Samochód za 10tyś zł tani w utrzymaniu.
-
Fiat Marea sedan kombi
silniki do wyboru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
że co ? poduszki
dokladnie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
poduszka powietrzna to element calkowicie ekspoloatacyjny i wymienialny <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
producent daje gwarancje na ~10lat <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Wstepnie myslelismy o:
Seat Cordoba Vario/Polo Vario 1.9D lub 1.6 75km (1.4 odpada, pali tyle samo co 1.6 własciwie)
Golf III /kombi 1.9D lub 1.6 75km
Peugot 306 1.9d
Polo/Ibiza z w/w silnikami
Suzuki Swift 1.3
Ewentualnie jakas Corolla 2.0d ale mało tego dośc jeździ.Nieważne co, ważne żeby było proste i nie zarżnięte. Nakreśl sobie mniej więcej wymagania co do auta i szukaj dobrego egzemplarza. Nie nastawiaj się na konkretny model, bo np. mimo ogromnej podaży Golfa znalezienie dobrego egzemplarza graniczy z cudem.
-
Nieważne co, ważne żeby było proste i nie zarżnięte. Nakreśl sobie mniej więcej wymagania co do
auta i szukaj dobrego egzemplarza. Nie nastawiaj się na konkretny model, bo np. mimo
ogromnej podaży Golfa znalezienie dobrego egzemplarza graniczy z cudem.No iwec bedizemy poszukiwac w/w samochody.
Pozdrawiam serdecznie
Maciej
-
Nieważne co, ważne żeby było proste i nie zarżnięte. Nakreśl sobie mniej więcej wymagania co do
auta i szukaj dobrego egzemplarza. Nie nastawiaj się na konkretny model, bo np. mimo
ogromnej podaży Golfa znalezienie dobrego egzemplarza graniczy z cudem.skad wiesz? szukales? chyba logiczna rzecza jest ze im wiecej aut konkretnego modelu na rynku tym latwiej trafic dobry egzemplarz, nie we wszystkich golfach jezdza dresy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
skad wiesz? szukales? chyba logiczna rzecza jest ze im wiecej aut konkretnego modelu na rynku
tym latwiej trafic dobry egzemplarz, nie we wszystkich golfach jezdza dresyByłeś na giełdzie? Oglądałeś auta w komisach? Ja oglądałem ich wiele. I uwaga powyżej dotyczy znakomitej większości aut na rynku. Niestety.
-
Byłeś na giełdzie? Oglądałeś auta w komisach? Ja oglądałem ich wiele. I uwaga powyżej dotyczy
znakomitej większości aut na rynku. Niestety.Tak sie sklada ze nie tak dawno kupilem sobie wlasnie golfa 3, naogladalem sie ich sporo... nie ma tragedii. Zeby znalezc odpowiedni zadbany egzemplarz trzeba troche poszukac.. ale tak jest przeciez zawsze w przypadku kupna uzywanego samochodu obojetnie jaki by nie byl. Fakt ze golfami jezdzi duzo ludzi mlodych ale raz ze golfow jest na rynku bardzo duzo, a dwa to mowa tutaj byla o golfach kombi raczej.. a w kombikach dresy nie jezdza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ps. nigdy by mi nawet przez mysl nie przeszlo zeby kupowac auto w komisie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
a mowisz o gieldach... duza wiekszosc aut na gieldach to sa auta handlarzy wiec czego sie spodziewac jak nie odpicowanego sztrucla? -
producent daje gwarancje na ~10lat
buehehe to za parę miesięcy mam wymienić ... bez przesady ...
-
buehehe to za parę miesięcy mam wymienić ... bez przesady ...
Nikt Ci przeciez nie kaze.
Podobno oleju tez nie trzeba wymieniac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Od oleju zalezy zycie silnika. Od poduszek powietrznych Twoje.
Ja przekonywal nie bede, sam nie posiadam tego wynalazku i przeciez zyje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
buehehe to za parę miesięcy mam wymienić ... bez przesady ...
jak będzie mała kolizja to nawet jak zadziałają to jakby nie zadziałały to będzie to samo... a jak będzie ogromna to i tak nie pomogą więc walić je <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ja tam w żadnym aucie nie miałem jeszcze poduszek (w jednym kiedyś były ale wystrzeliły przy drobnej kolizji na parkingu)
-
Nikt Ci przeciez nie kaze.
ja i tak nie wiem czy ich nie wywalę za jakiś czas ...
Podobno oleju tez nie trzeba wymieniac
Od oleju zalezy zycie silnika. Od poduszek powietrznych
Twoje.nie tylko od poduszek ... ale od pasów, fotela, hamulców, opon i ogólnej kondycji auta ...
-
jak będzie mała kolizja to nawet jak zadziałają to jakby nie zadziałały to będzie to samo... a
jak będzie ogromna to i tak nie pomogą więc walić je ja tam w żadnym aucie nie miałem
jeszcze poduszek (w jednym kiedyś były ale wystrzeliły przy drobnej kolizji na parkingu)Zapamietam ta dobra rade. Kupie nastepne auto, bedzie mialo poduszki, to kaze wymontowac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ja i tak nie wiem czy ich nie wywalę za jakiś czas ...
nie tylko od poduszek ... ale od pasów, fotela, hamulców, opon i ogólnej kondycji auta ...wyobraźni
-
wyobraźni
nie do konca, jak ktos w ciebie przywali to w wielu przypadkach twoja wyobraznia nie pomoze... poduszki wtedy pomoc moga <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
wyobraźni
najsłabszy czynnik wykluczamy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Zapamietam ta dobra rade. Kupie nastepne auto, bedzie mialo poduszki, to kaze wymontowac
Poprostu przy mocnych kolizjach nie ma ratunku... pooglądaj na youtubie crashtesty... masakra z poduszkami czy bez taka sama
-
Ja bym szukal civica 6 gen 1,4 cos kolo 96-97, malo pali i jest fajnym autkiem
Również polecam w zaproponowanych granicach cenowych, Jeżdżę takim Civic'em HB pięciodrzwiowym tylko że z silnikiem 1.5 114 km rocznik 97 zagazowany. Eksploatuję go od pół roku dopiero ale nic sie nie dzieję. Polecam jeszcze instalację sekwencyjną, w dobrym zakładzie.
-
Również polecam w zaproponowanych granicach cenowych, Jeżdżę takim Civic'em HB pięciodrzwiowym
tylko że z silnikiem 1.5 114 km rocznik 97 zagazowany. Eksploatuję go od pół roku dopiero
ale nic sie nie dzieję. Polecam jeszcze instalację sekwencyjną, w dobrym zakładzie.A jak ze spalaniem?
-
A jak ze spalaniem?
Tak jak zawsze, wszedzie i u kazdego.
Im ciezsze auto, tym trudniej rozpedzic, tym wiecej pali.
Im mocniejszy silnik, tym dluzej sie nagrzewa (zima np.), tym mocniej go cisniesz, tym wiecej pali.
Im starsze auto, tym mniej doskonale, tym wiecej pali.
Im wiecej pali, tym lepiej.
Im slabszy silnik, tym gorzej sobie radzi, tym wiecej pali.
Mozna jeszcze wybrac benzyne (podejrzewam, ze najmniej klopotow), rope (wiadomo po co kupuje sie auta na rope), benzyne + gaz (montowac samemu = inwestycja, kupic zamontowane = niewiadoma) i ciut wiecej problemow niz benzyna albo ropa.
Realnie: kup zadbane auto. Jedna wizyta u mechanika moze pogrzebac wszystkie (!) oszczednosci na paliwie.
-
Tak jak zawsze, wszedzie i u kazdego.
Im ciezsze auto, tym trudniej rozpedzic, tym wiecej
pali.
Im mocniejszy silnik, tym dluzej sie nagrzewa (zima
np.), tym mocniej go cisniesz, tym wiecej pali.
Im starsze auto, tym mniej doskonale, tym wiecej pali.
Im wiecej pali, tym lepiej.
Im slabszy silnik, tym gorzej sobie radzi, tym wiecej
pali.
Mozna jeszcze wybrac benzyne (podejrzewam, ze najmniej
klopotow), rope (wiadomo po co kupuje sie auta na
rope), benzyne + gaz (montowac samemu = inwestycja,
kupic zamontowane = niewiadoma) i ciut wiecej
problemow niz benzyna albo ropa.
Realnie: kup zadbane auto. Jedna wizyta u mechanika moze
pogrzebac wszystkie (!) oszczednosci na paliwie.skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...