Kiedy wymienić olej ???
-
Kupuję
syntetyk Lotos 5W-40 w pojemnikach 4L. Taka ilość
wystarcza na dwie wymiany - wlewam do silnika po
2L.A dwa litry to nie za malo,bo o ile pamietam to do Tico wchodzilo 2,6l-2,8l,ale moze sie myle.Jezeli masz jakies dane na ten temat to podaj,bo mam kolegow ktorzy tez tyle leja(czyli 2,6l-2,8l),a nie chce zeby im gdzie simeringow nie powywalalo.
-
Kupuję
A dwa litry to nie za malo,bo o ile pamietam to do Tico
wchodzilo 2,6l-2,8l,ale moze sie myle.Jezeli masz
jakies dane na ten temat to podaj,bo mam kolegow
ktorzy tez tyle leja(czyli 2,6l-2,8l),a nie chce
zeby im gdzie simeringow nie powywalalo.Ja ostatnio wymieniałem i wlałem właśnie 2 l. Na podziałce jest teraz trochę poniżej połowy (na wskaźniku bagneta) odpowiedniego poziomu. Jak bym wlał tak jak piszesz 2,6 - 2,8 l to by było praktycznie na max na podziałce. na zime wolę mieć mniej.
-
Ja ostatnio wymieniałem i wlałem właśnie 2 l. Na podziałce jest teraz trochę poniżej połowy (na
wskaźniku bagneta) odpowiedniego poziomu. Jak bym wlał tak jak piszesz 2,6 - 2,8 l to by
było praktycznie na max na podziałce. na zime wolę mieć mniej.czyżbyś nie zmieniał filtra?
-
czyżbyś nie zmieniał filtra?
Filrt oczywiście wymieniony na nowy.
Pisałem o tym w innym poście - jak odkręcić stary filtr.
Olej wlałem Lotos City 15W40 SF/CC, mineralny, bo wcześniej poprzedni właściciel lał też mineralny. -
Ja ostatnio wymieniałem i wlałem właśnie 2 l. Na podziałce jest teraz trochę poniżej połowy (na wskaźniku bagneta)
odpowiedniego poziomu.U mnie jest dokładnie tak samo. Filtr oczywiście wymieniam za każdym razem.
Jak bym wlał tak jak piszesz 2,6 - 2,8 l to by było praktycznie na max na podziałce. na
zime wolę mieć mniej.I w tym przypadku mam identycznie, tzn. wiosną przez pomyłkę od razu wlałem ok. 2.6L oleju i miałem na MAX podziałki bagnetu.
-
Rozwin - ja jestem otwarty na nowa wiedze
Wiem <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
i da sie mnie
przekonac , byle przekonywac, a nie "bo tak" mowic
Już najuprzejmiej wyjaśniam. Głównym produktem spalania LPG jest woda i dwutlenek węgla. CO2 jest oczywiście kwaśny. Ale: tego CO2 (no i CO oczywiście) jak i siarki (nie powinno jej byćw gazie, ale w praktyce niestety jest) powstaje w czasie spalania LPG DUUUŻO mniej niż w przypadku LPG. Więc mimo, że wszystkie sybstancje mogące teoretycznie zakwasić oleum silnikowe w czasie spalania LPG powstają, to i tak jest ich mniej (w rodzaju i ilości), niż produktów spalania Pb. Wniosek z tego jest taki, że twierdzenie o wzmożonym zakwaszaniu oleju przy jeździe na LPG w podrównaniu do Pb jest twierdzeniem nieprawdziwym. BTW: najbardziej olej silnikowy "niszczy" ON. Nie wiem czy zakwaszanie oleju jest równoznaczne z jego rozrzedzaniem, ale przecież ogólnie wiadomym jest, że LPG takiego rozrzedzania (poprzez wpompowywanie doń syfnych produktów spalania) nie powoduje, w przeciwieństwie do Pb i ON. Amen.
Wołos -
Wiem
Już najuprzejmiej wyjaśniam. Głównym produktem spalania LPG jest woda i dwutlenek węgla. CO2 jest oczywiście kwaśny.
Ale: tego CO2 (no i CO oczywiście) jak i siarki (nie powinno jej byćw gazie, ale w praktyce niestety jest)
powstaje w czasie spalania LPG DUUUŻO mniej niż w przypadku LPG. Więc mimo, że wszystkie sybstancje mogąceZakladam, ze chciales napisac "niz w przypadku Pb".
teoretycznie zakwasić oleum silnikowe w czasie spalania LPG powstają, to i tak jest ich mniej (w rodzaju i
ilości), niż produktów spalania Pb. Wniosek z tego jest taki, że twierdzenie o wzmożonym zakwaszaniu oleju
przy jeździe na LPG w podrównaniu do Pb jest twierdzeniem nieprawdziwym. BTW: najbardziej olej silnikowy
"niszczy" ON. Nie wiem czy zakwaszanie oleju jest równoznaczne z jego rozrzedzaniem, ale przecież ogólnie
wiadomym jest, że LPG takiego rozrzedzania (poprzez wpompowywanie doń syfnych produktów spalania) nie powoduje,
w przeciwieństwie do Pb i ON. Amen.Hmmm.. no nie wiem, nie wiem. Jest to jakis trop, ktorym z ciekawosci podaze, bom na razie nie przekonany do konca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Niemniej dzieki.
-
Zakladam, ze chciales napisac "niz w przypadku Pb".
Hmmm.. no nie wiem, nie wiem. Jest to jakis trop, ktorym z ciekawosci podaze, bom na razie nie przekonany do konca
Niemniej dzieki.Też kiedys zaczytywałem, że drobiny benzyny rozpuszczja sie w oleju i pogarszająjego własciwości. W przypadku LPG zjawisko jest silnie zmniejszone chćby z rangi postaci wszystkich 3 płynów (mam na myśli ciecz do cieczy - gaz do cieczy). Może coś wtym jest.
Tak czy siak jestem zwolennikiem wymiany oleju co 10kkm jakikolwiek by on nie był i czymkolwiek zasilany silnik. Pora roku nie ma znaczenia - rozważania na ten temat uważam za bzdurę w czasach gdy nie uzywa się olejów sezonowych.
pozdr.
PiotrB -
Też kiedys zaczytywałem, że drobiny benzyny rozpuszczja
sie w oleju i pogarszająjego własciwości. W
przypadku LPG zjawisko jest silnie zmniejszone
chćby z rangi postaci wszystkich 3 płynów (mam na
myśli ciecz do cieczy - gaz do cieczy). Może coś
wtym jest.
Tak czy siak jestem zwolennikiem wymiany oleju co 10kkm
jakikolwiek by on nie był i czymkolwiek zasilany
silnik.
Oczywiście! Zwłaszcza jeżeli w obiegu znajduje sie mała ilość oleju - tak jak np. w przypadku Tico. Jest go mniej - szybciej się zasyfia - to proste jak konstrukcja młotka.
10 kkm to norma o Ticachoo.
Pora roku nie ma znaczenia - rozważania na
ten temat uważam za bzdurę w czasach gdy nie uzywa
się olejów sezonowych.
Zaiste nie ma to sensu. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
pozdr.
PiotrB -
Zakladam, ze chciales napisac "niz w przypadku Pb".
Hmmm.. no nie wiem, nie wiem. Jest to jakis trop, ktorym
z ciekawosci podaze, bom na razie nie przekonany do
konca Niemniej dzieki.Ależ nie ma za co. Pomijając zakwaszanie itp. trzeba sobie powiedzieć, że przez 10kkm z olejem nic złego się nie stanie. No, chyba że byśmy na oleju opałowym jeździli, ale to zupełnie inna bajka. Tak więc i na Pb i na LPG co 10 kkm wymieniać i będzie dobrze.
Wiekość przebiego pomiędzy wymianami zależy od kilku czynników:- jakość oleju,
- jego ilość w układzie smarowania,
- zanieczyszczenie i rodzaj paliwa.
Powtarzając się: w Tico, ponieważ tego oleju jest tylko nieco ponad 2,5 bezwzględnie wymiany trzeba dokonywać co 10 kkm, niezależnie od tego jakiego się oleju używa i jaki rodzaj paliwa się stosuje. I nie słuchajcie mądrych mechaników, którzy mówią że jak się jeździ na syntetyku to można wymieniać np. co 15 kkm.
-
Ależ nie ma za co. Pomijając zakwaszanie itp. trzeba sobie powiedzieć, że przez 10kkm z olejem nic złego się nie
stanie. No, chyba że byśmy na oleju opałowym jeździli, ale to zupełnie inna bajka. Tak więc i na Pb i na LPG co
10 kkm wymieniać i będzie dobrze.
Wiekość przebiego pomiędzy wymianami zależy od kilku czynników:- jakość oleju,
- jego ilość w układzie smarowania,
- zanieczyszczenie i rodzaj paliwa.
Powtarzając się: w Tico, ponieważ tego oleju jest tylko nieco ponad 2,5 bezwzględnie wymiany trzeba dokonywać co 10
kkm, niezależnie od tego jakiego się oleju używa i jaki rodzaj paliwa się stosuje. I nie słuchajcie mądrych
mechaników, którzy mówią że jak się jeździ na syntetyku to można wymieniać np. co 15 kkm.
Iiii, sam sobie wykoncypowalem, ze mozna co wiecej (Magnatec 5W40, ostatnio RS 0W40). Potwierdzilem u mechanikow i speca od olejow. Nie widze powodu, dla ktorego ilosc oleju mialaby wplywac na czestotliwosc wymiany...
-
Oczywiście! Zwłaszcza jeżeli w obiegu znajduje sie mała ilość oleju - tak jak np. w przypadku Tico. Jest go mniej -
szybciej się zasyfia - to proste jak konstrukcja młotka.Nie pasi mi. Mniejszy silnik, mniej tego, czym sie zasyfia olej, wiec proporcje pozostaja takie same, jak w przypadku wiekszych motorow i wiekszych ilosci oleju.
Ile oleju wchodzi do SC900 czy 1100? Czemu tam niby mozna co 15? Czy do Clio 1.2 wchodzi 5 litrow, zeby mozna bylo co 20, jak chce producent?
Ja stawiam na to, ze terminy wymiany sa takie, jakie sa, poniewaz silnik Tico nie jest najnowsza konstrukcja, w czasach jego opracowania oleje mialy o wiele gorsze parametry i norma byla wymiana co 10 kkm. Oczywiscie nikomu sie nie oplacalo badac, czy kiedy jezdzi sie na 5W40 lub nawet 0W40 zamiast na 15W40, to silnikowi nie zaszkodzi zwiekszenie przebiegu (za to na pewno nie zaszkodzi zbyt maly na lepszym). Do tego dodalbym pewne czynnosci obslugowe, ktore fabryk umyslila sobie robic co 10kkm, wiec przy okazji wymienia sie olej (bo nastepna okazja to juz dosc pozno, za kolejne 10 kkm).
-
Iiii, sam sobie wykoncypowalem, ze mozna co wiecej
(Magnatec 5W40, ostatnio RS 0W40). Potwierdzilem u
mechanikow i speca od olejow. Nie widze powodu, dla
ktorego ilosc oleju mialaby wplywac na
czestotliwosc wymiany...No przecież to oczywiste..... że ilość wpływa jak szlag.... Im mniej w obiegu, tym intensywniej jest on eksploatowany i tym szybciej się zużywa... Jest to logiczne i również potwierdzone przez speców olejarzy....
-
No przecież to oczywiste..... że ilość wpływa jak szlag.... Im mniej w obiegu, tym intensywniej jest on
eksploatowany i tym szybciej się zużywa... Jest to logiczne i również potwierdzone przez speców olejarzy....Wszystko byloby ok, ale pomijasz to, ze mniejsza ilosc jest dlatego, ze silnik jest maly - ma malo cylindrow, malo zuzywa paliwa produkujac malo efektow spalania i tak dalej. Nie odpowiedziales mi na pytanie: ile oleju wchodzi do silnika Fiata SC, ktory ma wieksza pojemnosc, wiecej cylindrow, i czemu Fiat zaleca w nich wymiane co 15 tysiecy, kiedy wedlug Ciebie zmiana oleju na wielokrotnie lepszy od zalecanego u nas nie wplywala na okres miedzy wymianami?
-
Wszystko byloby ok, ale pomijasz to, ze mniejsza ilosc
jest dlatego, ze silnik jest maly - ma malo
cylindrow, malo zuzywa paliwa produkujac malo
efektow spalania i tak dalej.
Wcale nie pomijam. Ale idąc tym tropem można dojść do wniosku, że w ogóle nie ma ilość oleju wpływu na częstość jego wymiany.
Nie odpowiedziales mi
na pytanie: ile oleju wchodzi do silnika Fiata SC,
ktory ma wieksza pojemnosc, wiecej cylindrow, i
czemu Fiat zaleca w nich wymiane co 15 tysiecy,
A to by się trzeba Fiata popytać... Nie wiem dlaczego one tak mają...
kiedy wedlug Ciebie zmiana oleju na wielokrotnie
lepszy od zalecanego u nas nie wplywala na okres
miedzy wymianami?
Nie mówię, że w ogóle nie ma wpływu. Bo oczywiście ma. Nie upieram się również przy tym, że to TYLKO ilość w obiegu się liczy. Mówię jedynie, że jest jednym z czynników na tę częstotliwość wpływających... -
Wcale nie pomijam. Ale idąc tym tropem można dojść do wniosku, że w ogóle nie ma ilość oleju wpływu na częstość jego
wymiany.
A to by się trzeba Fiata popytać... Nie wiem dlaczego one tak mają...Jak masz chwile to poszukaj ile go wchodzi do silnika - ja na szybko niczego nie znalazlem, a nie mialem wiecej czasu na szukanie - dostep do Sieci tylko w pracy... Wlasnie w tej chwili tez pracuje.
Nie mówię, że w ogóle nie ma wpływu. Bo oczywiście ma. Nie upieram się również przy tym, że to TYLKO ilość w obiegu
się liczy. Mówię jedynie, że jest jednym z czynników na tę częstotliwość wpływających...Tyle, ze ja nie widze wlasciwie logicznego zwiazku miedzy iloscia oleju (oczywiscie biorac pod uwage wielkosci silnika) i czestotliwoscia jego wymiany. Jesli pominac zalozenie, ktore napisalem w nawiasie, to oczywiscie, szybciej sie w podobnym silniku olej bedzie nadawal do wymiany, kiedy bedzie go mniej, ale do tego musi byc podobny silnik, bo inaczej cale porownanie bierze w leb.
-
Witam.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą o wymianie oleju, On
akurat będzie wymieniał w CC i powiedział, że
najlepiej zrobić to na wiosnę, ponieważ wlewając
nowy olej na zimę, to po tej zimie ze względu na
duże wahania temperatury olej traci swoje
właściwości i już wiosną jeździmy tak jakby na
starm oleju. Ale a drugiej strony lepiej może olej
wymienić na jesień, bo silnik zimą będzie miał
mniejsze opory przy rozduchu.
Ja osobiście nie zabardzo się na tym znam i liczę na
jakieś sugestie, porady ect.
Mam jeszcze jedno pytanie, jak często należy zmieniać
olej w skrzyni biegów. Mój Tico ma już 7 lat i 66
kkm.Witam
Ja zmieniam co 10.000km nie zaleznie od pory roku(auto eksploatowane cały rok).
W skrzyni biegów zmieniam co 20.000km też nie zaleznie od pory roku.
Pozdrawiam