opony letnie
-
Z tech trzech wybrałbym Toyo. Dunlopy Sport miałem jakieś starsze i moim zdaniem na deszczu były bardzo śliskie.
Dunlopy mam zimowe i trudno to opisac slowami, ale powiem tak: jade jak po szynach tam gdzie wszyscy juz bokiem jada... z najwiekszych zasp wyjezdzalem bez problemu, gdzie innych tzreba bylo wypychac - a byly to opony kupione jako uzywane. Stad moje zainteresowanie tym rowniez letnia wersja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Glownie sie lamiem nad toyo i dunlopkami myslalem, z ejescz eocs tu ktos poleci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
na toyo jezdizlem mazda mx3 oprocz "wrodzonej" super przyczepnosci samochodu, na tych kapciach na pelnej k..ekhm mozna brac kazdy zakret <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale byly dosyc glosne, a tym razme troche na komforcie tez i zalezy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
z tych co podales mam wlasnie Toyo Proxes CF1, na razie malo maja przejechane bo cos kolo 150 km ...
Jak na razie jest ok, nie mam zadnych zastrzezen.troche malo jeszcze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> no ale jzu torche padalo i jak sie sprawdzaja?
Firesotne - syf, acha ciekawe ... tylu kierowcow jezdzi i nie narzeka ...
W cordobie mialem i najwiekszemu wrogowi nie polece, bo na mokrej nawiezchni to smierc na miejscu bez wiedzy jak te opony sie trzymaja <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
NIestety modelu nie podam, bo to samochod ojca byl wiec takich rzeczy nie pamietam, ale kaplica straszna z tymi oponami. Zreszta przez nie Starszy prawie "tfu tfu" sie zabil 2 tygodnie po odebraniu samochodu z salonu... Dzieki Bogu bez rysy sie nawet obylo, ale to tylko dzieki (i mowie to bez zadneog kumoterstwa) wybitnym zdolnosciom starszego za kierownica.
-
troche malo jeszcze no ale jzu torche padalo i jak sie
sprawdzaja?dzis przejechalem sie z kolega wieczorkiem 50 km, troszke siapilo, jezdnia mokra, bardzo dobre opony, lepsze troche na suchym, na pewno bardzo pewnie sie jezdzi na nich. ( tylko ze u mnie przesiadka ze 155/70 R13 na 185/55 R14 ).
Jedyne czego moge sie przyczepic, to na dziurach trzeba mocno trzymac kierownice <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Co do innych opon to ja myslalem jeszcze nad Yoko S.drive <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dzisiaj w końcu pojechałem zmienić opony na letnie (bo w długi łykend zamierzam zrobić ponad 1kkm aby ponurkować na Helu). Sprawdzony wulkanizator wyważa, wyważa i wyważa. W końcu stwierdza, że dwie z czterech to padaka totalna i daje je na tył... Pomyślałem sobie, że nie uśmiecha mi się ryzykanctwo i od razu zakupiłem 4xBGoodrich Profiler2 i muszę powiedzieć, że to był rzeczywiście przyzwoity zakup (cena z montażem poniżej 800PLN, co prawda 185/65/14)... W końcu auto przestało pływać na mokrej nawierzchni (na standardowych Bridgestonach B391 była kupa w takich warunkach)...
-
4xBGoodrich
Profiler2 i muszę powiedzieć, że to był
rzeczywiście przyzwoity zakup (cena z montażem
poniżej 800PLN, co prawda 185/65/14)... W końcu
auto przestało pływać na mokrej nawierzchni (na
standardowych Bridgestonach B391 była kupa w takich
warunkach)...w tym rozmiarze powinny byc po 150 zl za sztuke ... jest to jeden z popularnych rozmiarow w koncu ... co innego moje 185/55 R14, cena juz spora ...
-
4xBGoodrich
Profiler2 i muszę powiedzieć, że to był rzeczywiście przyzwoity zakup (cena z montażem poniżej 800PLN, co
prawda 185/65/14)... W końcu auto przestało pływać na mokrej nawierzchni (na standardowych Bridgestonach B391
była kupa w takich warunkach)...w moim rozmiarze ponad 200 zl za sztuke na opony.com ale moze gdzie staniej znajde <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale dzieki za dobry typ <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
w tym rozmiarze powinny byc po 150 zl za sztuke ... jest
to jeden z popularnych rozmiarow w koncu ... co
innego moje 185/55 R14, cena juz spora ...Były po 160 z hakiem w promocji na opony.pl, ale był jeden "haczyk" - opony nie używane ale mogły być z roku 2006. Jak ktoś dużo jeździ, to warto skorzystać. Na moje oko znacznie lepsze od droższych Bridgestonów (sprawdzę jeszcze w bardziej drastycznych warunkach - np. burzy z mocnym bocznym wiatrem, gdzie B391 powodowały niezłe pływanie na boki)...
-
Dzisiaj w końcu pojechałem zmienić opony na letnie (bo w długi łykend zamierzam zrobić ponad
1kkm aby ponurkować na Helu). Sprawdzony wulkanizator wyważa, wyważa i wyważa. W końcu
stwierdza, że dwie z czterech to padaka totalna i daje je na tył... Pomyślałem sobie, że
nie uśmiecha mi się ryzykanctwo i od razu zakupiłem 4xBGoodrich Profiler2 i muszę
powiedzieć, że to był rzeczywiście przyzwoity zakup (cena z montażem poniżej 800PLN, co
prawda 185/65/14)... W końcu auto przestało pływać na mokrej nawierzchni (na standardowych
Bridgestonach B391 była kupa w takich warunkach)...zmien wulkanizatora... opon z bardziej zuzytym bieznikiem nie daje sie na tyl <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
chyba, ze umiesz latac bokami...
-
zmien wulkanizatora... opon z bardziej zuzytym bieznikiem nie daje sie na tyl
chyba, ze umiesz latac bokami...A gdzie się daje na przód <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> czy na jedną strone <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Chyba z dwojga złego najlepiej dawać na tył.
-
A gdzie się daje na przód czy na jedną strone Chyba z dwojga złego najlepiej dawać na tył.
jak są łyse to na tyle będzie gorzej niż na przodzie bo przód zawsze możesz kontrować gazem a tył jak ucieknie to jest tragedia. To tak jakbyś w zimę z przodu miał super zimowe opony a z tyłu letnie... ale jak opony mają ogólnie dobry bieżnik a z przodu z 1mm-2mm więcej to ja wole dawać te lepsze na przód żeby je zetrzeć równo z tymi z tyłu i na następny sezon zamieniam je przód z tyłem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
jak są łyse to na tyle będzie gorzej niż na przodzie bo przód zawsze możesz kontrować gazem a
tył jak ucieknie to jest tragedia. To tak jakbyś w zimę z przodu miał super zimowe opony a
z tyłu letnie... ale jak opony mają ogólnie dobry bieżnik a z przodu z 1mm-2mm więcej to ja
wole dawać te lepsze na przód żeby je zetrzeć równo z tymi z tyłu i na następny sezon
zamieniam je przód z tyłem1. Odnosnie pierwszej czesci wypowiedzi ---> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Chodzi o to, ze zdecydowana wiekszosc kierowcow zdecydowanie lepiej radzi sobie z poslizgiem przedniej osi, niz tylnej. (oficjalne stanowisko ADAC)
Stara teoria, ze lepsze opony zawsze na os napedowa niestety u nas pokutuje
2. Odnosnie drugiej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> no coz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> takie zycie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
z tych co podales mam wlasnie Toyo Proxes CF1, na razie
malo maja przejechane bo cos kolo 150 km ...juz jest 500 km ponad, niestety na dalsza jazde nie pozwala mi rozerwana oslona przegubu ...
Nie mialem jeszcze zadnego poslizgu, uslizgu i itp. zarowno na mokrym jak i na suchym opony sprawuja sie bardzo dobrze.
Oprocz wspomnianego wczesniej mocnego trzymania kierownicy jak sie wpadnie w dziure, doszlo jeszcze to ze takie walce na seryjnych hamulcach gorzej sie wyhamowuje ... -
juz jest 500 km ponad, niestety na dalsza jazde nie pozwala mi rozerwana oslona przegubu ...
Nie mialem jeszcze zadnego poslizgu, uslizgu i itp. zarowno na mokrym jak i na suchym opony sprawuja sie bardzo
dobrze.
Oprocz wspomnianego wczesniej mocnego trzymania kierownicy jak sie wpadnie w dziure, doszlo jeszcze to ze takie
walce na seryjnych hamulcach gorzej sie wyhamowuje ...Czyli pewnie te toyo poleca, dzieki za pomoc <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czyli pewnie te toyo poleca, dzieki za pomoc
oczywiscie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dodatkowo dodam ze z opon nie uszlo nawet grama bieznika, wygladaja jak nowki sztuki z salonu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
-
oczywiscie dodatkowo dodam ze z opon nie uszlo nawet grama bieznika, wygladaja jak nowki
sztuki z salonuhehe <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
poczekamy jak bedzie mokro <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
hehe
poczekamy jak bedzie mokroja juz jezdzilem po mokrym, czytaj moje posty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
ja juz jezdzilem po mokrym, czytaj moje posty
eeetam <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
pewnie za mało <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> albo kapeluszniczo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
195/60/R15 takie potrzebuje komplet
na razie an oku mam:
pierwsze oponki
Odpowiedź jest krótka - Toyo CF-1 jeden z najlepszych bieżników na rynku w tym kalibrze opon. CF1 to opony pretendujące do wyższej klasy (tzw. uhp). Dobra przyczepność i na suchym i na mokrym - dzięki asymetrycznym bieżniku.
Pozostałe opony? Jeśli by je robili w normalnych krajach, to mamy o czym rozmawiać... Dopóki jednak Dunlop będzie robił w fabrykach Matadora to zapomnij o tym!
Jeśli jednak chciałbyś czegoś więcej od auta - niż pewności na drodze i to niezależnie od warunków i dobrych niedrogich opon to zapraszam do przejścia na 195/55 R15 i wybranie Toyo T1-R... a dlaczego? Popatrz na tą oponę - domyślisz się dlaczego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Swoją drogą ta opona w tym sklepie jest cholernie droga. Ładnie na Was zarabiają <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Odpowiedź jest krótka - Toyo CF-1 jeden z najlepszych bieżników na rynku w tym kalibrze opon. CF1 to opony
pretendujące do wyższej klasy (tzw. uhp). Dobra przyczepność i na suchym i na mokrym - dzięki asymetrycznym
bieżniku.kupione toyo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Pozostałe opony? Jeśli by je robili w normalnych krajach, to mamy o czym rozmawiać... Dopóki jednak Dunlop będzie
robił w fabrykach Matadora to zapomnij o tym!Zimowki mam dunlopa i bez kozaczenia moge powiedziec, z ena palcach jednej reki mozna policzyc samochod w warszawie majace lepsze zimowki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
z kazdej zaspy wyjezdzam bez problemu na mokrym i suchym sniegu tyl nie ucieka a zeby sie pobawic na parkingu nawet trzeba troche sie nameczyc <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> (ocfzywiscie bez recznego)Jeśli jednak chciałbyś czegoś więcej od auta - niż pewności na drodze i to niezależnie od warunków i dobrych
niedrogich opon to zapraszam do przejścia na 195/55 R15 i wybranie Toyo T1-R... a dlaczego? Popatrz na tą oponę- domyślisz się dlaczego .
te toyo t1-r chyba kolezanka ma tak z wygladu koncypuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i fakt piekelnie dobre kapcie