gaz, gaz, gaz, tylko gdzie i za ile na Mazowszu
-
nie chialbym miec walca w bagazniku dla mnie taka
instalacja z gory by odpadala.
Butla w kole raz, a dwa zapytaj sie o zrobienie wlewu
zaraz przy wlocie wachy. Super wygodne, nie tzreba
sie schylac, kazdy nalewacz gazu cie chwali i lubi
no i nie ma dziur w karoseriiwiesz co. znam parę osób które prosiły sie o walca. ma to pewne plusy ale tez i minusy. a wlew ukryty jest fajny ale meczący, bo za każdym razem trzeba nakręcać wlew, a później odkręcać.
-
No i może nie przejść przeglądu bo nie jest to dopuszczalne w PL. Poza tym wożenie przejściówki
(bo nie w każdym aucie jest miejsce na normalnych rozmiarów wlew) jest co najmniej
dyskusyjne wygodą.
Poza tym właśnie tam masz dziurę w karoserii. Bo normalnie to się w zderzaku montujedokładnie, też uważam że pod klapką to jest własnie dziurawienie karoserii, co do walca ma ten plus że z tego co wiem sporo większą pojemnością dysponuje i zwykle chyba jest taniej nieco (tak kiedyś było) koło jest na swoim miejscu, a bagażnik, hmm tak jak mówię pralki i tak nie da rady bo to sedan a wózek powinien wejść i z walcem ;-) tylko po co mi wózek?
-
No i może nie przejść przeglądu bo nie jest to dopuszczalne w PL. Poza tym wożenie przejściówki (bo nie w każdym
aucie jest miejsce na normalnych rozmiarów wlew) jest co najmniej dyskusyjne wygodą.
Poza tym właśnie tam masz dziurę w karoserii. Bo normalnie to się w zderzaku montuje1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie spotkalem z cieniem obiekcji.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem, wiem, mam doswiadczenie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i moim zdaniem to w ogole dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial raczej byl, powiezmy, zachwycony takim rozwiazaniem.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla od butelki.Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w karoserii centralnie.
Z doswiadczenia wiem i z cala odpowiedizalnoscia moge polecic takie rozwiazanie.
-
wiesz co. znam parę osób które prosiły sie o walca. ma to pewne plusy ale tez i minusy. a wlew ukryty jest fajny ale
meczący, bo za każdym razem trzeba nakręcać wlew, a później odkręcać.Ale macie problemy zyciowe panowie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tankujac benzyne tez musisz odkrecic korek <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
ale nikogo nie namawiam, kazdy robi sobie jak chce. Wybralem taki sposob i zadowolony z nieog bylam bardzo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Teraz gdyby nie to, z edieselka mam to tez bym gazik wstawil w doklandie ten sam sposob <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ale macie problemy zyciowe panowie Tankujac benzyne tez
musisz odkrecic korekale nikogo nie namawiam, kazdy robi sobie jak chce.
Wybralem taki sposob i zadowolony z nieog bylam
bardzoTeraz gdyby nie to, z edieselka mam to tez bym gazik
wstawil w doklandie ten sam sposobja tez mam pod klapka, podoba mi sie i jestem zadowolony z niego. ale meczy mnie ze za każdym razem muszę nakręcać wlew i odkręcać. wygodniejsze było jak był w zderzaku i nic nie musiałem robić
-
1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie spotkalem z cieniem obiekcji.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem, wiem, mam doswiadczenie i moim zdaniem to
w ogole dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial raczej byl, powiezmy, zachwycony
takim rozwiazaniem.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla od butelki.
Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w karoserii centralnie.
Z doswiadczenia wiem i z cala odpowiedizalnoscia moge polecic takie rozwiazanie.To są że tak powiem szczegóły <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mi osobiście nie zależy na tym żeby ukrywać zasilanie auta może sobie być w zderzaku, a to czy mnie nalewacze lubią czy nie to też troszeczke zwisa mi kalafiorem. Od nowego tygodnia zacznę rozkminiać sprawę na poważnie szczególnie kredytu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
powinno byc ciut łatwiej bo dostałem od nowego roku podwyżkę brutto. -
1. Bezproblemowo przeglady przechodzila, w zyci sie nie
spotkalem z cieniem obiekcji.Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za przegląd że powinien sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć czy są papiery i podbić.
2. zupelnie zaden problem taka przejsciowka, wozilem,
wiem, mam doswiadczenie i moim zdaniem to w ogole
dyskusji nie podlega, kazdy kto to u mnie widzial
raczej byl, powiezmy, zachwycony takim
rozwiazaniem.Też miałem i uważam za niewygodną.
3. dziura zupelnie niewidoczna bo o srednicy moze kapsla
od butelki.Nie twierdzę że duża dziura tylko że jest dziura w karoserii.
Widzialem kozakow co mieli nad zdezakiem zamontowane w > karoserii centralnie.
Tak - w autach sprowadzanych z Holandii bo tam się stosuje takie rozwiązanie.
A co do wygody obsługi na stacji - ostatecznie to ich problem. Wogóle nie rozumiem czemu nie można w PL samemu tankować gazu, tak jak w reszcie krajów. Ostatnio czekałem 15 minut aż łaskawie przyszedł ktoś z obsługi bo wysyłał kolejce klientów totolotki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za
przegląd że powinien sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć
czy są papiery i podbić.Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...
A co do wygody obsługi na stacji - ostatecznie to ich problem. Wogóle nie rozumiem czemu nie
można w PL samemu tankować gazu, tak jak w reszcie krajów. Ostatnio czekałem 15 minut aż
łaskawie przyszedł ktoś z obsługi bo wysyłał kolejce klientów totolotkiBo można się nim bardzo łatwo poparzyć (odmrożenie to też poparzenie - nagła zmiana temperatury)
-
Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do
przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...
Bo można się nim bardzo łatwo poparzyć (odmrożenie to też poparzenie - nagła zmiana temperatury)A w innych krajach nie można?
-
Mi wszystko sprawdził czy jest szczelne łącznie z BLOS'em (poniżej szły kabelki do
przepływomierza więc może pomyślał, że to od gazu ) Butle też mi sprawdzał czy szczelna...Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go stosowac w PL, w tym miesiacu mam przeglad i troszke sie tego dygam
-
Bo to też taka mentalność diagnostów - z założenia po to się płaci o kilkadziesiąt zł więcej za przegląd że powinien
sprawdzić ważność butli, szczelność instalacji itp a nie tylko zerknąć czy są papiery i podbić.Z restza sie zgadzam, kto co woli, ale co do powyzszego.
Co jest nielegalne niby i nie powinno przejsc przegladu? Bo robione te rpzeglady mialem i raz trafilem chyba na jakiegos nowego chlopaka, bo posprawdzal doslownie wszystko co mozna i bez problemu podbity przeglad mialem. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go
stosowac w PL, w tym miesiacu mam przeglad i
troszke sie tego dygamBLOS jako taki nie jest nielegalny. Nielegalne jest to że przy BLOS-ie nie ma elektroniki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Z restza sie zgadzam, kto co woli, ale co do powyzszego.
Co jest nielegalne niby i nie powinno przejsc przegladu?Nie wiem - moze się przepisy zmieniły ale jakiś czas temu wiem że bywały z tym problemy na przeglądach. Chodziło ponoć o odległość od siebie wlewów i opary czy coś takiego - ja tam się nie znam.
Tak czy tak wkręcanie przejściówki dla mnie jest niewygodne.
-
A w innych krajach nie można?
Może ustawodawca "docenił" pomysłowość Polaków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Z tego co wiem Blos jest raczej NIElegalny i NIEmozna go stosowac w PL, w tym miesiacu mam
przeglad i troszke sie tego dygamZgadza sie - jest nielegalny. Ale jak byłem ojca Baleno na przeglądzie ze zwykłym mieszalnikiem to się o to pytałem w jaki sposó on to sprawdza bo wiele silników krokowych ma po prostu kable zatopione w plastiku a reguluje się je i tak śrubą. Odpowiedział, że po prostu patrzy czy są kable <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
BLOS jako taki nie jest nielegalny. Nielegalne jest to że przy BLOS-ie nie ma elektroniki
Jest też wersja z elektroniką, ale działa duzo gorzej od zwykłego i dlatego prawie nikt takiego nie ma... chociaż na allegro takie widziałem...
-
A co do wygody obsługi na stacji - ostatecznie to ich problem. Wogóle nie rozumiem czemu nie
można w PL samemu tankować gazu, tak jak w reszcie krajów.Bo w Polsce kasa się liczy przede wszystkim. Na to trzeba mieć uprawnienia (kurs, który kosztuje trochę ponad 400zł ). <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Swoja drogą ciekawe było stwierdzenie prowadzącego kurs <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Powiedział, że wg. przepisów gazu bez uprawnień nie możesz sobie lać, ale żeby iść na kurs musisz mieć już jakąś praktykę <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />.
O czymś takim jak praktyka/uczenie się przy osobie posiadającej uprawnienia nie słyszałem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Bo można się nim bardzo łatwo poparzyć (odmrożenie to też poparzenie - nagła zmiana temperatury)
A to ciekawą masz teorię <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Czyli jak wyjdę z sauny na mróz to doznam poparzenia? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
A to ciekawą masz teorię
Czyli jak wyjdę z sauny na mróz to doznam poparzenia?Trochę źle myślisz - siedząc w saunie Twoja temperatura ciała jest ciągle zbliżona do normalnego 36.6 i wychodząc na mróz masz powiedzmy 40 stopni różnicy... rpzy rozprężającym gazie masz temperaturę sporo niższą i dużo większą różnicę temperatur. Dla testu weź sobie sprężone powietrze w puszcze, odwróć puszkę do góry nogami i psiknij sobie na rękę... zobaczysz o co chodzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Trochę źle myślisz - siedząc w saunie Twoja temperatura ciała jest ciągle zbliżona do normalnego
36.6 i wychodząc na mróz masz powiedzmy 40 stopni różnicy... rpzy rozprężającym gazie masz
temperaturę sporo niższą i dużo większą różnicę temperatur. Dla testu weź sobie sprężone
powietrze w puszcze, odwróć puszkę do góry nogami i psiknij sobie na rękę... zobaczysz o
co chodziCzyli to Ty źle myślisz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Różnica temperatur a działanie czynnika "temperaturowego" to dwie inne rzeczy.
Poza tym LPG to związek chemiczny a nie woda z kranu i nie chodzi tu bynajmniej o różnicę temperatur <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />