Ktory wybrac....
-
ja brałbym pod uwagę z tych 4 jedynie vectrę lub octavię w dieslu a polecam Ci passata w dieslu
-
Jak by nie patrzec zalezy mi i na mocy
Jeśli przede wszystkim oszczędność, to benzyna + LPG. Kiedyś miałem dwulitrową Nubirę z gazem i
było ok - ten sam silnik ma Vectra (2.0).
Jeśli oszczędność + osiągi, to diesel. A jeśli diesel to tylko VAG, czyli Octavia TDI. Wersja
110hp spalanie ok. 5-6 litrów. Można podkręcić do ok. 145-150hp i 300Nm - będziesz łoił
dwulitrowe benzyny aż miło.nie wszystkie.
-
Witam wszystkiech znowu po dlugiej nie obecnosci...
Zwiazku z tym ze prawko mam od marca a do tego czasu jezdze Fiatem Brava 1.4 12v i nie powiem ze nie jest to bez
awaryjne auto a i spalanie jego wynosi ok 8... wiec chcem w bliskiej przyszlosci zmienic je...
Na oku mam kilka modeli o ktorych chcial bym uslyszec od was opinie pozytywne i negatywne..- Ford Focus
- Opel Vectra B
- Peugot 406
- Skoda Octavia (tutaj srodek jakis taki nie taki )
Wszystkie w/w bryczki interesuja mnei w kombi i z klima... Jesli chodzi o silnik to tutaj nie moge sie zdecydowac
czy diesel czy benzyna czy moze benzyna+lpg. Jak by nie patrzec zalezy mi i na mocy i na oszczednosci... Moze
wy macie jakies pomysly
przede wszystkim określ budżet
ja bym wybrał fokę tdci (bodajże 115koni) mało pali, wystarczająco dynamiczny -
przede wszystkim określ budżet
ja bym wybrał fokę tdci (bodajże 115koni) mało pali,
wystarczająco dynamicznysuper sie psuje ... tego juz nie napisano <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
przede wszystkim określ budżet
ja bym wybrał fokę tdci (bodajże 115koni) mało pali, wystarczająco dynamicCeny tych aut zaczynaja sie srednio od 10-12 tys, ale przeznacze ok 15... Mysle nad focusem 1.8 lub 2.0 ale z gazem, albo cos innego z wymienionych z gazem...
-
Ceny tych aut zaczynaja sie srednio od 10-12 tys, ale
przeznacze ok 15... Mysle nad focusem 1.8 lub 2.0
ale z gazem, albo cos innego z wymienionych z
gazem...moj kolega mial 1.8 wlasnie, sypal sie niemilosiernie ... sprzedal po kilku miesiacach od zakupu
-
A co myslicie o Audi a6 C4 ?? chodzi mi tu juz raczej o 2,5 TDI w raportach spalania podaja wyniki miedzy 4,5 do 8,5 ale to trasa, miasto a i jest czym depnac a sama marka i a6 robi swoje, fakt, faktem ze mowimy tu juz o ok 12-14 letnim aucie... a taki Focus w tej cenie to mozna wyrwac rok 99-01
-
Ceny tych aut zaczynaja sie srednio od 10-12 tys, ale przeznacze ok 15... Mysle nad focusem 1.8
lub 2.0 ale z gazem, albo cos innego z wymienionych z gazem...Za 15 to szukaj Corolli okularnika. Brzydkie, nudne, mulowate ale sie nie psuje.
-
A co myslicie o Audi a6 C4 ?? chodzi mi tu juz raczej o
2,5 TDI w raportach spalania podaja wyniki
miedzy 4,5 do 8,5 ale to trasa, miasto a i jest
czym depnac a sama marka i a6 robi swoje, fakt,
faktem ze mowimy tu juz o ok 12-14 letnim aucie...
a taki Focus w tej cenie to mozna wyrwac rok 99-01Po mieście 10 litrów oleju spali. Myślę, że to nie jest tania eksploatacja.
-
Po mieście 10 litrów oleju spali. Myślę, że to nie jest
tania eksploatacja.Do tego ceny części auta jakby nie patrzeć klasy wyższej też nie będą tanie
-
moj kolega mial 1.8 wlasnie, sypal sie niemilosiernie ... sprzedal po kilku miesiacach od zakupu
a mojemu koledzy podczas jazdy przy prędkości 80km/h w miejcu gdzie było lekkie podbicie asfaltu (kończył się stary asfalt i zaczynał się niedawno położony) po najechaniu na ten podskok wystrzeliła poduszka powietrzna kierowcy...
-
A co myslicie o Audi a6 C4 ?? chodzi mi tu juz raczej o 2,5 TDI w raportach spalania podaja wyniki
miedzy 4,5 do 8,5 ale to trasa, miasto a i jest czym depnac a sama marka i a6 robi swoje,
fakt, faktem ze mowimy tu juz o ok 12-14 letnim aucie... a taki Focus w tej cenie to mozna
wyrwac rok 99-01Myślę że jakakolwiek większa naprawa to będą koszty równe kosztom zakupu auta. Lubisz ryzyko i masznadmiar gotówki to kupuj <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z tym 2.5TDI to trzeba uważać. Chodzi ogólnie o to, jak poprzedni właściciel dbał o niego. Pamiętam artykuł o używanych A4 w AŚ w którym zdecydowanie polecali standardowy silnik czyli 1.9TDI niż 2.5TDI. Pomijając już loterię z tym silnikiem, pamiętaj też o wyższym OC (różnica paru stówek będzie w stosunku do 1.9). Nie wiem jak 1.9TDI poradzi sobie z A6 więc może lepiej pomyśleć o A4 ( wersje B5) i ew. o jakimś chipie, chociaż jak teraz patrzę to ciężko będzie znaleźć coś do 15 tys. w kombiaku
-
Nie wiem jak 1.9TDI poradzi sobie z A6
więc może lepiej pomyśleć o A4 ( wersje B5) i ew. o
jakimś chipie, chociaż jak teraz patrzę to ciężko
będzie znaleźć coś do 15 tys. w kombiaku2.5 TDi to duzo lepszy silnik ( wieksza kultura pracy ), co do samego Audi, to tak jak piszesz bez 15 tysi min. nie ma po co podchodzic, dodatkowo nawet za ta cene nie wiadomo co sie kupi ... przebiegi po 200 tysi ... szkdoa tylko ze krecone ... te auta maja juz w wiekszosci grubo na budzikach ...
Co do chipu - auto powyzej pewnej granicy km mozesz tylko nim zakatowac ... -
2.5 TDi to duzo lepszy silnik ( wieksza kultura pracy ),
co do samego Audi, to tak jak piszesz bez 15 tysi
min. nie ma po co podchodzic, dodatkowo nawet za ta
cene nie wiadomo co sie kupi ... przebiegi po 200
tysi ... szkdoa tylko ze krecone ... te auta maja
juz w wiekszosci grubo na budzikach ...
Co do chipu - auto powyzej pewnej granicy km mozesz
tylko nim zakatowac ...Racja, jeśli kupować Audi to tylko kilkuletnie. Szkoda, że tak wiele z nich to przechodzone sztuki. Jeśli już to A4 w wersji B6 i tam się rozglądać ale te już trochę kosztują..
-
A co myslicie o Audi a6 C4 ?? chodzi mi tu juz raczej o 2,5 TDI w raportach spalania podaja
wyniki miedzy 4,5 do 8,5 ale to trasa, miasto a i jest czym depnac a sama marka i a6
robi swoje, fakt, faktem ze mowimy tu juz o ok 12-14 letnim aucie... a taki Focus w tej
cenie to mozna wyrwac rok 99-01Z 2.5TDi jest niezły myk z niedostatecznym smarowaniem wałków rozrządu - wina niewymienianych filtrów odmy. Lubią się zacierać. Koszt naprawy - sakramencki. Podobne jaja bywały z pompą wtryskową - koszt około 3000zł.
Zależy na co się trafi, ale jedno jest pewne - nikt nie kupował takiego samochodu żeby nim jeździć do kościoła. 40kkm rocznie średnio robi się tym wołem w Niemcowni.
-
Racja, jeśli kupować Audi to tylko kilkuletnie. Szkoda, że tak wiele z nich to przechodzone
sztuki. Jeśli już to A4 w wersji B6 i tam się rozglądać ale te już trochę kosztują..Dokladnie na b6 nie stac mnie, a na b5 nie bdzie stac mnie na wachacze, bo jednak maja jednoznaczna opinie na ten temat... Tym bardziej gadalem osatatnio ze znajomym w sz-n ktory prowadzi motoryzacyjny powiedzial ze ma kilka wachaczy na zapleczu do a4 zeby nie czekac z intercarsa...
-
2.5 TDi to duzo lepszy silnik ( wieksza kultura pracy ), co do samego Audi, to tak jak piszesz
bez 15 tysi min. nie ma po co podchodzic, dodatkowo nawet za ta cene nie wiadomo co sie
kupi ... przebiegi po 200 tysi ... szkdoa tylko ze krecone ... te auta maja juz w
wiekszosci grubo na budzikach ...
Co do chipu - auto powyzej pewnej granicy km mozesz tylko nim zakatowac ...To że ma większą kulturę pracy nie znaczy że jest lepszy. Koszty eksploatacji Vki zawsze są sporo większe pozatym ten silnik ma swoje wady TTTM, np wycierające się wałki rozrządu których jest 4 szt.
-
a mojemu koledzy podczas jazdy przy prędkości 80km/h w miejcu gdzie było lekkie podbicie asfaltu (kończył się stary
asfalt i zaczynał się niedawno położony) po najechaniu na ten podskok wystrzeliła poduszka powietrzna
kierowcy...to jakiś pojedyńczy prypadek...
albo kupił jakiegoś rozbitka ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
super sie psuje ... tego juz nie napisano
Który z wymienionych się nie psuje? Mówimy o budżecie, który ma do dyspozycji kolega.
- Ford Focus
- Opel Vectra B
- Peugot 406
- Skoda Octavia
Miałem do czynienia z ok. 50 focusami. Pojawiały się problemy jak w każdym innym samochodzie, ale Focus ma rewelacyjne zawieszenie, jest pojemy i nawet 1.6 benzyna dynamiczny i oszczędny.
Każdego sprzedaliśmy bez najmniejszego problemu, a to też o czymś świadczy.
Napewno nie polecałbym 406 (jak dla mnie warte zainteresowani tylko modele po FL) oraz Vectry. Z Octavią nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiadam.
A historie, że ktoś miał i auto i wybuchła mu poduszka, albo odpadło koło, albo się ciągle psuł świadczą tylko o jednym - kupił wrak a nei sprawny samochód.