża prędkość.Nie jest powiedziane że na luzie nie ma obciążeń na przegubie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
łożysko albo skrzypi albo nie, skręt ma tutaj mało do powiedzenia.
Na marginesie: a zawiecha w porządku?
-
a moze cos obciera w zakrecie
Więc tak ociera że ciarki przechodzą po plecach...
-
Nie jest powiedziane że na luzie nie ma obciążeń na przegubie
Są mniejsze. Skrzynia na luzie nie ciągnie...
łożysko albo skrzypi albo nie, skręt ma tutaj mało do powiedzenia.
Tylko się zastanawiam. Wchodząc ostro w zakręt kupa kilogramów i siła odśrodkowa działa na biedne lożysko...
Na marginesie: a zawiecha w porządku?
A kto to wie. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Auto nie pływa... Niepokojących odgłosów nie ma. Kilka razy podnosiłem samochód i patrzyłem czy gdzieś nie ma wyobcieranego. Ale nic <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jeżdzę aż sie coś rozsypie. Bede wiedzieć...
-
To ja tez opowiem jak było u mnie. Padło lewe przednie. Huk straszny, przy 50 kierownicą drżało
jak cholera.
Dzwonie do JC - 175PLN za sztukę.
Skończyło się na kupnie Made in Japan firmy TOYO w innym sklepie za 120 z simmeringami.
Z dorabianiem może być problem bo o ile łożysko zrobią (a wytrzyma jakiś rok - dwa) to z
simmeringami bedzie kaplicowato.a ja dałem chyba 30zł za komplet czyli po dwa łożyska na strone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (w sumie 4 łożyska!) to był dopiero dobry interes <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Łożyska do tyłu można zapkowac nawet od WSKi bo to są najprościejsze łożyska pod słońcem, ale jak już kupowac to produkcji szwedzkiej są najwytrzymalsze...
POZDRAWIAM... -
witaj
a moglbys mi napisac cos blizej o tych lozyskach bo musze w najblizszym czasie z tylu wymienic lozysko... moze oba
gdzie je kupiles? firma? jakis typ oznaczenia... itp no i cene <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />pozdrufka
makler