Obroty biegu jałowego
-
Witam.
Mam taki problem, wszytsko w środku mi wibruje <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> (bez skojarzeń). Za nisko spadaja obrotu na biegu jałowym. Dzieje sie tak od nowości więc początkowo myślałem że tan typ tak ma. Robi sie to coraz bardzie upierdliwie szczególnie jak dłużej w korku stoje. W serwisie pytałem to mnie zbywali (robić sie nie chciało czy jak?) Więc pytam szanownych Kolegów, może Wy coś o tym wiecie. Da się to jakoś podregulować?
Swift 1,3 16V SOHC z 2001 rokuZ góry dzięki! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> tak mi się wydaje że to kwestia ustawień w kompie i "ręcznie" się nie da, chociaż....
Może ktoś bardziej obeznany się wypowie. -
tak mi się wydaje że to kwestia ustawień w kompie
No właśnie, tylko że w serwisie twierdzą że sie nie da
-
Opisz to dokładniej, kiedy (np: gdy masz włączone światła)?
Czy silniczek podbija obroty jak podłączasz obciążenia?
Czy tylko spada jak stoisz w korku, etc.? -
No właśnie, tylko że w serwisie twierdzą że sie nie da
Mi obroty spadał nawet do 500 na rozgrzanym silniku ale miałem uszkodzą sonde lambda wtedy sprawa wyszła jak gaz założyłem bo inaczej by na to nie wpadł -
Opisz to dokładniej, kiedy (np: gdy masz włączone światła)?
Czy silniczek podbija obroty jak podłączasz obciążenia?
Czy tylko spada jak stoisz w korku, etc.?Odbiorniki elektryczne włączone normalnie,znaczy światła, radio, ew ogrzewanie tylnej szyby. Spadają do ok 750 i zaczyna trząść kierownicą. Gdy puszcze hamulec obroty nieznacznie podskakują, trzęsienie ustaje po czym znów spadają na swoje 750 i znów trzęsie. Obroty trzymaja sie stabilnie, po odpaleniu na zimno wchodzi pod 2k, potem powoli w miare ogrzewania spada. Wydaje mi sie że poprostu za niską są ustawione obroty jałowe i stąd to sie bierze (znajomy w SS 1,3 8V ma jałowe ok 850)
-
Odbiorniki elektryczne włączone normalnie,znaczy światła, radio, ew ogrzewanie tylnej szyby.
Spadają do ok 750 i zaczyna trząść kierownicą. Gdy puszcze hamulec obroty nieznacznie
podskakują, trzęsienie ustaje po czym znów spadają na swoje 750 i znów trzęsie. Obroty
trzymaja sie stabilnie, po odpaleniu na zimno wchodzi pod 2k, potem powoli w miare
ogrzewania spada. Wydaje mi sie że poprostu za niską są ustawione obroty jałowe i stąd to
sie bierze (znajomy w SS 1,3 8V ma jałowe ok 850)Ewidentnie masz za nisko wolne obroty ustawione-pokręć śrubką przy przepustnicy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Witam.
Mam taki problem, wszytsko w środku mi wibruje (bez skojarzeń). Za nisko spadaja obrotu na
biegu jałowym. Dzieje sie tak od nowości więc początkowo myślałem że tan typ tak ma. Robi
sie to coraz bardzie upierdliwie szczególnie jak dłużej w korku stoje. W serwisie pytałem
to mnie zbywali (robić sie nie chciało czy jak?) Więc pytam szanownych Kolegów, może Wy coś
o tym wiecie. Da się to jakoś podregulować?
Swift 1,3 16V SOHC z 2001 roku
Z góry dzięki!Elektryk powinien chyba sprawdzić sondę lambda.U mnie na gazie obroty na ciepłym silniku to ok.900 natomiast na benzynie podobnie jak u Ciebie.
Pzdrv -
Znajac zycie to pewnie silniczek krokowy bo on jest odpowiedzialny za obroty <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Znajac zycie to pewnie silniczek krokowy bo on jest odpowiedzialny za obroty
Ponoć w tych silnikach nie ma juz silnika krokowego
-
Elektryk powinien chyba sprawdzić sondę lambda.U mnie na gazie obroty na ciepłym silniku to
ok.900 natomiast na benzynie podobnie jak u Ciebie.Ale nie świeci check engine, w przypadku sondy pewnie by tak było
-
Ewidentnie masz za nisko wolne obroty ustawione-pokręć śrubką przy przepustnicy
A to tylko zmieni obroty jałowe czy też prz jeździe bedzie inaczej? Gdzie ta śrubka jest <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />