Meine auto das kaput :(
-
No to sie doigrałem, jesli ktos pamieta to jezdzilem moja FAV ze zwalona uszczelka pod glowica(mega ubytki płynow), ze zwalona klawiatura głowicy (ruszającą sie), z brakiem uszczelniaczy zaworowych....no i troszke byl utrudniony przeplyw cieczy chlodniczej ale wszystkie weze gorace i ogrzewanie wnetrza tez bylo.
Dzis to byl juz ostatani i ciezki powrot (7km) z pracy do domu. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Po 2KM temp wzrosala max - czerwone pole, wysiadam z auta i pod mache, zbiornik płynu pusty, odkrecam korek ciecz wrocila, mysle pompa sie zatarla, ale patrze gra i wali starszne bomble powietrza do zbiorniczka wyrownawczego (no tak mysle uszczelka spod glowicy wyszla -oby tylko to) czyli koniec jazdy...musialem jakos dociagnac do domu z 2 postojami. Na parkingu zaczelo sie cus fajczyc spod maski jakis plastyk z gazniora az skaplo na kolektor wydechowy...zresztsa obudowa plastykowa filtra powietrza byla tak goraca od gaznika za parzyla!...wylalem na to 3 litry nałęczowianki z baraznika, zdiałem kleme i polazlem po wiadro z woda na chate i schlodzilem po calosci....pozniej z okna z 3 razy zapuszczalem żurawia kontrolnego na parking sprawdzic czy nie robi mi zadymy .... i koniec.... pozamykalem i narazie czaka na nowe serce...bo bedzie z malym przebiegiem, dlatego nie remontowalem starego, tylko chcialem go dokonczyc...i tak mial motror juz ponad 230tys km a moze i wiecej...jednak wiem z zepsuta uszcelka jezdzac codziennie mozna zrobic 11tys km do zgonu auta...wynik testu dla potomnych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (wczesniej zgon objawia sie czestym zamarzaniem parownika gdyz slabo uklad chodzenia dziala)
aha pod korkiem oleju tyle masełka ze łyzka od zupy mozna wybierac, jednego szkoda w silniku...kompresje mia rowniutka po 10, mierzylem 500km temu, cuz moze sama glowice sie podmieni, jak dawcy serca nie bedzie w miare szybko
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
To nie lepiej było wymienić te głupie uszczelki niż niszczyć silnik ? Zupełnie tego nie rozumiem.
-
To nie lepiej było wymienić te głupie uszczelki niż
niszczyć silnik ? Zupełnie tego nie rozumiem.rozwazalem ta opcje ale z kilku powodow nie rozbieralem silnika:
1. auto potrzebne codziennie od rana do wieczora
2. poprzedni wlasciciel zlozyl silnik na dziwne szkilki z koronkowymi nakretkami, gwint jak w czolgu...wiec ze wzgledu na to ni erozbieralem...bo ile to wymienic uszczelke pod glowica?
3.teraz w planach jest zakup za 600zl rozbitka ze sprawnym motorem plus wymian ablach i kilku [BIP] dlatego cza bylo dojezdzic do konca -
wszystko rozumie ale tak zajeździć skode ????????? <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
wszystko rozumie ale tak zajeździć skode ?????????
nie skode tylko silnik...reszta podzespolow perfect
-
nie skode tylko silnik...reszta podzespolow perfect
już sie nei wykręcisz, zrobiłeś to z premedytacją <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
już sie nei wykręcisz, zrobiłeś to z premedytacją
test dlugodystansowy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> skoda polska, powinna mi kaske zaplacic <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
test dlugodystansowy skoda polska, powinna mi kaske
zaplacicSzczelić mu z bana za dewastacje skody czy nie szczelić.... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Kara musi być Luks, za dewastacje skody napiszesz mi tutaj 20 razy: [color:"green"] NIE BĘDĘ ZAJERZDZAŁ SKÓD AŻ PADNĄ Z WYCZERPANIA, I BĘDĘ ZMIENIAŁ USZCZELKE POD GŁOWICĄ KIEDY TRZEBA BĘDZIE."[/color] Inaczej <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Szczelić mu z bana za dewastacje skody czy nie
szczelić....
Kara musi być Luks, za dewastacje skody napiszesz mi
tutaj 20 razy: NIE BĘDĘ ZAJERZDZAŁ SKÓD AŻ PADNĄ Z
WYCZERPANIA, I BĘDĘ ZMIENIAŁ USZCZELKE POD GŁOWICĄ
KIEDY TRZEBA BĘDZIE." Inaczej<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> nie
ps.ciekawe kto by sie podjal rozkrecac moj silnik tak poskrecany chamsko?!!! bardzo jestem ciakkawy, wiec zjebka nie dla mnei tylko do poprzedniego wlasciciela do ktorej chetnie sie dolącze <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
nie
oj bo bedzie <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
ps.ciekawe kto by sie podjal rozkrecac moj silnik tak
poskrecany chamsko?!!! bardzo jestem ciakkawy, wiec
zjebka nie dla mnei tylko do poprzedniego
wlasciciela do ktorej chetnie sie dolącze
rozruby czy rozkręcania <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />Dałbyś lepiej fotki bo tak na sucho rozmawiamy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
oj bo bedzie
rozruby czy rozkręcania
Dałbyś lepiej fotki bo tak na sucho rozmawiamyfotki beda z sekcji zwok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a potem montazu nowego serducha <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
fotki beda z sekcji zwok a potem montazu nowego
serduchaNo ale co? Nie szło ruszyć czy jak? W czołgu też się naprawia silniki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No ale co? Nie szło ruszyć czy jak? W czołgu też się
naprawia silnikipo ogledzinach stwierdzilem ze nie bede tego ruszal bo pozniej bedzie problem ze zlozeniem...4 szpilki glowicy sa nieoryginalne i nie mialem pewnosci czy nie sa wklejone....a nakretki na nich to takie jak do mocowania lozysk kola tylnej piasty (z przejsciem na zawleczke) skok gwintu tych szpilek ok 2-3 krotnie wiekszy od oryginalu.....kupilem auto od goscia ktory w zyciu chyba w serwisie nie byl, bo takie patenty byly, musialem doprowadzic ja 1,5 roku temu do normalnosci, to lesniczy i mieszkal prawie w lesie heh...
np zamiast przekaznikow do swiatel pchal zagiete gwozdzie w ich miejsce i takie tam cuda niewidy <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> -
Ech że Ty chyba nie masz serca tak zamęczać Skodę! <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Ja bym w życiu tak nie potraktował mojej Kochanej Formanki.
-
morderca !!! <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
morderca !!!
pisac łatwo niezanajac problemu, ale mamy wolnosc slowa i opini, to piszcie co chcecie <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
-
Szczelić mu z bana za dewastacje skody czy nie
szczelić....
Kara musi być Luks, za dewastacje skody napiszesz mi
tutaj 20 razy: NIE BĘDĘ ZAJERZDZAŁ SKÓD AŻ PADNĄ Z
WYCZERPANIA, I BĘDĘ ZMIENIAŁ USZCZELKE POD GŁOWICĄ
KIEDY TRZEBA BĘDZIE." Inaczejzmien mu tytul na MR. DEWASTATOR <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
zmien mu tytul na MR. DEWASTATOR
a popieram popieram <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
zmien mu tytul na MR. DEWASTATOR
a moze czlowiek demolka?
albo killer skod
lub Monster Garage - zajezdzanie sinikow
albo wymyslcie cos jeszcze innego
<img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
a moze czlowiek demolka?
albo killer skod
lub Monster Garage - zajezdzanie sinikow
albo wymyslcie cos jeszcze innegoA ja mysle ze tacy ludzie tez sa potrzebni - dzieki nim mozeny sie czegos dowiedziec o wytrzymalosci naszych silniczkow. Oni testuja na swoj koszt, a my mamy gratis wyniki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />