gaz, gaz, gaz, tylko gdzie i za ile na Mazowszu
-
Spokonie dasz rade zapodac gaz.
Ale polecam tylko sekwencje. Ja jestem bardzo zadowolony
Polecam
http://www.egp.pl/start.htm
Ja u nich zakładałem. Nie mam żadnego problemu jak na razie(odpukać w nie malowane). Zrobiłem
już chyba 12 - 15 tys km na gaziejak mi policzą 2,5 tysia za sekwencję to chętnie u nich założę bo renomę mają wyrobioną, nawet niech będzie to z walcem w bagażniku.
-
jak mi policzą 2,5 tysia za sekwencję to chętnie u nich założę bo renomę mają wyrobioną, nawet niech będzie to z
walcem w bagażniku.nie chialbym miec walca w bagazniku dla mnie taka instalacja z gory by odpadala.
Butla w kole raz, a dwa zapytaj sie o zrobienie wlewu zaraz przy wlocie wachy. Super wygodne, nie tzreba sie schylac, kazdy nalewacz gazu cie chwali i lubi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> no i nie ma dziur w karoserii <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Spokonie dasz rade zapodac gaz.
Ale polecam tylko sekwencje. Ja jestem bardzo zadowolony
Polecam
http://www.egp.pl/start.htm
Ja u nich zakładałem. Nie mam żadnego problemu jak na razie(odpukać w nie malowane). Zrobiłem już chyba 12 - 15 tys
km na gazieJescze polecilbym DTgas, to zdaje sie nawet jako fabryczny montuja w oplach i chryslerach.
W acordzie zrobilem na nim prawie 40k i zero problemu. Po skroceniu przewodow wtryskow i ustawieniu nowiuskich map hondzinka w zakresie 2k-3,5k obrotow smigala na gazie lepiej (duzo lepiej) niz na benzynie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />Aha i montowane przez przyslowiowego Pana Staska <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (znajomy ojca) ma niesty to do siebie, ze trzeba nad nim stac, zeby dobrze zrobil wiec jako montera go nie polece <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Butla w kole raz, a dwa zapytaj sie o zrobienie wlewu
zaraz przy wlocie wachy. Super wygodne, nie tzreba
sie schylac, kazdy nalewacz gazu cie chwali i lubi
no i nie ma dziur w karoseriiNo i może nie przejść przeglądu bo nie jest to dopuszczalne w PL. Poza tym wożenie przejściówki (bo nie w każdym aucie jest miejsce na normalnych rozmiarów wlew) jest co najmniej dyskusyjne wygodą.
Poza tym właśnie tam masz dziurę w karoserii. Bo normalnie to się w zderzaku montuje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
jak mi policzą 2,5 tysia za sekwencję to chętnie u nich
założę bo renomę mają wyrobioną, nawet niech będzie
to z walcem w bagażniku.pogadaj z nimi, a jak byś miał problem to daj mi znać. może coś pomogę
-
nie chialbym miec walca w bagazniku dla mnie taka
instalacja z gory by odpadala.
Butla w kole raz, a dwa zapytaj sie o zrobienie wlewu
zaraz przy wlocie wachy. Super wygodne, nie tzreba
sie schylac, kazdy nalewacz gazu cie chwali i lubi
no i nie ma dziur w karoseriiwiesz co. znam parę osób które prosiły sie o walca. ma to pewne plusy ale tez i minusy. a wlew ukryty jest fajny ale meczący, bo za każdym razem trzeba nakręcać wlew, a później odkręcać.
-
No i może nie przejść przeglądu bo nie jest to dopuszczalne w PL. Poza tym wożenie przejściówki
(bo nie w każdym aucie jest miejsce na normalnych rozmiarów wlew) jest co najmniej
dyskusyjne wygodą.
Poza tym właśnie tam masz dziurę w karoserii. Bo normalnie to się w zderzaku montujedokładnie, też uważam że pod klapką to jest własnie dziurawienie karoserii, co do walca ma ten plus że z tego co wiem sporo większą pojemnością dysponuje i zwykle chyba jest taniej nieco (tak kiedyś było) koło jest na swoim miejscu, a bagażnik, hmm tak jak mówię pralki i tak nie da rady bo to sedan a wózek powinien wejść i z walcem ;-) tylko po co mi wózek?
-
No i może nie przejść przeglądu bo nie jest to dopuszczalne w PL. Poza tym wożenie przejściówki (bo nie w każdym
aucie jest miejsce na normalnych rozmiarów wlew) jest co najmniej dyskusyjne wygodą.
Poza tym właśnie tam masz dziurę w karoserii. Bo normalnie to się w zderzaku montuje1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie spotkalem z cieniem obiekcji.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem, wiem, mam doswiadczenie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i moim zdaniem to w ogole dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial raczej byl, powiezmy, zachwycony takim rozwiazaniem.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla od butelki.Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w karoserii centralnie.
Z doswiadczenia wiem i z cala odpowiedizalnoscia moge polecic takie rozwiazanie.
-
wiesz co. znam parę osób które prosiły sie o walca. ma to pewne plusy ale tez i minusy. a wlew ukryty jest fajny ale
meczący, bo za każdym razem trzeba nakręcać wlew, a później odkręcać.Ale macie problemy zyciowe panowie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tankujac benzyne tez musisz odkrecic korek <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
ale nikogo nie namawiam, kazdy robi sobie jak chce. Wybralem taki sposob i zadowolony z nieog bylam bardzo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Teraz gdyby nie to, z edieselka mam to tez bym gazik wstawil w doklandie ten sam sposob <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ale macie problemy zyciowe panowie Tankujac benzyne tez
musisz odkrecic korekale nikogo nie namawiam, kazdy robi sobie jak chce.
Wybralem taki sposob i zadowolony z nieog bylam
bardzoTeraz gdyby nie to, z edieselka mam to tez bym gazik
wstawil w doklandie ten sam sposobja tez mam pod klapka, podoba mi sie i jestem zadowolony z niego. ale meczy mnie ze za każdym razem muszę nakręcać wlew i odkręcać. wygodniejsze było jak był w zderzaku i nic nie musiałem robić
-
1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie spotkalem z cieniem obiekcji.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem, wiem, mam doswiadczenie i moim zdaniem to
w ogole dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial raczej byl, powiezmy, zachwycony
takim rozwiazaniem.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla od butelki.
Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w karoserii centralnie.
Z doswiadczenia wiem i z cala odpowiedizalnoscia moge polecic takie rozwiazanie.To są że tak powiem szczegóły <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mi osobiście nie zależy na tym żeby ukrywać zasilanie auta może sobie być w zderzaku, a to czy mnie nalewacze lubią czy nie to też troszeczke zwisa mi kalafiorem. Od nowego tygodnia zacznę rozkminiać sprawę na poważnie szczególnie kredytu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
powinno byc ciut łatwiej bo dostałem od nowego roku podwyżkę brutto. -
1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie
spotkalem z cieniem obiekcji.Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za przegląd że powinien sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć czy są papiery i podbić.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem,
wiem, mam doswiadczenie i moim zdaniem to w ogole
dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial
raczej byl, powiezmy, zachwycony takim
rozwiazaniem.Też miałem i uważam za niewygodną.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla
od butelki.Nie twierdzę że duża dziura tylko że jest dziura w karoserii.
Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w > karoserii centralnie.
Tak - w autach sprowadzanych z Holandii bo tam się stosuje takie rozwiązanie.
A co do wygody obsługi na stacji - ostatecznie to ich problem. Wogóle nie rozumiem czemu nie można w PL samemu tankować gazu, tak jak w reszcie krajów. Ostatnio czekałem 15 minut aż łaskawie przyszedł ktoś z obsługi bo wysyłał kolejce klientów totolotki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za
przegląd że powinien sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć
czy są papiery i podbić.Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...
A co do wygody obsługi na stacji - ostatecznie to ich problem. Wogóle nie rozumiem czemu nie
można w PL samemu tankować gazu, tak jak w reszcie krajów. Ostatnio czekałem 15 minut aż
łaskawie przyszedł ktoś z obsługi bo wysyłał kolejce klientów totolotkiBo można się nim bardzo łatwo poparzyć (odmrożenie to też poparzenie - nagła zmiana temperatury)
-
Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do
przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...
Bo można się nim bardzo łatwo poparzyć (odmrożenie to też poparzenie - nagła zmiana temperatury)A w innych krajach nie można?
-
Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do
przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go stosowac w PL, w tym miesiacu mam przeglad i troszke sie tego dygam
-
Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za przegląd że powinien
sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć czy są papiery i podbić.Z restza sie zgadzam, kto co woli, ale co do powyzszego.
Co jest nielegalne niby i nie powinno przejsc przegladu? Bo robione te rpzeglady mialem i raz trafilem chyba na jakiegos nowego chlopaka, bo posprawdzal doslownie wszystko co mozna i bez problemu podbity przeglad mialem. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go
stosowac w PL, w tym miesiacu mam przeglad i
troszke sie tego dygamBLOS jako taki nie jest nielegalny. Nielegalne jest to że przy BLOS-ie nie ma elektroniki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Z restza sie zgadzam, kto co woli, ale co do powyzszego.
Co jest nielegalne niby i nie powinno przejsc przegladu?Nie wiem - moze się przepisy zmieniły ale jakiś czas temu wiem że bywały z tym problemy na przeglądach. Chodziło ponoć o odległość od siebie wlewów i opary czy coś takiego - ja tam się nie znam.
Tak czy tak wkręcanie przejściówki dla mnie jest niewygodne.
-
A w innych krajach nie można?
Może ustawodawca "docenił" pomysłowość Polaków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go stosowac w PL, w tym miesiacu mam
przeglad i troszke sie tego dygamZgadza sie - jest nielegalny. Ale jak byłem ojca Baleno na przeglądzie ze zwykłym mieszalnikiem to się o to pytałem w jaki sposó on to sprawdza bo wiele silników krokowych ma po prostu kable zatopione w plastiku a reguluje się je i tak śrubą. Odpowiedział, że po prostu patrzy czy są kable <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />