Sprzedaje frytke - moze jakies pomysly?
-
Postanowilem sprzedac swoja frytke, jak myslicie gdzie najlepiej zamiescic ogloszenie?? P.s Moze ktos reflektuje. Jakby co, by nie zasmiecac to info na gg 7848634 lub mail: [email protected] Powod: Mam zamiar odkupic od siostry espero 96 LPG full opcja
-
Postanowilem sprzedac swoja frytke, jak myslicie gdzie
najlepiej zamiescic ogloszenie?? P.s Moze ktos
reflektuje. Jakby co, by nie zasmiecac to info na
gg 7848634 lub mail: [email protected] Powod:
Mam zamiar odkupic od siostry espero 96 LPG full
opcjaEspero <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Jeszcze gorszy pomysł niz z tym polonezem. Przecież to auto nawet nie wygląda <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
TAK MATE espero, wiem ze ono nie ma wygladu, ale jest ladnie utrzymane, troche bogatsze w wersji, ale hmm jeszcze mysle , licze fundusze, i sie zastanawiam, bo wiesz troche wlozylem we fryteczke. Ale z drugiejstrony mam espero w pracy jako sluzbowe autko i nie jest tak zle co do osiagow.
-
TAK MATE espero, wiem ze ono nie ma wygladu, ale jest
ladnie utrzymane, troche bogatsze w wersji, ale hmm
jeszcze mysle , licze fundusze, i sie zastanawiam,
bo wiesz troche wlozylem we fryteczke. Ale z
drugiejstrony mam espero w pracy jako sluzbowe
autko i nie jest tak zle co do osiagow.Co do osiagow to pewnie nie, ale co kosztami utrzymania, napraw i czesci? IMO beda sporo wyzsze.
-
TAK MATE espero, wiem ze ono nie ma wygladu, ale jest
ladnie utrzymane, troche bogatsze w wersji, ale hmm
jeszcze mysle , licze fundusze, i sie zastanawiam,
bo wiesz troche wlozylem we fryteczke. Ale z
drugiejstrony mam espero w pracy jako sluzbowe
autko i nie jest tak zle co do osiagow.Ależ ja ci nie bronie kupowania espero, ale skoro zyjemy w czasach gdzie liczy sie każdy grosz to szczerze odradzam ci espero. Dlaczego? Dlatego ze to koreańczyk i do tego stosunkowo drogi w utrzymaniu. Mam tutaj artyków AŚ o espero.
Porównanie części zamiennych:
Klocki (oryg./zam.) 130/60
tarcze 370/200
pasek rozrządu 60/50
pompa wody 160/niedostepny
reflektor przedni 410/niedostepnyBolączki espero:
Pękniecia sprężyn tylnego zawieszenia, awarie elektrycznych szyb, luzy w zewnetrznym mechanizmie zmiany biiegów, słabe przeguby drązków, usterki centralnego zamka, pekające plastyki wnetrza.
zalety: przestronne wnetrze, wiek, cenaA za 12k złotych (cena espero GLX 16V 96 wg AŚ) możesz mieć wypasiona Felicie kombi.
-
A za 12k złotych (cena espero GLX 16V 96 wg AŚ) możesz
mieć wypasiona Felicie kombi.albo ładnego golfika i też bardzo taniego w utrzymaniu <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Espero
Jeszcze gorszy pomysł niz z tym polonezem. Przecież to auto nawet nie wygląda<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ciekawe czemu. Moja lepsiejsza połowa jeździ Espero i co.. Espero ma 300 000 przebiegu <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> żadnej poważnej awarii wymiana klocków, wydechu, rozrządu itp oraz takich tam drobnostek ostatnio coś z zapłonem. Acha jeszcze był wymieniany błotnik, drzwi, i lampa ale to w wyniku niezauważenia przeszkody co jest uważane za normalne zużycie samochodu Espero gdy kobieta za kierownicą. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ciekawe czemu. Moja lepsiejsza połowa jeździ Espero i
co.. Espero ma 300 000 przebiegu żadnej poważnej
awarii wymiana klocków, wydechu, rozrządu itp oraz
takich tam drobnostek ostatnio coś z zapłonem. Acha
jeszcze był wymieniany błotnik, drzwi, i lampa ale
to w wyniku niezauważenia przeszkody co jest
uważane za normalne zużycie samochodu Espero gdy
kobieta za kierownicą.Z tego wzgledu ze mój bliski przyjaciel a takze mój brat posiadali espero. Bardzo szybko i bez żalu za to z dużą dozą ulgi sprzedali obydwa egzemplarze.
-
Z tego wzgledu ze mój bliski przyjaciel a takze mój brat
posiadali espero. Bardzo szybko i bez żalu za to z
dużą dozą ulgi sprzedali obydwa egzemplarze.Co nie zmienia faktu że jest to moje prywatne zdanie: ESPERO nie wygląda nawet, a z relacji byłych posiadaczy wywnioskowałem że to straszne złomy.
-
A tak w ogole to precz z dezerterami <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A tak w ogole to precz z dezerterami
Nie jestem skodziarskim nacjonalistą, każdy jest mile widziany, swastie nie jeździ skodą a często nam podrzuca jakieś łakome kąski podobnie inni (bcn, czy inni swiftowcy).
-
Co nie zmienia faktu że jest to moje prywatne zdanie: ESPERO nie wygląda nawet
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Codziennie parkuję Favcie obok Espero i wygląda całkiem jak Espero. Jeżdzę 80% czasu Favcią i 20% Espero i moje osobiste odczucia są takie że wczoraj zapiekły mi się hamulce w Favci i przesiadłem się do Espero. Ale i tak <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> moją Favcie -
Tak zupełnie poważnie to naprawa Favci niewiele kosztuje i jak sam się przekonuję łatwo coś samemu naprawić ( z pomocą szanownych kolegów ). Espero jest trudnym samochodem do samodzielnej naprawy (zdanie moje i kolegi mechanika) i części słono kosztują. Pamiętam że wydech w espero coś koło 900 kosztował Hmm chyba nie oszukałem, zresztą kosztował tyle że chciałem o tym jak najszybciej zapomnieć. I udało się.
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Ciekawe czemu. Moja lepsiejsza połowa jeździ Espero i co.. Espero ma 300 000 przebiegu żadnej
poważnej awarii wymiana klocków, wydechu, rozrządu itp oraz takich tam drobnostek ostatnio
coś z zapłonem. Acha jeszcze był wymieniany błotnik, drzwi, i lampa ale to w wyniku
niezauważenia przeszkody co jest uważane za normalne zużycie samochodu Espero gdy kobieta
za kierownicą.Asto daj znac na ile to espero pali i jak sie sprawuje
-
A tak w ogole to precz z dezerterami
DDX nie dezerteruje, ja rozwazam taka propozycje, od kad mam prawo jazdy jezdze samymi skodami poczawszy od 120 poprzez 105 favorit 136 l felicje ( zostaje ) i frytke obecna
-
Tak zupełnie poważnie to naprawa Favci niewiele kosztuje i jak sam się przekonuję łatwo coś
samemu naprawić ( z pomocą szanownych kolegów ). Espero jest trudnym samochodem do
samodzielnej naprawy (zdanie moje i kolegi mechanika) i części słono kosztują. Pamiętam że
wydech w espero coś koło 900 kosztował Hmm chyba nie oszukałem, zresztą kosztował tyle że
chciałem o tym jak najszybciej zapomnieć. I udało się.HMM wlasnie to jest najwiekszy minus.... Wiecie co zlosnicy bo jeszcze sie zastanawialem nad felcia tylko zastanawiam sie jaki rocznik kupie za 8 tys??
-
Co do osiagow to pewnie nie, ale co kosztami utrzymania, napraw i czesci? IMO beda sporo wyzsze.
Wlasnie troche ochlonalem i przespalem sie z problemem brrr kube; zimnej wody sie przydal, Najwiekszy minus to wlasnie koszt czesci. I naprawde tylko to mnie trzyma przy tym zeby go kupic bo juz kilka razy sie nacialem na autka z tzw ogloszenia i to dosyc powaznie natomiast tu wiecie o co chodzi wiem co z tym samochodem bylo, ale z drugiej strony jakbym kupowal felcie to moze ktorys ze zlosnikiow zna sie na tym i za odpowiednia oplata <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> pomogl by mi obejrzec autko. Ale narazie czekam na oferte siorki i przegladam inne ofert min felci i golfików <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wlasnie troche ochlonalem i przespalem sie z problemem
brrr kube; zimnej wody sie przydal, Najwiekszy
minus to wlasnie koszt czesci. I naprawde tylko to
mnie trzyma przy tym zeby go kupic bo juz kilka
razy sie nacialem na autka z tzw ogloszenia i to
dosyc powaznie natomiast tu wiecie o co chodzi
wiem co z tym samochodem bylo, ale z drugiej strony
jakbym kupowal felcie to moze ktorys ze zlosnikiow
zna sie na tym i za odpowiednia oplata pomogl by
mi obejrzec autko. Ale narazie czekam na oferte
siorki i przegladam inne ofert min felci i golfikówMożesz upolować całkiem ładna felicje, cena zależy od rejonu Polski.
-
za 12tys mozna kupic o wiele lepsze auta od espero. Audi 80/90 B3 lub B4, Audi 100 C4, Vectre, Passata, Merca 190/124. A jesli chodzi o drozsze utrzymani eod fav to sie troche tylko zgadza. Miaslem passata miedzy moimi ostatnimi Fav i wiem ze dana czesc jest drozsza, al ewytrzymuje wieksze przebiegi. Kazdym autem robi eponad 50-60tys a do fav doklada sie mniejsze pieniaki ale czesciej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> w niemieckim aucie jak sie raz cos zrobi to dlugo sie czlowiek tego nie dotyka. A teraz czesci do niemieckich caly czas ida w dol i sie zblizaja (chociaz nie wszysttkie oczywiscie) do czesci skody. Takze latwiej utrzymac niemca w dzisiejszych czasach.
Jednak Fav ma tez swoje zalety:- zawsze dowiezie cie na miejsce
- prosta budowa - szybko sie naprawia, nawet na trasie
- nie lookasz przez okno co 10 min czy jesczez stoi (zlodziej raczej sie nie kusza na ten kąsek)
- tansze oc, tanszy zakup
- mniej pali (poza wyjatkai w ktorych fav pala 10l/100km )
- i tez sie jedzi edo przodu i na glow sie nie leje, wiec po co przeplacac za niemca? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
DDX nie dezerteruje, ja rozwazam taka propozycje, od kad
mam prawo jazdy jezdze samymi skodami poczawszy od
120 poprzez 105 favorit 136 l felicje ( zostaje ) i
frytke obecnaPrzeciez zartowalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />... choc nie ukrywam, ze przykro jest jak skodziarz (zwlaszcza dlugoletni) przesiada sie na inna marke <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />