Świstak = bestia ciepłolubna?
-
jak znam życie, to odpali, no żebym nie przesadził, za
drugim razemwyglada, ze znasz zycie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
najpierw zachechlal ciezko ( jak probowalem zrzucic bieg zrozumialem czemu), a potem ochoczo zabral sie do pracyale skubany zamarzl - zamki i uszczelki przesmarowane, a i tak musialem od pasazera wchodzic <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
i w zyciu nie slyszalem tak skrzypiacego auta <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
wyglada, ze znasz zycie
najpierw zachechlal ciezko ( jak probowalem zrzucic bieg zrozumialem czemu), a potem ochoczo
zabral sie do pracycieszę sie, nie powiem
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />ale skubany zamarzl - zamki i uszczelki przesmarowane, a i tak musialem od pasazera wchodzic
i w zyciu nie slyszalem tak skrzypiacego autano -26 nie ma bata, albo też jak mówią w P-niu: nie ma ch... na Mariolę <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Mój dziś postał tak przy -25 z pół dnia i ciężko było ale po wolnym kręceniu za 3 razem odpalił <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> Mam nadzieje, że jutro choć troche w wawie bedzie cieplej... bo zaczynam się martwić czy da jutro rade <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />