stuki z przodu
-
jeżeli to metaliczny dźwięk to mogą być jarzma hamulców.
u mnie jest ten proglem i to do tego stopnia że
kiedy auto stoi a ja uderzam pięścią w oponę to też
dzwoni metalicznym dźwiękiem
sprawdź.IMO najprawdpodobniej to nie są wyrobione jarzma tylko pęknięta sprężynka na klocku hamulcowym - sprawdź!
-
jeśli chodzi o twoje stukanie, to raczej nie mam wątpliwości, że będzie cię czekała wymiana
przegubu napędowego. niedawno mój teść miał coś takiego w daewoo. Spróbuj skręcić
maksymalnie koła i ruszyć dość ostro. Podejrzewam, że zacznie walić mocno.Tego się najbardziej obawiałem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Domyślałem się że to chodzi o przegub, tylko myślałem właśnie ze przegub daje o sobie znać tylko i wyłącznie podczas skręcania <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Czy można jeździć z tym czy trzeba jak najszybciej to wymienić??
-
Tego się najbardziej obawiałem Domyślałem się że to
chodzi o przegub, tylko myślałem właśnie ze przegub
daje o sobie znać tylko i wyłącznie podczas
skręcania
Czy można jeździć z tym czy trzeba jak najszybciej to
wymienić??Rozumiem że są to stuki metaliczne więc zapwene tak jak mówią koledzy przegub, jeśli natomiast pukanie, które wraz z prędkością cześtotliwość jego narasta to najprawdopodobniej łożysko.
-
coś mi wali z przodu. wymieniałem jakiś czas temu
końcówki drążków, a wali dalej!! co to może być,
jakiś sworzeń.............. nie mam pojęciaTo ja też dopiszę się do kolekcji stukania. U mnie słychać metaliczny dźwięk tylko jak się skręca ostro no i do tego jest jakaś pożądna nierówność. Hm... nie mam pojęcia od czego to wali.
-
Rozumiem że są to stuki metaliczne więc zapwene tak jak mówią koledzy przegub, jeśli natomiast
pukanie, które wraz z prędkością cześtotliwość jego narasta to najprawdopodobniej łożysko.No to teraz bardziej wydaje mi się ze to łozysko. Czy moge z tym jeździć czy musze jak najszybciej to naprawić??
-
IMO najprawdpodobniej to nie są wyrobione jarzma tylko pęknięta sprężynka na klocku hamulcowym -
sprawdź!kurcze, wiesz MIDO że aż sprawdzę z ciekawości bo mnie teraz zarzyłeś... dzięki za podpowiedź
-
kurcze, wiesz MIDO że aż sprawdzę z ciekawości bo mnie
teraz zarzyłeś... dzięki za podpowiedźSpręzynkę łatwo obczaic - wcisniesz (nawet letko)
hamulec i przestaje.
ja swoją tak wydedukowałem .Pozdr
-
Tego się najbardziej obawiałem Domyślałem się że to chodzi o przegub, tylko myślałem właśnie ze
przegub daje o sobie znać tylko i wyłącznie podczas skręcania
Czy można jeździć z tym czy trzeba jak najszybciej to wymienić??jeśli to na pewno przegub, to nie jexdziłbym z tym zbyt dlugo. Pamiętaj, że jak walnie, to koniec jazdy. Zawsze jest napędzana ta półoś, ktora ma lżej ciągnąć. Np. jak stoisz jednym kołem na lodzie a drugim na suchym, to zawsze się kręci to co na lodzie - i nie można ruszyć. Jeśli więc urwiesz przegub - nie pojedziesz.
-
jeśli to na pewno przegub, to nie jexdziłbym z tym zbyt dlugo. Pamiętaj, że jak walnie, to
koniec jazdy. Zawsze jest napędzana ta półoś, ktora ma lżej ciągnąć. Np. jak stoisz jednym
kołem na lodzie a drugim na suchym, to zawsze się kręci to co na lodzie - i nie można
ruszyć. Jeśli więc urwiesz przegub - nie pojedziesz.Prawda, tylko przegumy są dość twarde, więc jak tylko strzela czy psztyka, to nic mu jeszcze długo nie będzie - jakby miał się urwać, to byś czuł na kierownicy szarpanie - efekt klinowania się kul w przegubie.
-
Prawda, tylko przegumy są dość twarde, więc jak tylko strzela czy psztyka, to nic mu jeszcze
długo nie będzie - jakby miał się urwać, to byś czuł na kierownicy szarpanie - efekt
klinowania się kul w przegubie.No chyba w sumie szarpania nie ma, przynajmniej większego ale i tak sprawdze czy to przegub czy tylko łożysko bo teraz się wystraszyłem bo dzisiaj jak wracałem jechałem 140km/h jak by pękł to by było po mnie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />