I już po robocie
-
hm.... a tu mnie zagiąłeś, firma to Sachs,, a co do tego skąd one są to nie mam bladego pojęcia.
Płaciłem 130 za sztukę dodatkowo gumy no i tłumik i sumka się zebrała. A kupiłem tej firmy
bo z przodu miałem takie założone pół roku temu. To co widać było na 1 rzut oka, to autko
się troszkę podniosło, bo naprawdę oklapło z tyłu i wyglądało jak pradawny citroen bx.mam gowniana opinie o sachsie
wymienialem to wlasnie na ta firme i to nie to co oczekiwalem od nowych amorkow -
A to są gazówki czy olejówki ?? Bo ja lada dzień/tydzień bede wymieniał i nie wiem na co sie
zdecydować...te co ja mam to sachsa sa olejowe
kolega co po KJS'achs ie szlaja polecal mi ALKO podobno sa ok -
Dzisiaj wymieniłem parę części w moim aucie. A mianowicie:
amortyzatory tył + tłumik tylni, koszt 345 zł. + 50 zł robocizna. Amorki są Sachsa,a tłumior
aluminiowy. Jak sądzicie dużo??co do części to nie powiem czy dużo czy mało bo nie wiem ile kosztują amortyzatory Sachsa, ale za robociznę dałeś nawet mało o ile za te pięć dych wymienili Ci zarówno amorki jak i tłumik.
powiedz lepiej jak się jeździ na nowych amortyzatorach? duża różnica? -
A to są gazówki czy olejówki ?? Bo ja lada dzień/tydzień
bede wymieniał i nie wiem na co sie zdecydować...To są olejowe, gazowe są droższe a i po co mi takie zakładać. Te powinny wystrarczyć na parę lat. A i gwarancję mam na 2 lata. Kupiłem na przód tej samej firmy i jestem zadowolony, dlatego wybór tylnich był prosty. Jedni wolą taki inni takie. A ja poprostu się na razie na nich nie zawiodłem i dlatego. Można jeszcze kupić Monroe, lepsze podobno ale i droższe. A na nasze drogi takie wystarczą.
-
co do części to nie powiem czy dużo czy mało bo nie wiem
ile kosztują amortyzatory Sachsa, ale za robociznę
dałeś nawet mało o ile za te pięć dych wymienili Ci
zarówno amorki jak i tłumik.
powiedz lepiej jak się jeździ na nowych amortyzatorach?
duża różnica?Różnica jest jak narazie taka. Po wymianie autko podniosło się, przy ruszaniu nie ugniata się tył. A przy większych prędkościach niż 60 to nie testowałem. Jutro się wybieram na przejażdżkę to zwierzę się z wrażeń jak wrócę. Ale z okresu jaki posiadam przednie moge powiedzieć, że jak dla mnie pracują komfortowo, doły i nierówności wybierają dobrze.
-
50 zł za robotę???
to masz dostęp do jakiegoś taniego mechanika chyba?Historia z mechanikiem jest długa i nie będę przynudzał. Powiem tylko, że koleś prowadzi i sklep i warsztat więc tatę trochę już zna, no bo u niego większość (a właściwie to wszystkie) części kupujemy i nie ma problemu. Normalnie powiedział że bierze po 20 zł za amoraka a ile za tłumik to nie pytałem.
-
Historia z mechanikiem jest długa i nie będę przynudzał. Powiem tylko, że koleś prowadzi i sklep
i warsztat więc tatę trochę już zna, no bo u niego większość (a właściwie to wszystkie)
części kupujemy i nie ma problemu. Normalnie powiedział że bierze po 20 zł za amoraka a ile
za tłumik to nie pytałem.to za tłumik wychodzi, że 10pln <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a ile on wymieniał te amory??
-
to za tłumik wychodzi, że 10pln
a ile on wymieniał te amory??Pojechałem ok 3 a wyjechałem ok 5:30. Z tymże w międzyczasie byłem w sklepie no bo umówiłem się że rozbieramy najpierw patrzymy co i jak i dopiero kupujemy potrzebne części. także roboty to na jakieś niecałe 1:30 - 2 godzinki.
-
A to są gazówki czy olejówki ?? Bo ja lada dzień/tydzień
bede wymieniał i nie wiem na co sie zdecydować...zaloz NK olejpw, albo Alko...jesli ci e stac to Monroe
NK- wszyscy chwala
-
No to teraz pierwsze wrażenia po przejechaniu pierwszych 100 km. Otóż to co zauważyłem to autko się nie buja przy nierównościach. Martwi mnie tylko jedna rzecz, ale może to wina że tłumik był dziurawy - spalił mi 12.5l. TRAGEDIA